250g mąki (ja mieszam 50/50 pszenną i żytnią razową lub gryczaną), 125g masła (82%), łyżka cukru brązowego lub miodu, kawałek utartej wanilii, szczypta soli, odrobina wody, 500g sprzonego i dobrze zmielonego maku, 2 żółtka, 2 łyżki skórki pomarańczowej, 1 łyżka posiekanych migdałów, 3 łyżki konfitury pomarańczowej lub morelowej, 2 łyżki rumu, miód do smaku
Jaka wigilia taki cały rokTradycja nakazuje by do wigilijnej kolacji zasiąść wraz z ukazaniem się pierwszej gwiazdy na zimowym niebie. Wieczerza rozpoczyna się łamaniem opłatka/chleba na znak miłości, wspólnoty i pokoju. Wtedy składamy sobie życzenia pomyślności, możemy też wyrazić swoją wdzięczność za miniony rok i przywołać w pamięci naszych przodków, dzięki którym jesteśmy razem przy stole.
Przed świętami zawsze robimy porządki, szykujemy dom na uroczystą Wigilię, świąteczne obiady, wizyty gości. Ja też zawsze tak robiłam. Nawet lubiłam tę atmosferę podekscytowania, zapachy woskowanych mebli, świeżych zasłon, pieczonych ciast i gwiazdkowe dekoracje.
na ciasto: pół kostki masła, 250g mąki (ja mieszam żytnią razową z gryczaną, pyszne ciasto jest też z mąki z prosa), szczypta soli, odrobina wody lub śmietany na nadzienie I: słoik powideł śliwkowych, posiekane orzechy włoskie i laskowe, migdały, skórka pomarańczowa, rodzynki, śliwki suszone na nadzienie II: słoik konfitury jagodowej, kilka garści łuskanych migdałów w słupkach lub posiekanych
Od niepamiętnych czasów jajo jest symbolem płodności, witalności, odrodzenia, po prostu życia. Czczono je wierząc, że posiada wiele dobroczynnych właściwości. Starożytni Egipcjanie widzieli w nim boga Patha, który toczył na garncarskim kole ogromne jajo - kiedy pękło wyłonił się z niego świat.
makaron kokardki, mak, rodzynki, figi, daktyle, skórka pomarańczowa, orzechy laskowe, włoskie, migdały, miód, wanilia
6 filetów śledziowych, 2 średnie pory, oliwa (może być oliwa z oliwek i olej rzepakowy), pieprz, zioła prowansalskie, 2 łyżki kaparów, łyżeczka soku z cytryny
Zimowe chłody zapraszają nas do wnętrza. Zima to dla natury pora odpoczynku. Warto popatrzeć na siebie jak na cząstkę wszechświata i dać sobie także odpocząć. Chowając się w ciepłym zaciszu domu spędzać czas na gotowaniu, rozmowach przy świecach, czytaniu i zagłębianiu się w siebie. Zima to dobry czas na podróże... wewnętrzne.
Witajcie w DOBRYM MIEJSCU
Zapraszam do korzystania z moich doświadczeń kulinarnych i nie tylko :)
Magda
