I znowu mak... Po prostu trudno mi się opanować. Słodkości z makiem zawsze mnie kuszą, toteż każdy napotkany przepis testuję. Ten pochodzi z magazynu "Zwierciadło". Jest w sumie prosty i efektowny. Ja zrobiłam dwie wersje: z ciemną czekoladą - dla lubiących wytrawne smaki i z białą - łagodniejszy, biała czekolada (cokolwiek to znaczy) mniej kontrastuje ze słodkim makiem.
250g mąki (ja mieszam 50/50 pszenną i żytnią razową lub gryczaną), 125g masła (82%), łyżka cukru brązowego lub miodu, kawałek utartej wanilii, szczypta soli, odrobina wody, 500g sprzonego i dobrze zmielonego maku, 2 żółtka, 2 łyżki skórki pomarańczowej, 1 łyżka posiekanych migdałów, 3 łyżki konfitury pomarańczowej lub morelowej, 2 łyżki rumu, miód do smaku
Od dziecka uwielbiałam makowce i kluski z makiem, odpowiada mi ta goryczka i bakalie, które swoją słodyczą równoważą smak maku. Mak zawsze kojarzył mi się ze świętami, babcią zwijającą makowce, Wigilią.
Poszukując opisu tej rośliny, odkryłam fascynujące polskie zwyczaje związane z makiem. Jego usypiające i narkotyczne właściwości znane były już ok. 1500 r.p.n.e. kiedy to stosowano go do uśmierzania bólu w rejonach Azji Mniejszej i w starożytnej Europie.
Jaka wigilia taki cały rokTradycja nakazuje by do wigilijnej kolacji zasiąść wraz z ukazaniem się pierwszej gwiazdy na zimowym niebie. Wieczerza rozpoczyna się łamaniem opłatka/chleba na znak miłości, wspólnoty i pokoju. Wtedy składamy sobie życzenia pomyślności, możemy też wyrazić swoją wdzięczność za miniony rok i przywołać w pamięci naszych przodków, dzięki którym jesteśmy razem przy stole.
paczka makaronu spaghetti z pełnego ziarna (lub inne jeśli lubimy), 5 dużych pomidorów bez skórki lub puszka krojonych pomidorów, 2 cebule, pół ostrej papryczki, 3 ząbki czosnku, pieprz, sól, świeża bazylia i oregano, oliwa z oliwek
makaron kokardki, mak, rodzynki, figi, daktyle, skórka pomarańczowa, orzechy laskowe, włoskie, migdały, miód, wanilia
250g maku, 2 łyżki bułki tartej, 6 jajek, utarta wanilia, 2-3 łyżki miodu, bakalie (orzechy, migdały, rodzynki, kilka fig lub śliwek, skórka pomarańczowa)
Piszę ten artykuł z myślą o tych, dla których kuchnia wg 5 przemian jest zbyt egzotyczna by móc przyjąć jej doskonały wpływ na nasze samopoczucie i zdrowie. Często powtarzamy takie zdanie: "Jestem tym, co jem". ale tak naprawdę nie zastanawiamy się nad tym zupełnie.
Witajcie w DOBRYM MIEJSCU
Zapraszam do korzystania z moich doświadczeń kulinarnych i nie tylko :)
Magda
