DYNIA Z POMIDORAMI
dynia (ilość zależy od naszych potrzeb, ja biorę 1/4 sporej dyni), 4 duże pomidory, 2 ząbki czosnku, zioła świeże (bazylia, tymianek, oregano) i/lub suszone (prowansalskie), pieprz i odrobina świeżej ostrej papryczki (chyba, że jest nam wyjątkowo zimno lub lubimy ostre to wtedy więcej), sól, oliwa z oliwek
KASZA JAGLANA Z WARZYWAMI Z WOKA1,5 szklanki kaszy jaglanej 3 szklanki wody 1 marchewka (ewentualnie 2 jak małe) 1 pietrucha kawałek selera pół czerwonej papryki kilka liści cykorii garść kiełków (np. fasoli mung) 1 cebula czubata łyżeczka przyprawy curry sos sojowy olej lub oliwa
KOTLECIKI RAZ JESZCZE1 szklanka kaszy jaglanej 2 szklanki wody garść płatków owsianych zwykłych (nie błyskawicznych!) sól świeża bazylia lub majeranek sezam kilka kropli oleju sezamowego olej do smażenia
SAŁATKA RYŻOWAugotowany ryż basmati lub jaśminowy (1.5 szkl), garść namoczonych rodzynek, upieczona i obrana ze skórki czerwona papryka (1-2), pół pęczka natki, 2 łyżki stołowe uprażonych na suchej patelni pestek słonecznika, 2 łodygi selera naciowego, oliwa żeby skropić sałatkę i 2 płaskie łyżeczki pasty curry Green Masala. Jeśli nie mamy takiej pasty, możemy sami przygotować ostry sos z curry lub chili.
GOMASIOpo 5 dkg ziaren sezamu, siemienia lnianego i słonecznika, sól
prażymy je na suchej patelni, studzimy, a następnie mielimy w młynku lub blenderze. Taka posypka jest wyśmienita na kanapki z masłem. Pasuje też do zielonej sałaty z winegretem i do ryżu.
(żeby ziarna nie wyskakiwały podczas prażenia lepiej przykryć patelnię pokrywką)
MANNA Z JAGODAMI
woda, kasza manna (ja sypię na tzw, oko, ok. pół szklanki na nieduży rondel, ale to zależy czy lubimy bardzo gęsto czy raczej rzadką, trzeba samemu wypróbować), jagody, trzcinowy cukier, cynamon
kaszę wsypujemy na wrzątek i mieszając najlepiej podłużną trzepaczką gotujemy kilka minut, jagody dusimy na patelni lub w rondlu, jak puszczą sok, doprawiamy cynamonem, wykładamy na kaszę i posypujemy cukrem trzcinowym - proste i pyszne śniadanie lub deser. Zimą możemy użyć konfiturę jagodową (ale też podgrzewamy - wtedy nabiera aromatu)