Szok! Niedowierzanie! Trudne emocje!
Biblia, którą zasłaniało się wielu homofobów, transfobów, czy queerfobów by móc głosić swoje nienawistne treści, jednak nie potępia relacji między osobami tej samej płci!
Do takich wniosków doszła grupa badaczy i badaczek związanych z Instytutem Wijngaards na rzecz badań katolickich w raporcie analizującym zarówno treść Biblii, jak i stanowisk Watykanu. Z raportu Instytutu wynika, że interpretacja fragmentów Biblii uznanych za potępiające relacje między osobami tej samej płci wynika najczęśniej z błędów w tłumaczeniu bądź z jawnego niezrozumienia treści - gdzie mowa o niekonsensualnych relacjach czy zdradach, a nie zdrowych i konsensualnych związkach.
Podkreślmy to jeszcze raz - według Biblii to nie związki osób tej samej płci są złe same w sobie, a związki niekonsensualne czyli bez zgodny którejkolwiek ze stron oraz związki niewierne. Sam koncept niewierności czy zawierania związków “póki śmierć nas nie rozłączy” jest konceptem do poddania pod dyskusję a wierność bądź jej brak może przyjmować wszelkie formy, to jednak materiał na zupełnie inny raport i szerokozakrojone badania
Wiemy też, że tego typu badanie nie sprawi, że queerfobia uzasadniana wiarą zniknie, jednak w naszym poczuciu warto jest nagłaśniać hipokryzję i walczyć z uprzedzeniami, między innymi, za pomocą nauki.
https://www.wijngaardsinstitute.com/academic-statement-ethics-same...