https://www.facebook.com/elysee.fr/videos/1514595252050... DIRECT | Inauguration de la Grande Exposition du Fabriqué en France par le Président Emmanuel Macron.
inspektorzy pracy we Francji dostali polecenie, aby rzucić inne zajęcia i skupić się na kontrolowaniu firm z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Polski - informuje "Rzeczpospolita". Wlepianie kar nie jest jedynym powodem takiej działalności inspektorów. W ten sposób chce się zmusić przedsiębiorców do zarejestrowania działalności we Francji i płacenia tam podatków.Nasze firmy odczuły wzmożone działania tamtejszej inspekcji pracy, która za wszelką cenę próbuje udowodnić, że są nielegalne, bo nie zarejestrowały swojej działalności - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" dr Marek Benio z Inicjatywy Mobilności Pracy.
Jak przebiega kontrola? Zagraniczna firma zostaje uznana za działającą nielegalnie na terytorium Francji, co zgodnie z francuskimi przepisami jest przestępstwem zagrożonym bardzo wysokimi karami finansowymi (30 tys. euro za każdego nielegalnie zatrudnionego pracownika), a nawet więzieniem (powyżej dwóch lat).
To, że polskie firmy działają legalnie, można łatwo sprawdzić w naszym ZUS lub Państwowej Inspekcji Pracy.
Kontrole mają zmusić przedsiębiorców, aby zarejestrowali działalność we Francji i tam płacić podatki oraz składki za pracowników. Polscy przedsiębiorcy nie chcą tego robić, bo wiąże się to z wysokimi kosztami.
Źródło: "Rzeczpospolita"