8°C

34
Powietrze
Cóż... Bywało lepiej.

PM1: 13.32
PM25: 20.56 (137,09%)
PM10: 23.80 (52,88%)
Temperatura: 7.81°C
Ciśnienie: 1011.48 hPa
Wilgotność: 72.38%

Dane z 26.04.2024 23:05, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

"Prawo które nie służy narodowi to jest bezprawie"

4077 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 13 grudnia 2020 13:32:53
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Prawie 100 aktów oskarżenia w śledztwach dot. stanu wojennego w Polsce

Za przestępstwa i zbrodnie popełnione w okresie stanu wojennego w Polsce prokuratorzy IPN skierowali łącznie 97 aktów oskarżenia przeciwko 170 osobom; sądy prawomocnie skazały dotąd 41 osób – wynika z danych Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
Podsumowanie pracy prokuratorów IPN związane jest z przypadającą w niedzielę 39. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. W jego wyniku zginęło co najmniej kilkadziesiąt osób, a tysiące internowano, w tym niemal wszystkich członków Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.

„To z pewnością jeszcze nie koniec”

– Nie ma najmniejszych wątpliwości, że zbrodnie stanu wojennego w Polsce, w tym także działalność ówczesnego wymiaru sprawiedliwości, muszą być rozliczone do końca. Dlatego nie robimy jeszcze ostatecznego bilansu, wciąż trwają postępowania. To z pewnością jeszcze nie koniec – zapewnił prok. Andrzej Pozorski, dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu i zastępca prokuratora generalnego.

Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu udostępniła PAP aktualne dane dotyczące postępowań prowadzonych przez pion śledczy Instytutu. Wynika z nich, że prokuratorzy IPN w okresie 20-letniej działalności Komisji skierowali łącznie 97 aktów oskarżenia dotyczących czynów popełnionych w okresie stanu wojennego przeciwko 170 osobom. Sądy prawomocnie skazały dotąd 41 osób. Wiele osób nie poniosło odpowiedzialności, ponieważ sądy uznały, że część przestępstw jest przedawnionych, niektórych sprawców objęła też amnestia; jeszcze inni zmarli w trakcie postępowania sądowego, doszło także do kilkunastu uniewinnień.
Szef pionu śledczego IPN odnosząc się do opinii, że zbrodnie stanu wojennego nie zostały właściwie rozliczone, zwrócił uwagę na pierwsze lata po 1989 r. – Polskie państwo jeszcze przed powołaniem IPN nie potrafiło rozliczyć najważniejszych przedstawicieli władz PRL, którzy w 1981 roku – łamiąc ponad wszelką wątpliwość prawo – wprowadzili stan wojenny w Polsce – powiedział prok. Pozorski. Dodał też, że przez wiele lat w III RP nie było zgody politycznej na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej najważniejszych przywódców PRL w okresie stanu wojennego, w tym Wojciecha Jaruzelskiego oraz Czesława Kiszczaka.
Proces masowego niszczenia dokumentów

– Mało osób zdaje sprawę, że po powstaniu IPN największym problemem było nie tylko przejęcie i uporządkowanie, ale i właściwe rozpoznanie archiwów po Służbie Bezpieczeństwa. To wymagało czasu, a pamiętajmy też, że pierwszych prokuratorów IPN powołano dopiero w sierpniu 2000 roku. Przez ponad 10 lat w kluczowym okresie pierwszych lat III Rzeczypospolitej nie podjęto realnych działań, by ścigać zbrodniarzy stanu wojennego – zaznaczył prok. Pozorski, przypominając też, że na przełomie lat 80. i 90. – w ostatnich miesiącach istnienia PRL – miał miejsce proces masowego niszczenia archiwów dokumentujących działalność bezpieki.

– Niszczono dokumenty, ale poza tym odchodzili potencjalni świadkowie, a i sami podejrzani stawali się coraz starsi i coraz trudniej było ich postawić przed sądem ze względu na ich stan zdrowia. Mimo to i tak wiele udało się zrobić, zwłaszcza po powstaniu struktur Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu – dodał.

Wśród najważniejszych rezultatów pracy prokuratorów IPN prok. Pozorski wymienił akt oskarżenia przeciwko osobom odpowiedzialnym za wprowadzenie stanu wojennego, m.in. przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu i Czesławowi Kiszczakowi. Po długiej batalii prawnej Sąd Okręgowy w Warszawie w 2012 r. orzekł, że dopuścili się oni „zbrodni komunistycznej polegającej na kierowaniu zorganizowanym związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym”.
– Sąd nie miał wątpliwości, że celem twórców stanu wojennego były represje wymierzone w działaczy Solidarności, a także obrona własnej pozycji w systemie władzy. Tym samym sąd zgodził się z aktem oskarżenia pionu śledczego IPN, że stan wojenny przygotowano i wprowadzono niezgodnie z ówczesną konstytucją, a dokonała tego »grupa przestępcza o charakterze zbrojnym«. Karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu otrzymał wówczas były szef MSW Czesław Kiszczak. To jedyny taki przypadek, gdy tak wysokiej rangi funkcjonariusz władzy komunistycznej został pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Uważamy to za nasz sukces – mówił prok. Pozorski.

„O groźbie wejścia wojsk radzieckich”

Dodał też, że sędziowie orzekając ten wyrok nie mieli wątpliwości, że nie było żadnego zagrożenia interwencji sowieckiej w Polsce, a ustalenia te mają – w związku z orzeczeniem – wartość procesową, a nie np. wyłącznie publicystyczną. – Wyrok ten obala kłamliwy mit komunistów o groźbie wejścia wojsk radzieckich do Polski i nie są to już rozważania historyków, lecz jest to prawomocne orzeczenie sądowe, które z nami zostanie na zawsze – podkreślił prokurator, przytaczając też zawartą w orzeczeniu wypowiedź Jaruzelskiego z 22 grudnia 1981 r., o tym, że to „partia wygrała pierwszą bitwę”.

Wśród innych postępowań prokuratorów IPN związanych ze stanem wojennym prok. Pozorski wskazał na śledztwo dotyczące Wojskowych Obozów Internowania, gdzie represjonowano działaczy opozycji demokratycznej. Na przełomie lat 1982-83 działacze opozycji, głównie z Solidarności, powołani do wojska spędzili w tego rodzaju obozie trzy zimowe miesiące. Spali w namiotach; dostali stare buty i mundury; zlecano im też różne – najczęściej nieprzydatne – zadania, jak np. kopanie rowów; wszystko to działo się po to, by ich wyeliminować z działalności na rzecz wolnej Polski. W 2018 r. warszawski sąd zgodził się z aktem oskarżenia IPN i uznał, że odpowiedzialni za te obozy generałowie SB z okresu stanu wojennego – Władysław C. i Józef S. – są winni bezprawnych powołań do wojska opozycjonistów w stanie wojennym i skazał ich na kary po dwa lata pozbawienia wolności.
– Sąd uznał, że czyny popełnione przez skazanych polegały na prześladowaniu poszkodowanych osób ze względów politycznych i należy je zakwalifikować jako popełnienie zbrodni komunistycznej i zbrodni przeciwko ludzkości. Kwalifikacja prawna czynu jako zbrodni przeciwko ludzkości wiąże się z tym, że działanie byłych generałów SB uderzało tak naprawdę nie tylko w konkretne osoby, ale w całą grupę społeczną, która sprzeciwiała się komunistycznej Polsce – przypomniał prok. Pozorski.

Przypadki bezprawnych internowań

Prowadząc śledztwa dotyczące krzywd, które ponieśli działacze opozycji w okresie stanu wojennego, prokuratorzy IPN badali również przypadki bezprawnych internowań prawie 9 tysięcy osób. – W tych sprawach skierowaliśmy do sądów akty oskarżenia przeciwko 29 byłym komendantom wojewódzkim MO i ich zastępcom, z których 11 zostało prawomocnie skazanych. Dziewięć spraw umorzono z powodu śmierci sprawców – podał prokurator. Inne sprawy w tej kategorii wciąż są w toku; niektóre z nich – jak zwrócił uwagę prok. Pozorski – prowadzone są wiele lat, gdyż przechodzą wszystkie instancje, łącznie z Sądem Najwyższym.

Odpowiedzialności karnej nie uniknęli również niektórzy niżsi rangą funkcjonariusze reżimu, np. kilkunastu funkcjonariuszy Służby Więziennej, którzy – jak to udowodniono w postępowaniu prokuratora IPN – 13 lutego 1982 r. w Wierzchowie pobili internowanych działaczy opozycji antykomunistycznej. Kilka lat temu sąd w Szczecinie, zgadzając się z aktem oskarżenia IPN, uznał, że funkcjonariusze ci znęcali się psychicznie i fizycznie nad działaczami m.in. poprzez ich bicie i kopanie po całym ciele, i skazał ich na kary pozbawienia wolności.
Szef pionu śledczego IPN przypomniał też, że zaledwie w ubiegłym roku udało się postawić przed sądem Romana S., który 16 grudnia 1981 r. jako funkcjonariusz plutonu specjalnego Pułku Manewrowego Komendy Wojewódzkiej MO w Katowicach wziął udział w ataku na strajkujących górników kopalni „Wujek”. Sąd Okręgowy w Katowicach uznał oskarżonego za winnego i wymierzył mu karę 7 lat pozbawienia wolności, którą złagodził - na podstawie ustawy o amnestii – do 3,5 lat.

Szef pionu śledczego IPN zwrócił także uwagę, że od kilku lat podlegli mu prokuratorzy z większą intensywnością zajmują się bezprawiem sądowym, które miało miejsce po 13 grudnia 1981 r. Obecnie w sądach dyscyplinarnych oczekuje na rozpoznanie 15 wniosków prokuratorów IPN o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej byłych sędziów i prokuratorów wojskowego wymiaru sprawiedliwości z okresu stanu wojennego. Dotyczy to m.in. sędziego SN Józefa Iwulskiego, któremu grozi zarzut bezprawnego skazania w 1982 r. 21-letniego robotnika za kolportowanie ulotek wymierzonych we władze PRL. Iwulski wówczas był sędzią Sądu Warszawskiego Okręgu Wojskowego.

„Antypaństwowe ulotki” Stanisława Piotrowicza

Pytany o to, czy prokurator IPN wystąpi np. z wnioskiem dotyczącym sędziego Trybunału Konstytucyjnego Stanisława Piotrowicza, który jako prokurator w okresie stanu wojennego doprowadził do skazania również działacza opozycji demokratycznej za „antypaństwowe ulotki”, prok. Pozorski odpowiedział, że sprawa ta została prawomocnie zakończona, a stanowisko Komisji w tej sprawie nie zostało zaskarżone przez byłego opozycjonistę. Z materiału zachowanego w IPN wynika, że Stanisław Piotrowicz był twórcą aktu oskarżenia z 24 września 1982 r. przeciwko działaczowi opozycji antykomunistycznej Antoniemu Pikule. Była to sprawa karna przeciwko opozycjoniście za to, że rozpowszechniał – jak czytamy w informacji IPN – „ulotki, czasopisma i różnego rodzaju literaturę bezdebitową, których treść mogła wywołać niepokój publiczny lub rozruchy”.
Stan wojenny, którego celem było zniszczenie struktur Solidarności, został wprowadzony 13 grudnia 1981 r. Tego dnia od rana Polskie Radio i Telewizja Polska nadawały wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w który poinformował o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i wprowadzeniu dekretem Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju. Na ulicach miast pojawiły się patrole milicji i wojska, czołgi, transportery opancerzone i wozy bojowe.

Władze komunistycznego państwa wprowadziły również oficjalną cenzurę korespondencji i łączności telefonicznej; zmilitaryzowano także najważniejsze instytucje i zakłady pracy. Władze PRL spacyfikowały 40 spośród 199 strajkujących w grudniu 1981 r. zakładów. Najbardziej tragiczny przebieg miała akcja w kopalni „Wujek”, gdzie 16 grudnia 1981 r. interweniujący funkcjonariusze ZOMO zastrzelili dziewięciu górników.

Władze PRL obowiązywanie stanu wojennego zniosły 22 lipca 1983 r.
https://www.tvp.info/51309176/-prawie-100-aktow-osk...
gdzieś indziej Postów: 11584
michal1965
gdzieś indziej, postów: 11584
Niedziela, 13 grudnia 2020 21:59:01
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Zapraszamy do obejrzenia rozmowy z redaktorem naczelnym serwisu PRAWY.PL, ks. Ryszardem Halwą. Tematem rozmowy była obrona życia.

Ksiądz Halwa od wielu lat działa dla ochrony życia. W wywiadzie prowadzonym przez Krzysztofa Łukszę wyjaśniał jak ważne jest, by chronić wartość życia we współczesnym świecie opanowywanym przez cywilizację śmierci.
https://prawy.pl/109733-dlaczego-trzeba-sprzeci...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Piątek, 18 grudnia 2020 05:21:29
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Kwarantanna Narodowa to eufemizm na potrzeby pogłębiania lockdawn`u. Iluzoryczna pomoc rządu dla gospodarki plus nowe obostrzenia to postępująca likwacja polskiej przedsiębiorczości.
Dziś rząd ogłosił tak zwaną Kwarantanne Narodową. To określenie wymyślone przez specjalistów od PR ma na celu wprowadzenie dalszego „pełzającego” lockdawn`u. Początek kolejnego zamykania kraju i społeczeństwa określono na 27 grudnia. Pozwoli to kościołowi na spokojne przejście przez okres Bożego Narodzenia czyli największych dochodów z tacy w kościołach. Także nowe ograniczenia nie dotkną kościołów!

Poza nowymi obostrzeniami po 27 grudnia utrzymane zostaną stare, w tym absurdalne godziny dla seniorów. Także zakaz przemieszczania się młodzieży poniżej 16 roku życia pozostał martwym zapisem.

Dotychczasowe i przedłużone obostrzenia to:

– Zakaz przemieszczania się osób poniżej 16. roku życia bez opieki rodzica lub prawnego opiekuna od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 -16:00 (wyjątkiem są półkolonie)

– Ograniczenia w transporcie zbiorowym: 50 proc. liczby miejsc siedzących albo 30 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących, przy jednoczesnym pozostawieniu w pojeździe co najmniej 50 proc. miejsc siedzących niezajętych.

– Ograniczenia w miejscach sprawowania kultu religijnego – max. 1 os./15m2.

– Udział w zgromadzeniach – max. 5 osób.

– Zakaz organizacji wesel, komunii i konsolacji.

– Zamknięte siłownie, kluby fitness i aquaparki.

– Ograniczenie w sklepach – max. 1 os./15m2.

– Godziny dla seniorów – od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00-12:00.

– Zamknięte restauracje. Posiłki wyłącznie na wynos lub dowóz.

Nowe obostrzenia wprowadzone od 27 grudnia do 17 stycznia 2021 roku to między innymi totalne zamknięcie stoków narciarskich, galerii handlowych i godzina policyjna noc sylwestrową. Oczywiście w kościołach nic się nie zmieni. COVID znów nie zagraża w świątyniach, zwłaszcza katolickich.

Listę nowych obostrzeń przedstawił minister Adam Niedzielski. Są to:

– Zamknięte będą hotele, także ze względów służbowych. Będą mogły z nich korzystać tylko służby mundurowe, medycy i pracownicy szpitali specjalistycznych. Czynne będą także hotele pracownicze.

– Zamknięte będą stoki narciarskie.

– Zamknięte będą galerie handlowe, z wyjątkiem sklepów spożywczych, drogerii, aptek, sklepów z książkami i prasą oraz wolnostojących wielkopowierzchniowych sklepów meblowych.

– Infrastruktura sportowa dostępna tylko w ramach sportu zawodowego.

– 10-dniowa kwarantanna dla przyjeżdżających do Polski transportem zorganizowanym.

– W noc sylwestrową, od godz. 19:00 31 grudnia 2020 roku do godz. 6:00 1 stycznia 2021 roku będzie obowiązywał zakaz i ograniczenia w przemieszczaniu się.

Data zakończenia KN czyli 17 stycznia jest póki co symboliczna. Już wcześniej minister zdrowia i MEN informowały, że powrót stacjonarnego nauczania w szkołach może być częściowy. Szumnie zapowiadany program szczepień ma zakończyć kolejne lockadawn`y, jak oceniają eksperci będzie to miało miejsce w połowie roku 2022… Do tego czasu gospodarka wróci do poziomu z lat 90-tych epoki wyprzedaży majątku narodowego za bezcen i gigantycznego bezrobocia.
https://portal-polski.pl/kwarantanna-narodowa-kosciol-n...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 20 grudnia 2020 10:21:43
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Inicjatywa obywatelska prawników „Wolne Sądy” przygotowała spot z tzw. życzeniami świątecznymi. Pojawiają się w nim m.in. scenki skierowane przeciwko PiS, policji i Trybunałowi Konstytucyjnemu, a także choinka przyozdobiona bombkami i kartkami z czerwoną błyskawicą i ośmioma gwiazdkami, które symbolizują wulgarne antyrządowe hasło: „J***ć PiS”. O komentarz do tego nagrania poprosiliśmy ekspertów.

https://www.tvp.info/51410794/jeac-pis-swiateczne-z...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Niedziela, 20 grudnia 2020 17:36:48
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jadwiga Rotnicka
34 min ·
‼Zapowiadane wprowadzenie zakazu przemieszczania sie z 31.12 na 01.01 jest niezgodne z Konstytucją, zatem nie będzie obowiązywać.
Uzasadnienie:
Minister Zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że będzie wprowadzony zakaz przemieszczania sie od godz. 19:00 31.12 2020 r. do 6:00 01.01 2021 r.
Konstytucja w art. 52 ust. 1 wskazuje, że „każdemu zapewnia się wolność poruszania po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. W ust. 3 tego artykułu zastrzeżono, że wolność ta może podlegać ograniczeniom określonym w ustawie. Z kolei w art. 31 ust. 3 podkreślono, że ograniczenia w zakresie korzystania z wolności konstytucyjnych nie mogą naruszać „istoty tych wolności”.
Powstaje zatem pytanie kiedy ustawa może ograniczyć wolność poruszania się? Odpowiedź na to pytanie daje art. 233 ust. 1 Konstytucji, gdzie pozwolono, aby ustawa określająca zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w stanie klęski żywiołowej dotyczyła także określonej w art. 52 ust. 1 wolności poruszania się.
Konkluzje:
1. Zapowiadanie ograniczenia wolności poruszania się sa możliwe tylko i wyłącznie w stanie klęski żywiołowej,
2. Niezależnie od tego, czy „godzina policyjna” będzie wprowadzona w drodze ustawy czy rozporządzenia, akt taki będzie rażąco niezgodny z Konstytucją (chyba, że będzie wprowadzony stan klęski żywiołowej),
3. To kolejne, nielegalne ograniczenie naszych konstytucyjnych wolności i praw, nie może w stosunku do nas rodzić negatywnych skutków prawnych, z uwagi na oczywistą niezgodność z Konstytucją RP.
4. I na koniec moja osobista konkluzja: nikogo nie zachęcam i nie podżegam, ale ja osobiście deklaruję, że dla ochrony naszych wolności, nie podporządkuję się ograniczeniom nielegalnej „godziny policyjnej”.
Post edytowany
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Niedziela, 20 grudnia 2020 17:39:47
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Warszawscy sędziowie. Metro Świętokrzyska. Żądamy przywrócenia do pracy niezależnych sędziów!
Post edytowany
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Poniedziałek, 21 grudnia 2020 20:42:14
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Przesłuchanie trwało 17 minut. Pytano czy mam inne dowody niż te przedstawione w filmie "Don Stanislao". Nie zostałem o nic innego zapytany. Zaapelowałem o wezwanie Pana Dziwisza na przesłuchanie.
Ale kropla drąży skałę. https://tvn24.pl/krakow/krakow-lukasz-kohut-prz...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Wtorek, 22 grudnia 2020 05:19:01
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wyborcza na temat wygranej Tomasza Piątka z wydawcą Wprost i Do Rzeczy: "Zaprzeczali, by publikacje i cała akcja podsłuchowa były inspirowane przez Rosję, jednak sąd stwierdził, że autor książki (chodzi o książkę "Morawiecki i jego tajemnice" - przyp. Arbitror) miał prawo do takich twierdzeń." https://wyborcza.pl/7,75398,26625100,tomasz-piatek...
gdzieś indziej Postów: 11584
michal1965
gdzieś indziej, postów: 11584
Wtorek, 22 grudnia 2020 09:26:09
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
W niedzielę na Osiedlowej będą lądować kosmici. oczywiście, tylko niewielu ich zobaczy.
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Wtorek, 22 grudnia 2020 15:08:56
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wczoraj znowu mi naubliżano publicznie, bezczelne kłamstwa i pomówienia. Nie mogą uwierzyć, że byłem wstanie tego dokonać. Poproście z IPN protokół z mojego pierwszego z 1970 r przesłuchania, tam wszystko jest spisane. Wejście na komendę MO, przemówienie z komendy. Nie agenta tylko odważnego stoczniowca w kufajce. Tak-nawet przesłuchujący mnie wtedy nie mogli uwierzyć Przesłuchano więc w tedy wyszukanych świadków to też do sprawdzenia. Protokół z tego czasu [1970] r zachowały się chyba że IPN zniszczył.
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Środa, 23 grudnia 2020 05:13:28
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
List do prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego.
Szanowny Panie Premierze!
Jutro Prokuratura Regionalna w Poznaniu zwraca bezprawnie zabrane mi dokumenty z kancelarii adwokackiej. Prokuratura uchyliła też swoje trzy bezprawne postanowienia o żądaniu wydania danych z moich kont i uznała, jak wynika z treści postanowienia, że... nie jestem już podejrzanym.
To miłe, że prokuratura zaczęła stosować się do prawa, lecz proszę sobie panie Premierze wybić z głowy, że miłe gesty zakończą sprawę. Podległe Panu służby nielegalnie pozbawiły mnie wolności, skuły kajdankami, przeszukały, zniesławiły zarzucając popełnienie jakichś wydumanych przestępstw i mam teraz spokojnie przyjąć, że nic się nie stało? O nie!
Przypominam Panu, że prawomocnymi orzeczeniami kilku składów sądów RP zostało stwierdzone, że podległe Panu, jako premierowi służby prokuratorskie:
- nie uprawdopodobniły zarzutów wobec mnie
- posługiwały się przypuszczeniami, a nie dowodami
- nie znalazły na stawiane zarzuty żadnych konkretnych dowodów
- nie zrozumiały skomplikowanych zagadnień cywilnych
- niewłaściwie rozumieją przepisy karne,
- niesłusznie przypisały mi zamiar popełnienia przestępstwa
- normalną działalność adwokacką błędnie uznały za pozorną
- działały nieetycznie
- przy próbie stawiania zarzutów działały z rażącym naruszeniem prawa,
- naruszyły prawa człowieka,
- z pełną świadomością pozbawiły mnie moich praw planując czynności przeszukania tak, aby doszło do złamania prawa,
- naruszyły tajemnicę adwokacką i obrończą
- wymuszały działania niezgodne z prawem
- złamały prawo poszukując podczas przeszukania dowodów niezwiązanych ze sprawą.
Ponadto z orzeczeń prokuratury w sprawie udostępnienia kont wynika, że prokuratura naruszyła tajemnicę bankową.
Panie Premierze! W historii współczesnej Polski nie było większej kompromitacji Urzędu Prokuratorskiego. Nadto, ze względu na moje zaangażowanie w reprezentowanie polityków opozycji oraz głoszone poglądy polityczne jest oczywiste, że motywacja tych wszystkich w/w naruszeń i przestępstw jest polityczna, co godzi w Prawa Podstawowe Unii Europejskiej i Kartę Praw Człowieka ONZ. Argumenty naruszenia praw podstawowych przekonały organy wymiaru sprawiedliwości Republiki Włoskiej, które uchyliły postanowienie o przeszukaniu domu mojej żony we Włoszech i zwróciły zabrane mi dokumenty oraz komputery. To kompromitacja o charakterze międzynarodowym. Żeby było tego mało, osoba, która nadzorowała całość operacji wobec mnie - pan Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski publicznie zapowiadał, próbując wywrzeć presję na sąd, że orzeczenia sądów nie powstrzymają prokuratury przed dalszymi działaniami wobec mnie. W sprawie wystąpiły też inne, jawne naciski na sądy ze strony Rzecznika Dyscyplinarnego sędziów, który zażądał dostępu do akt mojej sprawy w Poznaniu oraz nielegalne działania tzw. Izby Dyscyplinarnej SN, która zawiesiła sędziego mającego rozpoznawać wątek sprawy dotyczący dokumentów zajętych w moim domu.
W każdym demokratycznym kraju taka kompromitacja zakończyłaby się spektakularnymi dymisjami wszystkich odpowiedzialnych za nią osób. Brak reakcji z Pańskiej będzie oznaczać Pański jawny współudział w popełnionych na moją szkodę przestępstwach. Ze wszystkimi, w przyszłości, tego współudziału konsekwencjami prawnymi.
Roman Giertych
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Niedziela, 27 grudnia 2020 21:26:33
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ojciec Tadeusz Rydzyk (75 l.) ma olbrzymie powody do zmartwień na święta! Kaliber stawianych mu zarzutów jest tak potężny, że ojciec dyrektor może nie być w stanie przełknąć wigilijnego karpia! Otóż niebawem do prokuratury wpłynie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez redemptorystę z Torunia. Za zarzucane mu czyny, Tadeusz Rydzyk może pożegnać się z wolnością nawet na 3 lata!


Chodzi o przypadki tuszowania pedofilii, których miał dopuszczać się Rydzyk. Zawiadomienie w tej sprawie złoży do prokuratury szef Nowoczesnej Adam Szłapka. W opinii polityka KO, szef Radia Maryja doskonale wiedział o tuszowaniu pedofilii przez bpa Edwarda Janiaka. Miałoby to wynikać z mowy Rydzyka, którą wygłosił podczas 29. rocznicy powstania toruńskiej rozgłośni. - Tam padły słowa bardzo wyraźne, jednoznaczne, z ust Tadeusza Rydzyka, który przyznał publicznie, że ma stały kontakt z Edwardem Janiakiem, że dostaje od niego SMS-y. I powiedział następujące słowa: "no zgrzeszył, tak zgrzeszył, a kto z nas nie grzeszy? Kto nie ma pokus?" - mówił przewodniczący Nowoczesnej na konferencji prasowej. - Dla Tadeusza Rydzyka pedofilia może być grzechem, z którego wystarczy się wyspowiadać, a dla mnie, i myślę, że dla większości Polaków, to jest zbrodnia ścigana z Kodeksu karnego - grzmiał wzburzony polityk. https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/tadeusz-ry...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Poniedziałek, 28 grudnia 2020 21:46:11
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Założyciele Ordo Iuris finansują milionami konserwatywną krucjatę na świecie
Blisko 10 mln euro — tyle w ciągu kilku lat ojcowie założyciele Ordo Iuris wysłali z Polski do ultrakatolickich organizacji na świecie. To ustalenia międzynarodowego śledztwa Fundacji Reporterów, które publikujemy w Onecie. Pieniądze z darowizn na obrazki z Matką Boską Fatimską i różańce wspierają globalny ruch walczący z prawem do usuwania ciąży, z gender, LGBTQ i wartościami liberalnymi. Jako pierwsi sprawdziliśmy, jak krążą olbrzymie kwoty wysyłane za granicę z Krakowa. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/zalo... korespondencji i dokumentów wiemy, jak finansowana była budowa sieci ultrakatolickich organizacji na świecie
Z Polski współfinansowana jest współczesna, globalna krucjata
Europejskim centrum operacyjnym światowej sieci ultrakonserwatystów stała się krakowska Fundacja Instytut Piotra Skargi
Organizacja przez lata wysyłała do siostrzanych struktur w Brazylii i Francji około 500 tys. euro rocznie
Pieniądze są najczęściej nieopodatkowane. Jako pochodzące z darowizn krążą bez ograniczeń po świecie i zasilają konta organizacji tradycjonalistów
To także z inicjatywy Skargowców w Polsce powstał instytut Ordo Iuris, organizacja ultrakonserwatywnych prawników z wpływami w obozie władzy
Luksusowa rezydencja w brazylijskim Sao Paulo, majestatyczny zamek we Francji, XIX-w. kamienica w historycznej dzielnicy Krakowa — co łączy te trzy rozrzucone po świecie adresy? Co wspólnego mają z zakazem aborcji w Polsce i zbliżającym się referendum w sprawie definicji małżeństwa w Estonii?

Wszystkie trzy miejsca funkcjonują dzięki wsparciu niepozornej fundacji, polskiej organizacji katolickich ultrakonserwatystów. Fundacja chętnie nawiązuje do średniowiecznych tradycji, finansuje kontrowersyjne religijne katolickie kampanie w Polsce i - jak ustaliliśmy - na całym świecie. Pieniądze płyną do sieci organizacji, które organizują demonstracje anty-LGBTQ, petycje, marsze antyaborcyjne i kampanie przeciw komunii na rękę. Dofinansowują też utrzymanie centrali ruchu TFP (Tradition, Family, Property) w zamku Jaglu na południu Francji, gdzie mieszka czołowy działacz TFP i służą działaczom tego samego ruchu w Brazylii.

Przez lata o finansowym zapleczu tej międzynarodówki katolickich tradycjonalistów wiadomo było niewiele. Jak się okazuje, jej centrum operacyjnym i finansowym stała się krakowska organizacja, która przeniosła model stworzony niegdyś w Brazylii i rozwinięty we Francji do krajów Europy Centralnej. Nasze śledztwo odkrywa kulisy części finansowych operacji sieci organizacji związanych z TFP.

Dzwonek zaprasza do kaplicy
Higienopolis to jedna z najbogatszych dzielnic w São Paulo, finansowe serce południowo-wschodniej Brazylii. Ulubione miejsce brazylijskich celebrytów i polityków. W malowniczej rezydencji wśród egzotycznych ogrodów działa Instytut Plínio Corrêry de Oliveiry (IPCO). Do budynku mają wstęp wyłącznie członkowie organizacji. W kaplicy w weekendy odbywa się msza - ale sąsiedzi codziennie słyszą dzwonek wzywający na modlitwę.
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 29 grudnia 2020 14:21:31
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
i PO świętach
Post edytowany
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 29 grudnia 2020 14:23:50
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Boże Narodzenie u ateistów…

Choć przygotowanie do Bożego Narodzenia coraz częściej polega na wykonaniu spisu tradycyjnych potraw wigilijnych, to jednak jest to dla chrześcijan wielkie przeżycie duchowe: czas Adwentu, gdy oczekujemy na ponowne przyjście Jezusa do naszych serc - obrzędy Pasterki i śpiewanie kolęd. Mimo tego, że świat coraz bardziej odchodzi od Boga - nie ma na tym świecie tak powszechnie przygotowywanych i organizowanych urodzin… Przecież cała komercja żyje z Bożego Narodzenia i przygotowuje się do tych Świat cały rok!

Opisy zwyczajów Bożonarodzeniowych w różnych częściach globu i różnych krajach zajęło by wieleset stron księgi naszej cywilizacji chrześcijańskiej. Cywilizacji, odmierzanej datą w kalendarzach, które zaczęły istnieć z chwilą Narodzin Jezusa Chrystusa. Ale dziś w Anno Domini 2020, czyli w Roku Pańskim 2020 - do tej księgi usiłują się dopisać także ci, co nie tylko nie wierzą w Boga – a więc w cudowne Narodzenie Jego Syna z Dziewicy Maryi – ale także Boga zwalczają i codziennie obrażają. Okazuje się bowiem że ci, którzy nazywają się ateistami i pragną obalić cywilizację chrześcijańską, także obchodzą Boże Narodzenie!

W awangardzie budowniczych nowej cywilizacji, gdzie nie ma być Boga i jego praw ustanowionych w Dekalogu jest euro-deputowana Sylwia Spurek, która bez żadnej żenady oznajmiła, że wraz ze swoim mężem także zasiada do stołu wigilijnego: „Jesteśmy ateistami, ale ten wieczór ma również dla nas magiczne znaczenie. Dzisiaj, jak zawsze, na naszym wigilijnym stole jest pełno dobrej tradycji, mnóstwo dobrych smaków i zero cierpienia, krzywdy, strachu innych istot. I takich Wigilii jest coraz więcej”! - pisze Sylwia, dla której Wigilia stała się czasem odprawiania ateistycznych czarów...

Ja wiedziałem, że prawdziwy ateista nie istnieje. Są to co najwyżej osoby z zaburzeniem tożsamości, wychowane w duchu negacji Kościoła i Boga - ale za to wierzące w gusła. Ich deklaracje o ateizmie są warte funta kłaków, skoro wiarę w Boga zastępują czarami i magią. To ludzie wierzący w horoskopy, UFO, legendy, w jasnowidzów a także w potęgę nauki, która potrafi rozwiązać wszystkie problemy człowieka. Ateista to współczesny szaman – czarownik, dla którego wieczór wigilijny ma „magiczne znaczenie”! Wyobrażam więc sobie, że czasie tego wieczoru Spurek z mężem odmawiają jakieś magiczne zaklęcia, które odbierają ludziom nienarodzone dzieci, krowom mleko, a gwałconym kurom jajka. Albo wpatrują się w szklaną kulę w nadziei dostrzeżenia w niej nadciągający świat feministek…

Wyznawcy szatana nie są jednak w stanie zastąpić Świąt Bożego Narodzenia „Świętami Aborcji”, lub Świętami gwałconych krów” albo też „Świętami cierpiącego Karpia”. Nikt tego na świecie nie kupi! Spurek i feministki walczące o aborcję na żądanie - sprowadziły więc katolicką Wigilię do magicznej kolacji na której pojawi się mnóstwo magicznych smaków. Nie będzie to jednak zupa z muchomorów z uszkami nietoperza, lub żaba w galarecie – dania przygotowywane w czasie sabatu czarownic według dawnych legend.. Spurek i wściekłe macice co najwyżej upieką piernikowe błyskawice a karpia w galarecie udekorują piorunem Hitlerjugend, gdyż póki co nie udało się stworzyć wegańskiej ryby, który w dodatku potrafi pływać w wannie przed magiczną Wigilią…

Bo cóż może zastąpić Boże Narodzenie w nowym, lepszym świecie wściekłych macic? Okazuje się, że apostaci – po opuszczeniu Kościoła – wcale nie pchają się do wróżek a branża ezoteryczna pada, żądając wsparcia finansowego od premiera-katolika! - Król Pucharów sugerował, że to będzie bardzo spokojny rok pełen nieoczekiwanych przypływów gotówki - skarży się oburzony tarocista Grzegorz. - Tymczasem obroty spadły o 80 proc. i trudno powiedzieć, co przyniesie przyszłość... - dodaje tarocista.

Podczas gdy Jezus Chrystus ponownie narodzi się w stajniach naszych serc – ateiści nie znajdują pocieszenia nawet u jasnowidzów, którzy okazują się być zwyczajnymi oszustami. Takimi, jak sam diabeł – oferujący cudowny świat feministki Spurek: świat z „mnóstwem dobrych smaków i zero cierpienia, krzywdy, strachu innych istot”. - Wróżka Anastazja widziała w tym roku mój ślub i huczne wesele na 200 gości - skarży się pan Damian, który domaga od jasnowidzki zwrotu 100 zł za horoskop na 2020 rok. - A w podróż poślubną mieliśmy wyruszyć dookoła świata – dodaje oszukany Damian…

Współczesny ateizm satanistyczny niczego nowego już wymyśli – poza obietnicami wróżek i feministek. Ruch satanistyczny zainicjował bowiem już w 1966 roku Anton Szandor LaVey, zakładając w Noc Walpurgi – Kościół Szatana. Przypadło to na okres ówczesnej rewolucji obyczajowej. Ta Rewolucja - z dużym opóźnieniem wdrażana w Polsce przez wściekłe macice, nie stworzyła zatem niczego nowego, poza tym co szatan już stworzył. Poza oczywiście wyciem pod hasłami „Wy…..ać” i „J….ć PIS”! Na tle tych haseł pozytywnie wyróżnił się Donald Tusk - wspierający rewolucję obyczajową Lemparcicy. „Życzenia” Tuska z okazji Świąt Bożego Narodzenia zapiszą się w annałach wszystkich życzeń i z pewnością zauważyło je już Piekło Kobiet:

„Szybkiego szczepienia wszystkim! I niech ta szczepionka uodporni nas nie tylko na koronawirusa, ale i na inne choroby 2020 roku: kłamstwo, złość i pogardę. Rodzinnych(+5 osób) Świąt!

Kto wie? Może ta szczepionka rzeczywiście uodporni nas wreszcie na oszustów – ten pomiot czarci, który z uśmieszkiem na ustach rozkradał Polskę, a teraz z wulgarnym wyciem domaga się zabijania nienarodzonych dzieci? Bo widocznym finałem ich oszustw, kłamstw, złości i pogardy są przepowiednie wróżki Anastazji oraz wielkie dzieło Donalda: ch…, d… i kamieni kupa…

ŻYCZĘ WSZYSTKIM ZDROWEGO i BŁOGOSŁAWIONEGO NOWEGO 2021 ROKU PAŃSKIEGO!


Źródło: https://niepoprawni.pl/blog/kapitan-nemo/boze-narodze...

©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :).
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Wtorek, 29 grudnia 2020 14:39:19
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nawet 2 tony ropy mogły trafić do Bałtyku przez wyciek z terminalu Orlenu
Do wycieku doszło na terytorium Litwy. Plama ropy na wodzie ma blisko 4 km długości i 100 m szerokości.
Co oznacza taki wyciek
Jest to wielkie zagrożenie dla Bałtyku, a w szczególności dla morskich zwierząt. Ropa jest toksyczna, a kontakt z nią dla zwierząt może być zabójczy. Jeśli dotrze do lądu, stanowić będzie również zagrożenie dla okolicznych mieszkanek i mieszkańców.
Kto poniesie odpowiedzialność za tę katastrofę ekologiczną
Post edytowany
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Wtorek, 29 grudnia 2020 18:39:55
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Mam dla Was radosną nowinę, i to przed świętami Bożego Narodzenia. Nie będę przedłużał, bo wszyscy czekacie na rozwiązanie problemu ewentualnych mandatów za złamanie nielegalnego zakazu dotyczącego godziny policyjnej 31 grudnia, obowiązującej rzekomo od godziny 19 do 6 rano 1 stycznia.
Według adwokat Magdaleny Wilk sprawa jest wyjątkowo prosta i nie pozostawiająca złudzeń co do tego, że rząd kolejny raz wydał bubel prawny. Niedawno przedstawiłem Państwu punkt widzenia innej pani adwokat dotyczący legalności wprowadzonych już ograniczeń przemieszczania się. Już wiecie, że jest to nielegalne i żadne służby nie mogą Wam wystawić mandatu za poruszanie się w Sylwestra ulicami w godzinach od 19 do 6 rano dnia następnego. Jeśli jednak sytuacja taka będzie miała miejsce, musicie odmówić przyjęcia mandatu. Nie dyskutujcie i nie utrudniajcie służbom pracy, szkoda waszych i ich nerwów, dajcie się wylegitymować tylko po to, by następnie sprawnie odmówić przyjęcia kary i by móc pójść dalej się bawić. Za chwilkę napiszę dokładnie z czego to wynika.Dla jasności, nie namawiam Was do łamania zasad zdrowego rozsądku i uścisków z każdym napotkanym po drodze imprezowiczem. Moją intencją jest poinformowanie Was o tym, jakie prawa nam wszystkim przysługują. Faktem jest, że wirus jest i robi sporo szkód zarówno ludziom i ich zdrowiu, jak i gospodarce, ale nie dajmy się zwariować. Świat musi iść do przodu, a nie da się tego zrobić siedząc w domach przed TV. Nasza psychika potrzebuje czasem odetchnąć od stresu i najzwyczajniej w świecie hucznie się pobawić.

Wracając do tematu mandatów. To, że zakaz przemieszczania się nie jest zgodny z Konstytucją już wiecie. Następnym ważnym argumentem jest kolejna ustawa, tym razem Kodeks Wykroczeń, którego art. 2 § 1 brzmi tak: „Jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia wykroczenia, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy”. W tym przepisie widzimy jedną z podstawowych zasad prawa karnego, czyli jeżeli w dniu popełnienia czynu zabronionego (spacer po mieście) obowiązuje inne prawo niż w dniu orzekania w tej sprawie przez sąd, stosuje się przepis łagodniejszy (względniejszy) dla sprawcy. Pójdźmy dalej.

Co z sanepidem? Zerknijmy do art. 189c Kodeksu Postępowania Administracyjnego: „Jeżeli w czasie wydawania decyzji w sprawie administracyjnej kary pieniężnej obowiązuje ustawa inna niż w czasie naruszenia prawa, w następstwie którego ma być nałożona kara, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest ona względniejsza dla strony.” W tym wypadku zasada jest identyczna, jak w przypadku mandatu. https://www.temi.pl/portal/portal-tarnow/jak-unikn...
Wniosek jest banalny. Jeśli sanepid i sądy nie będą pracować przez całą sylwestrową noc oraz nie zdążą z orzeczeniem waszej winy przed godziną 6 rano dnia 1 stycznia, sprawa zostanie odrzucona z powodu braku podstawy do ukarania. W tym miejscu pozostaje mi ponownie wystąpić do służb mundurowych z apelem, by skupiły się na miłym spędzaniu Sylwestra, zamiast na traceniu swojego i naszego czasu na bezsensowne wypisywanie mandatów, które zostaną umorzone. Minister Sasin zmarnotrawił już sporo milionów, nie dokładajcie do tego swojej cegiełki, czyli czasu waszego i sądów. Szkoda kasy i nerwów.
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Sobota, 2 stycznia 2021 09:24:43
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
ZARZĄD ONR I MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI ZOSTAŁ OSKARŻONY I STANIE PRZED SĄDEM
Mamy dla Państwa niezwykły prezent pod choinkę.
Kilka miesięcy temu obiecaliśmy, że zrobimy porządek z ONR-owcami, którzy założyli Stowarzyszenie Marsz Niepodległości i co roku organizują marsz narodowców, bandytów, kiboli, faszystów, rodzin z dziećmi i neonazistów w dniu 11 listopada bezczeszcząc Święto Niepodległości.
Zawsze dotrzymujemy słowa i dlatego z ogromną przyjemnością możemy Państwa poinformować że praktycznie cały zarząd ONR oraz Marszu Niepodległości zasiądzie na ławie oskarżonych w procesie karnym przed Sądem Okręgowym w Białymstoku.
Uwaga, chodzi o proces karny w który oskarżonym ONR-owcom i narodowcom grożą kary do 5 lat pozbawienia wolności. Zamiast prokuratora w tym procesie będzie ich oskarżał fundator Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych Rafał Gaweł.
O CO ICH OSKARŻAMY
O nawoływanie do popełnienia zbrodni zabójstwa czyli o to, że dnia 16 kwietnia 2016 r. w miejscowości Białystok, podczas zgromadzenia publicznego
z okazji 82 rocznicy utworzenia Obozu Narodowo Radykalnego, stosowali w stosunku do grupy
osób pochodzenia żydowskiego, w tym pokrzywdzonego Rafała Gawła, groźby bezprawne,
poprzez kierowanie okrzyków o treści „A na drzewach zamiast liści będą wisieć Syjoniści!”,
czym publicznie nawoływali do nienawiści na tle różnic narodowościowych
- tj. o przestępstwo z art. 119 § 1 k.k. w zb. z art. 256 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
CO IM GROZI?
Sąd Okręgowy w Białymstoku może skazać ich na karę 5 lat pozbawienia wolności i takiej kary będziem się domagać przed sądem.
Przygotowania do tego procesu trwały bardzo długo bo utrudniał to postępowanie białostocki prokurator znany z sympatii do skrajnej prawicy Andrzej Purymski. Ten dyspozycyjny prokurator celowo nie przesyłał ważnych dla śledztwa materiałów, by w ten sposób ochraniać sprawców z ONR.
Skandaliczne zachowani prokuratora Purymskiego będzie przedmiotem innego postępowania, które w przyszłości będzie naszym zdaniem skutkowało usunięciem tego człowieka z zawodu.
Przed nami teraz długi proces i ogromna związana z tym praca. Jeśli chcecie Państwo wesprzeć nas w finansowaniu tych działań to zachęcamy do wsparcia naszej zbiórki na ten cel:
zrzutka.pl/marsz
Skazanie ONR-owców w tym procesie otworzy nam drogę do delegalizacji tej faszystowskiej organizacji.
________
Jako Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych stawiamy przed sądem homofobów, rasistów i pospolitych faszystów. Jesteśmy nieustępliwi, zdeterminowani i bardzo skuteczni.
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Sobota, 2 stycznia 2021 10:09:23
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
W 2019 r. w sprawach dotyczących obrazy uczuć religijnych zapadły cztery nieprawomocne wyroki, zaś w pierwszym półroczu 2020 r. - osiem. Spośród ośmiu skazanych w tym roku dwie osoby zostały skazane na karę grzywny, kolejne dwie na karę ograniczenia wolności, a cztery - na karę pozbawienia wolności bez zawieszenia.

"Znieważająca" tęcza
Coraz częściej w sprawach dotyczących obrazy uczuć religijnych pojawiają się symbole kojarzone z walką o prawa osób LGBT. W 2019 r. na częstochowskim Marszu Równości pojawiła się reprodukcja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, na którym aureola otaczająca głowy Maryi i Dzieciątka miała tęczowe barwy. Postępowanie w tej sprawie najpierw zostało umorzone, jednak kilka tygodni potem sprawa została wznowiona. Finalnie prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko 20-latkowi niosącemu reprodukcję.

Jedna z głośniejszych tegorocznych spraw dotyczyła natomiast nałożenia tęczowych flag na część warszawskich pomników. Flagę umocowano m.in. na pomniku Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Inicjatorzy akcji tłumaczyli, że miała ona na celu walkę z homofobią. Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta złożył w związku z nią zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. z art. 196 Kodeksu karnego, tłumacząc, że "stała się rzecz skandaliczna, która musi się spotkać ze stanowczą reakcją naszego państwa".

"Nie do obrony w sądzie"
- Te postępowania wcale nie muszą skończyć się skazaniem. Widziałbym je jako pewną formę szykany policji i organów ścigania, które wiedzą, że skazania nie będzie, bo nie da się tego obronić w sądzie. Chodzi o to, żeby postępowania prowadzić i uprzykrzać życie osobom, które mają niestandardowe podejście do symboliki religijnej - ocenił w TOK FM dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka

Jak dodał, nie widzi powodu do interwencji w przypadku zestawienia wizerunku Maryi z tęczą. - Jeżeli powód jest, to pozamerytoryczny. Pewnie uwarunkowany politycznie, rozkazem z góry - ocenił.

Konrad Siemaszko, prawnik z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka przypomniał, że przepisy dotyczące uczuć religijnych pojawiają się w kodeksach karnych innych europejskich państw, ale w większości przypadków są martwe lub uchyla się je.

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103087,26643690,coraz-...
Mińsk Mazowiecki Postów: 3385
Totamto
Mińsk Mazowiecki, postów: 3385
Sobota, 2 stycznia 2021 12:07:21
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
„Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych”
Folwark Zwierzęcy - George Orwell

Jak to jest aktualne dzisiaj. Towarzysze nigdy się nie zmienią.

Szczepienia przeciw Covid spoza grupy "zero" pod lupą. Fogiel: Tej sprawy tak nie zostawimy

https://niezalezna.pl/372271-szczepienia-przeciw-cov...

Zaloguj się aby uczestniczyć w dyskusji oraz uzyskać dostęp do większej ilości wątków na tym forum.

Aktualności

OK