Może już ktoś o tym wcześniej napisał, ale wczoraj przejeżdżając Warszawskim Przedmieściem pomyślałem sobie, że ustawiony tam fotoradar spełniałby lepiej funkcje poprawy bezpieczeństwa gdyby był ustawiony blisko skrzyżowania z Nowym Światem, gdzie dochodziło i nadal dochodzi do wielu wypadków, a nie w sporym oddaleniu jak jest obecnie. Chyba o poprawę bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu właśnie chodziło. Fotoradar może robić zdjęcia aut jadących w obu kierunkach, czyli w przypadku jego umiejscowienia bliskim sąsiedztwie skrzyżowania z Nowym Światem robiłby zdjęcia aut zarówno wjeżdżających i opuszczających skrzyżowanie. Tymczasem, wjeżdżający w kierunku wschodnim mogą śmiało przekraczać dozwoloną prędkość, byleby tylko zwolnili kilkaset metrów za skrzyżowaniem. Fotoradar umieszczono na prostym odcinku, z dala od newralgicznego skrzyżowania. Argumenty, że "Lokalizacja fotoradaru była konsultowana i opiniowana przez Wydział Ruchu Drogowego KPP" jakoś do mnie nie przemawiają, chyba, że konsultowano co innego.