Nowe fotoradary

yanoosh1 zatem większość z nas musiałaby spać pod mostem. Odnoszę wrażenie, że do dyskusji dołączyła Straż Miejska lub Policja. Bo dyskusja schodzi na taki poziom ...

Nie stosowne jest też porównanie nas do Szwajcarii. Ten malutki kraj ma 1300 km autostrad i świetne drogi lokalne. Mosty do spania też są zapewne lepsze.

dlatego napisałem, że problemem jest brak nieuchronności kary.
Gdybyś wiedział, że za dowolne wykroczenie spotka cię kara, to pewnie byś się mocniej zastanowił.
Co do poziomu dyskusji, to nie wiem czym sobie zasłużyłem na takie podejrzenia.

Jeśki chodzi o Szwajcarię to uwierz mi, że nikt po tych świetnych drogach lokalnych nie jeździ 120 - u nas jest to norma.

Uwierz, że ja też nie jeżdżę więcej niż 120 na autostradach i drogach ekspresowych. Prędkość zabija i tu się zgodzę. Jednak prędkość 50 km/h w zabudowanym też zabija tylko co innego. Jeśli już porównujemy się do Szwajcarów to oni nie mają takiej nerwówki na drodze jak my i dla nich jazda przepisowo to czysta przyjemność. Swoją drogą płacą ok. 120 PLN za cały rok za wszystkie autostrady, a my żeby przejechać A2 musimy na trzech bramkach zapłacić ok. 40 zł jednorazowo, a będzie jeszcze gorzej. Mówiąc krótko nie porównujmy szynki do pasztetowej.

Z tymi autostradami to też swoją drogą Ciekawa sprawa. Zmuszanie tirów do jazdy bocznymi drogami zamiast autostradami przez zbyt wysokie opłaty to na pewno poprawa bezpieczeństwa ruchu. Dbają o nas jak cho...ra.

nie napisałem, że prędkość zabija - zabija kierowca.
Szwajcarzy nie mają nerwówki na drodze, bo mają dobre przepisy i ich przestrzegają i tu jest wyjaśnienie sprawy. Poza tym są tam radary i stacjonarne i przenośne.

Do wypadku dochodzi wówczas kiedy nałoży się wiele przyczyn. Yanoosh1 ty na pewno nie jesteś strażnikiem? Jakoś słabo przekonują cię argumenty dobrej sieci dróg, uczciwego podejścia do obywatela itp. Za to strasznie bronisz nieuchronności kary i wszelkiego rodzaju urządzeń do zbierania pieniędzy. Czyli co nie ważne jakie drogi, jak komfortowo i spokojnie człowiek jedzie, ważne by co chwila go coś sprawdzało? Ja podkreślam raz jeszcze nie jestem przeciwnikiem fotoradarów, ale wszystko rozsądnie. U nas mamy skłonności do porównywania nas do krajów typu Szwajcaria jeśli chodzi o kulturę jazdy, czystość w miastach itp. Nikt jednak nie zastanawia się skąd w takich krajach jak Szwajcaria się to wzięło. Tam były najpierw dobre drogi, czy fotoradary? Najpierw były wysokie zarobki, czy wysokie mandaty?

"Do wypadku dochodzi wówczas kiedy nałoży się wiele przyczyn. "

pełna zgoda, ale niebagatelną rolę odgrywa prędkość

"Yanoosh1 ty na pewno nie jesteś strażnikiem?"
Z perspektywy czasu żałuję, że nie zostałem funkcjonariuszem jakichkolwiek służb mundurowych, ale to nie ma nic do rzeczy.

" Za to strasznie bronisz nieuchronności kary i wszelkiego rodzaju urządzeń do zbierania pieniędzy. "

Tak.

" Czyli co nie ważne jakie drogi, jak komfortowo i spokojnie człowiek jedzie, ważne by co chwila go coś sprawdzało?"

mnie nie musi, ale innych jak najbardziej.

". Nikt jednak nie zastanawia się skąd w takich krajach jak Szwajcaria się to wzięło. Tam były najpierw dobre drogi, czy fotoradary? Najpierw były wysokie zarobki, czy wysokie mandaty?"

Nie wnikałem w to, ale wydaje mi się, że to wszystko powoli ewoluowało.

"Nie wnikałem w to, ale wydaje mi się, że to wszystko powoli ewoluowało."

Czasem warto jednak wniknąć w pewne sprawy. Polska to kraj zniszczony latami wojny i komunizmu. Rządzący i funkcjonariusze lubią odwoływać się do pewnych standardów panujących w innych krajach, ale tylko do tych które dla nich są wygodne. U nas wszystko na odwrót najpierw sieć fotoradarów, a potem sieć dróg.

Dobra na rozluźnienie fragment cały czas aktualnej komedii. Wojna przeciw kierowcom trwa. Ja już naprawdę odpuszczam tę dyskusję.

http://www.youtube.com/watch?v=bGcTsG6zxZs

Nie wiem czy na pewno chciałbyś być mundurowym.

"Czasem warto jednak wniknąć w pewne sprawy"
no to opowiedz nam jak to było w Szwajcarii.

też mam fajny link (niektóre zdjęcia są moje)
http://kontakt24.tvn.pl/temat,zderzenie-z-cysterna-nie...

Tak. Szkoda tylko, że coraz więcej ludzi w tym dzieci może ginąć na drogach nie tylko z powodu prędkości, ale także dlatego, że kierowcy takich cystern będą z powodów cięcia kosztów jechać bocznymi drogami zamiast autostradami.

uwierz mi, że ja bardzo żałuję, że Tiry nie jeżdżą autostradami. Choć w przypadku DK50 to na razie nie możliwe.
Ale gdyby kierowca cysterny zachował bezpieczny odstęp i prędkość, to ta rodzina by żyła.
No ale on jechał ekonomicznie w kolumnie i nie chciał palić hamulców.

yanoosh1 Trochę o Szwajcarii bo byłeś ciekawy.
http://forum.historia.org.pl/topic/736-dlaczego-hitler-nie-...

jak chcesz więcej to poszukaj. Warto uczyć się historii.

Co do cysterny to masz rację, ale jednak droga hamowania cysterny z 70km/h i osobowego jest trochę inna. Zresztą ja nadal będę stał przy swoim, że jazda w kolumnie jest bezpieczniejsza niż wyprzedzanie np. na takiej trasie 50. Swoją drogą przebudowując drogi wykonuje się teraz takie fajne głębokie rowy, które na pewno będą w zimie przy poślizgu bezpieczne dla nas w tym dla rodzin z małymi dziećmi. Drzewa przy drodze to też u nas szczyt bezpieczeństwa ilu ludzi by żyło gdyby ich nie było? Nikt jednak o to nie dba najpierw fotoradary, potem drzewa rowy, drogi ...

no no ten link- po prostu genialny. Ciekawe czy coś tam z niego przeczytałeś?
ja mam taki
http://www.szwajcaria.net/alte.html

tylko gdzie tam jest o zarobkach i mandatach?

Co do drogi hamowania, to jest ona inna w każdym konkretnym przypadku, a że jest niekiedy zbyt długa przekonują się nawet zawodowcy (np Kubica).
Ale ty jesteś pewnie lepszy.

Wiesz co yanoosh1 pytałeś o autostrady i zarobki w Szwajcarii. Niestety musisz wiedzieć, że sytuacja danego kraju nie wynika od tak z dnia na dzień. Dróg nie buduje się z dnia na dzień. Trzeba się zapoznać z sytuacją danego kraju i jego historią ot choćby taką najnowszą. Szkoda mojego czasu na dyskusję z Tobą. Fotoradary nie poprawiają bezpieczeństwa ruchu drogowego. Poprawią je lepsze i tańsze drogi, przemyślane oznakowanie i ściganie prawdziwych piratów drogowych i pijaków. Koniec kropka.

agweb jesteś niekonsekwentny
w jednym poście piszesz, że zabija prędkość, w innym że drzewa, rowy drogi.
U mnie na podwórku rośnie duże drzewo - ono nikogo nie zabije.

Na naszych drogach zabija wiele rzeczy. Można wymieniać i wymieniać. Na liście tego co może poprawić sytuację fotoradary są pewnie gdzieś pod koniec. Za to na liście poprawiaczy budżetów i utrzymania strażników są gdzieś na początku.

"Fotoradary nie poprawiają bezpieczeństwa ruchu drogowego."

a może kilku kierowców beemek zrobi sobie przerwę?

"Poprawią je lepsze i tańsze drogi, przemyślane oznakowanie i ściganie prawdziwych piratów drogowych i pijaków. Koniec kropka. "

chciałbym powiedzieć Amen, ale nie znam definicji "PRAWDZIWEGO PIRATA DROGOWEGO"

Żebyś wiedział. kilku kierowców beemek zrobi sobie przerwę, ale to będzie tylko przerwa ... i gdzie tu poprawa bezpieczeństwa ruchu no gdzie.

tu, że przez jakiś czas ich nie będzie.