Jeden z radnych z tego nagrania nic nie robi, tylko fotografuje sie z kim popadnie na miejskich imprezach i wiecznie wszystko na FB lajkuje - co on robi w pracy? (a pracuje w starostwie (sic!) ).
Drugi radny biernie słucha wypocin radnej, a jest przewodniczącym. Funkcję członka zarządu w okręgu (jest to w necie) dostał chyba na otuchę po przegranych wyborach na burmistrza. No i wszystko jest dla niego skandaliczne, ale oczywiście nie to, co mówi i proponuje radna.
A radna? Chorągiewka jak się patrzy. Najpierw biegała za obecnym burmistrzem i fotki na plakaty wyborcze pstrykała, bo jaki to zaszczyt być z nim na plakacie :) Jeździła z PO na różne integracje (podobno też są fotki i na telefon nagrane jej nie tylko śpiewy), a potem już nawet wazeliny nie potrzebowała tak się z PiS bratała, jak zblizał się termin konkursu na dyrektora szkoły. Teraz chyba honorowo odejdzie, co? A czy ktos juz wysłał pismo do kuratorium i marszałka (a moze wojewoda jest od tego?) z zapytaniem czy dyrektorka moze zatrudniać członków rodziny?
Narodowy Mińsk Mazowiecki trąbił w necie, ze czeka na maile z nazwiskami osób zatrudnionych w UM i jednostkach podległych. A dlaczego nie pyta o starostwo i podległe jednostki? Kto z PiSu znalazł pracę w innej szkole średniej, bo (na szczęście) z dotychczasowej rozsądna dyrekcja go wywaliła? Kto po przegranych wyborach na ważne stanowisko dostał pracę jako nauczyciel w średniej szkole? Jaka gazeta dostaje cały czas (!) ogłoszenia ze starostwa, bo radny powiatowy się z "nią" brata (i nawet dawał kiedyś pojeździc swoim samochodem)? Kto po zawiazaniu koalicji PSL-PiS dostał fuchę z-cy dyrektora pewnego DPSu? Można tak mnożyć, tylko, ze NMM tego nie chce....