6°C

33
Powietrze
Cóż... Bywało lepiej.

PM1: 12.72
PM25: 19.84 (132,27%)
PM10: 21.53 (47,85%)
Temperatura: 6.26°C
Ciśnienie: 1012.96 hPa
Wilgotność: 82.75%

Dane z 27.04.2024 06:35, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Renegaci z PiS?

212 postów
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Sobota, 3 kwietnia 2021 06:38:02
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Polska
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Wtorek, 6 kwietnia 2021 22:44:26
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
O wojnie domowej w łonie Partii oraz (znowu) o tym, po co Kaczyński rozwalił 5 lat temu Trybunał Konstytucyjny i zastąpił go posłuszną wydmuszką.
Linki w komentarzu.
Spójrzmy na Najwyższą Izbę Kontroli. Jest to cholernie ważny bezpiecznik, mający kontrolować poczynania władzy, zapobiegać patologiom i naprawiać to co w różnych resortach nie działa. Oczywiście Kaczyński i jego Partia doskonale o tym wiedzieli, więc jak tylko skończyła się kadencja Kwiatkowskiego, wybrali na prezesa NIK hodowanego od lat w partyjnych strukturach Mariana Banasia. "No, to NIK mamy załatwiony, tak samo jak TK czy SN, pora zabrać się za demontaż innych elementów ustrojowych", powiedzieli pewnie na Nowogrodzkiej.
I wtedy się pokomplikowało.
Jak pewnie pamiętacie, okazało się, że Banaś ma w Krakowie kamienice, w której wynajmowano pokoje na godziny (czytaj: funkcjonował w niej normalny burdel). Niezależne media, wypełniając swoje zadanie, zaczęły wokół sprawy węszyć i zaraz się okazało, że tajemniczych spraw jest więcej. Ot, choćby to, że Banaś kupił też drugą kamienicę wraz z lokatorami, by kilka lat później sprzedać ją z dużym zyskiem, ale już bez lokatorów, których w międzyczasie usunął na drodze sądowej. Wyszło więc na to, że Pancerny Marian to czyściciel kamienic, czyli wedle partyjnej retoryki najgorszy wróg Polaków i przedstawiciel zdegenerowanych elit III RP.
Krótko mówiąc: wokół Banasia zaczęło się robić gorąco i Kaczyński uznał, że Partia musi się go pozbyć, by ratować wizerunek.
Problem w tym, że szefa NIK nie da się tak łatwo usunąć. Korzystając z tego faktu, Banaś powiedział generalnie "a takiego!" i ogłosił, że on się do żadnej dymisji nie poda. No to Partia zaczęła go nękać swoim aparatem siłowym. Konkretnie: używanym od lat do niszczenia wrogów CBA. Zanim ktokolwiek zdążył powiedzieć "rewolucja pożera własne dzieci", CBA zrobiło wjazd na banasiowe nieruchomości, w tym także do biura NIK i zabezpieczyło laptopy, twarde dyski i dokumenty. Samego Banasia nie przesłuchano, bo przecież nie chodziło to o żadne dochodzenie prawdy, tylko o zastraszenie wedle wzorców mafijnych i dyktatorskich. A żeby podbić stawkę, służby zainteresowały się także synem Banasia, Jakubem, który grzał się na posadce w państwowym Pekao SA.
W tym miejscu niejeden funkcjonariusz Partii dałby za wygraną, potwierdzając obiegową opinię o giętkości partyjnych kręgosłupów. Ale Pancerny Marian się nie ugiął i został na stanowisku. A potem wziął swojego syna Jakuba do "zespołu społecznych doradców prezesa NIK". Czyli zamienił mu jedną państwową posadkę na inną, nie przewidzianą zresztą w ustawie o NIK, ale kto by się przejmował takimi detalami jak prawo, skoro trwa wojna.
No i Banaś zaczął kontratakować.
Kilka dni temu udzielił wywiadu Business Insiderowi. I to co w nim powiedział należy uznać albo za formalne wypowiedzenie wojny strukturom reżimu, albo za ostatnie ostrzeżenie przed jej wypowiedzeniem. Zacytujmy.
"Prawdziwe afery są w zupełnie innym miejscu, w kasie CBA, na budowie elektrowni w Ostrołęce, w GetBacku, SKOK Wołomin i wielu innych kontrolach. Dzisiaj buduje się narrację przykrywania prawdziwych afer innymi sprawami, żeby winni uniknęli odpowiedzialności. Na poziomie politycznym nikt za nic nie odpowiada"
Albo taki cytat:
"Jeśli chodzi o finanse publiczne, obronność, bezpieczeństwo wewnętrzne i energetyczne oraz osoby, które odpowiadają i zarządzają tymi obszarami, posiadamy dowody świadczące o głębokich patologiach i dysfunkcji w tym zakresie"
Umówmy się, że takie coś mógłby powiedzieć lider którejś z opozycyjnych partii, a nie facet, który zawdzięcza reżimowi karierę.
No to Partia ma problem. Szczególnie, że prezesa NIK dosyć trudno usunąć. Ustawa przewiduje taką możliwość tylko w kilku przypadkach:
- prezes sam się zrzeka stanowiska
- jest niezdolny do pracy z powodu choroby
- zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu za popełnienie przestępstwa
- złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne, stwierdzone prawomocnym oświadczeniem sądu
- zostanie usunięty przez Trybunał Stanu
Jak łatwo zauważyć, pierwsze dwa oraz ostatni z tych punktów, są raczej niewykonalne. O ile wiadomo, nie ma wątpliwości co do oświadczeń lustracyjnych Banasia. Zostaje więc prawomocny wyrok.
Czyli trwające miesiącami rozprawy, w trakcie których NIK może robić pisowskim resortom jesień średniowiecza, publikując rzeczy, do których dostępu nigdy nie mieliby nawet najlepsi dziennikarze śledczy w Polsce.
Chyba, że...
Chyba, że masz akurat pod ręką posłuszną atrapę Trybunału Konstytucyjnego, która na zamówienie daje Ci potrzebne wyroki. I na przykład "spytasz" taki pseudo-Trybunał, czy aby na pewno ustawa o prezesie NIK jest konstytucyjna. A szczególnie zapis, że usunąć prezesa można dopiero po prawomocnym wyroku. A może - zasugerujesz Przyłębskiej - wystarczą postawione zarzuty?
"Ty patrz, faktycznie!" - powie Przyłębska, otwierając furtkę do usunięcia Banasia. Oraz do ostatecznego wypaczenia całego sensu istnienia Najwyższej Izby Kontroli. Bo skoro każdego przyszłego prezesa będzie można odwołać stawiając mu zarzut, a zarzuty stawia ziobrowa prokuratura, wspomagana służbami Mariusza Kamińskiego, to przepraszam, ale NIK straci jakąkolwiek niezależność. I o to oczywiście chodzi. Po co naszemu skurduplowi jakieś niezależne organy kontrolne, które mogą spowalniać proces autokratyzacji Polski (najszybszy na świecie, przypominam).
Podsumujmy.
Partia wyhodowała sobie swojego aparatczyka, jednego z wielu. Potem umieściła go na ważnym stanowisku, z którego ów aparatczyk mógłby Partii zaszkodzić, ale przecież jest wierny.
Po wybuchu afery z burdelem, Partia jednak z aparatczyka rezygnuje, na co ten odpowiada "chyba ty" i zostaje na stanowisku.
Więc Partia uruchamia aparat represji, przeszukuje mu lokale, wywala z pracy jego syna, prześwietla jego oświadczenia majątkowe i generalnie grozi mu srogimi procesami.
Więc aparatczyk broni się atakując, zapowiadając głębokie kontrole w przejętych przez Partię strukturach państwa, jednocześnie otwarcie mówiąc to, o czym świadoma część społeczeństwa wie od lat, czyli że Partia to zbieranina niekompetentnych idiotów i karierowiczów, którzy na niczym się nie znają i zmienili nasz kraj w skansen wschodnioeuropejskich patologii (komfortowo nie dodając, że sam przez lata był członkiem tej zbieraniny).
Więc Partia rozważa użycie przejętego kilka lat temu Trybunału Konstytucyjnego (prawda, że się przydaje?), żeby już po wsze czasy rozwalić całą istytucję jaką jest NIK, oczyszczając sobie drogę do dyktatury, a przy okazji pozbywając się marnotrawnego aparatczyka.
W całym tym procesie wszyscy mają w d. Polskę.
Ta wojna w ogóle nie dotyczy kwestii merytorycznych. Nikt tu się nie kłóci o to jak powinna pracować Najwyższa Izba Kontroli, albo które sektory państwa działają dysfunkcyjnie (disclaimer: niemal wszystkie). Nikogo nie interesuje poprawa tego czy tamtego, ukrócenie patologii, ograniczenie marnotrawienia publicznych pieniędzy.
To jest wojna tylko i wyłącznie o władzę. Banaś chce siedzieć na ciepłej posadce i zarabiać dobre pieniądze, a Partia chce bezpiecznie rządzić, bez ryzyka, że NIK nagle zrobi kontrolę w jakimś wrażliwym resorcie.
Na koniec chciałbym zastrzec dwie rzeczy.
Po pierwsze: fakt, że Banaś się postawił Partii nie robi z niego opozycjonisty czy jakiegoś bohatera. To nadal produkt pisowskiej negatywnej selekcji naturalnej i nic tego nie zmienia.
Po drugie: zalecałbym ostrożność w stawianiu tezy (popularnej w 2015 roku), że PiS sam się wykończy. Tak, PiS aktywnie działa w kierunku samozniszczenia, ale ciężko dziś określić ramy czasowe tego procesu. A jest całkiem możliwe, że zanim PiS się wykończy, zdąży domknąć system i na przykład wypchnąć nas z UE. Jeśli Kaczyński wywierci nam w dnie dostatecznie dużo dziur, to pójdziemy na dno razem z nim.
(Fot. Agencja Gazeta)
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Środa, 7 kwietnia 2021 18:08:49
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Zaremba: Intryga goni intrygę. Kaczyński ma dość tyrad Zbigniewa Ziobry [OPINIA] https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/81346...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Czwartek, 8 kwietnia 2021 05:19:30
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Dobrze, żeby koalicjanci w Zjednoczonej Prawicy pamiętali przysłowie "dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie". Otóż może się urwać - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że w koalicji są napięcia, ale "nie ma innej alternatywy niż współpraca w tym układzie". Działania parlamentarnej opozycji określił mianem "raka polskiej polityki" i "niebywałego szkodnictwa".

Prezes Prawa i Sprawiedliwości udzielił wywiadu "Gazecie Polskiej". Mówił między innymi o sytuacji w koalicji rządzącej. Zaznaczył, że jest ona w czasie "pewnych przekształceń".

"Nie będę się bawił we wróżbitę, zatem teraz nie podejmę się dokładnego prognozowania przyszłości. Ale też nie będę ukrywał prawdziwej sytuacji. Mamy napięcia w koalicji. Jednocześnie nie mam wątpliwości co do tego, że przytłaczająca większość ludzi tworzących dzisiejszą większość rządzącą zdaje sobie sprawę z tego, iż nie ma innej alternatywy niż współpraca w tym układzie" - powiedział Jarosław Kaczyński. https://tvn24.pl/polska/jaroslaw-kaczynski-o-zj...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Wtorek, 13 kwietnia 2021 17:38:41
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Polityczna wojna w Rzeszowie. PiS i ludzie Ziobry idą "na ostro". Kandydat opozycji walczy z armią trolli
Haki, wyciąganie współpracy z klubem Palikota, donosy na policję oraz walka z hejtem w sieci. Kampania wyborcza w Rzeszowie rozkręca się na dobre. Wbrew pozorom najbardziej zażarty bój nie toczy się między kandydatami Zjednoczonej Prawicy, a opozycją. Bratobójczą walkę toczą pionki ustawione na szachownicy przez Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobrę.
rzed zaplanowanymi na 9 maja wyborami w Rzeszowie obserwujemy bratobójczy pojedynek pomiędzy kandydatką PiS Ewą Leniart a Marcinem Warchołem, który został wręcz wyklęty z obozu „dobrej zmiany”
PiS wypomina wiceministrowi własnego rządu, że kilka lat temu był doradcą klubu poselskiego Ruchu Palikota
Nasz rozmówca z Solidarnej Polski uważa, że kierując się tą logiką, to PiS powinno wytłumaczyć swoim wyborcom, jak to się stało, że gdy wiceprzewodniczącym Platformy był Janusz Palikot, na doradcę Donalda Tuska powołany został Mateusz Morawiecki, ówczesny prezes jednego z dużych banków
Armia internetowych trolli rzuciła się na kandydata opozycji Konrada Fijołka, któremu wyciągane są wulgarne hasła sprzed kilku miesięcy https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wybo...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Środa, 14 kwietnia 2021 00:09:38
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
PiS wykiwa Ziobrę? Sensacyjny wariant w grze
Na Nowogrodzkiej rozważany jest sensacyjny wariant zatwierdzenia unijnego Funduszu Odbudowy z pominięciem Sejmu – wynika z ustaleń Onetu. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na zignorowanie sprzeciwu Solidarnej Polski, która w tej sprawie mówi dużemu koalicjantowi: „nie”. – Może nie być innego wyjścia – słyszymy w partii rządzącej.Ten wariant to tzw. mała ratyfikacja. W takim przypadku dokumenty rząd przekazałby bezpośrednio prezydentowi z ominięciem Sejmu. A prezydent ratyfikowałby unijną umowę.
Służący odbudowie gospodarki po koronawirusie Fundusz Odbudowy przewiduje, że Polska z innymi krajami UE będzie się zadłużać i to na wiele miliardów euro. Ziobryści są przeciw, bo uważają, że to oznacza zacieśnienie integracji europejskiej
PiS prze do ratyfikacji Funduszu Odbudowy, bo potrzebuje pieniędzy przed wyborami. Opozycja stawia warunki w sprawie poparcia ratyfikacji, stąd pomysł na prawny fortel
Najciekawsze jest to, że jeśli rząd zdecyduje się na małą ratyfikację, parlament właściwie nic nie będzie mógł zrobić
Napięcie rośnie
W obozie władzy da się odczuć rosnące napięcie. Jeśli Fundusz Odbudowy upadnie w parlamencie, może się rozpaść koalicja rządząca.

Chodzi o wielkie pieniądze. Przypomnijmy, w grudniu zeszłego roku unijni przywódcy zatwierdzili kształt funduszu, który ma dać zastrzyk adrenaliny europejskiej gospodarce przeoranej skutkami pandemii koronawirusa.
Ten wariant to tzw. mała ratyfikacja. W takim przypadku dokumenty rząd przekazałby bezpośrednio prezydentowi z ominięciem Sejmu. A prezydent ratyfikowałby unijną umowę.
Służący odbudowie gospodarki po koronawirusie Fundusz Odbudowy przewiduje, że Polska z innymi krajami UE będzie się zadłużać i to na wiele miliardów euro. Ziobryści są przeciw, bo uważają, że to oznacza zacieśnienie integracji europejskiej
PiS prze do ratyfikacji Funduszu Odbudowy, bo potrzebuje pieniędzy przed wyborami. Opozycja stawia warunki w sprawie poparcia ratyfikacji, stąd pomysł na prawny fortel
Najciekawsze jest to, że jeśli rząd zdecyduje się na małą ratyfikację, parlament właściwie nic nie będzie mógł zrobić
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Napięcie rośnie
W obozie władzy da się odczuć rosnące napięcie. Jeśli Fundusz Odbudowy upadnie w parlamencie, może się rozpaść koalicja rządząca.

Chodzi o wielkie pieniądze. Przypomnijmy, w grudniu zeszłego roku unijni przywódcy zatwierdzili kształt funduszu, który ma dać zastrzyk adrenaliny europejskiej gospodarce przeoranej skutkami pandemii koronawirusa.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Kaczyński gra o większość. W tle groźba przyspieszonych wyborów

Rudzińska-Bluszcz zastępcą Rzecznika Praw Obywatelskich? Kandydat PiS: w biurze RPO jest miejsce dla ludzi o poglądach liberalnych
Polsce ma przypaść niemal 60 mld euro w ramach dotacji i kredytów. Niektórzy nazywają to nowym Planem Marshalla (w nawiązaniu do amerykańskiej pomocy dla zrujnowanej Europy po II wojnie światowej).

REKLAMA

Jednak, aby fundusz ruszył, wszystkie państwa członkowskie muszą zatwierdzić decyzję unijnych liderów o tzw. zwiększeniu zasobów własnych UE. Zgoda wszystkich krajów jest potrzebna, bo dzięki niej Komisja Europejska będzie mogła pożyczyć na rynkach finansowych dodatkowe pieniądze – spoza budżetu Unii Europejskiej. To oznacza wspólne zadłużanie.

Jeszcze wczoraj w porządku obrad rządu był punkt dotyczący zatwierdzenia unijnego Funduszu Odbudowy. Dziś zniknął. To jasny sygnał, że Prawo i Sprawiedliwość nie jest pewne, czy będzie większość, by przepchnąć odpowiedni projekt ustawy. Funduszowi sprzeciwiają się ziobryści, więc Jarosław Kaczyński musi szukać głosów poza koalicją. Ale o to nie jest łatwo.

Dlatego – jak słyszymy – PiS szuka wyjścia awaryjnego. Taką sensacyjną opcją miałoby być przeprowadzenie procesu ratyfikacji bez konieczności uzyskania zgody Sejmu.

– Może nie być innego wyjścia – słyszymy od polityka PiS.

"Co to jest znaczące zadłużanie?"
Ten wariant to tzw. mała ratyfikacja. W takim przypadku odpowiednie dokumenty rząd przekazałby bezpośrednio prezydentowi, a ten ratyfikowałby unijną umowę. Konstytucja daje taką możliwość w kilku przypadkach, m.in. wtedy gdy nowa umowa międzynarodowa nie dotyczy „znacznego obciążenia państwa pod względem finansowym”.

Tyle że Fundusz Odbudowy właśnie przewiduje, że Polska z innymi krajami UE będzie się zadłużać i to na wiele miliardów euro. I tu zaczyna się gra. – Proszę mi podać definicję „znacznego zadłużania się”. Nigdzie nie jest to zapisane – mówi nasz rozmówca z otoczenia kierownictwa partii rządzącej.

Właśnie m.in. na tym ma się opierać konstrukcja prawna awaryjnego wariantu. To jednak nie koniec, bo PiS szykuje też odpowiedź na inny postulat opozycji.

Według opinii prawnej przygotowanej na zlecenia wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego ratyfikacja Funduszu nie tylko wymaga zgody Sejmu, ale też zastosowania większości 2/3 głosów https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/fund...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Środa, 14 kwietnia 2021 09:09:01
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Rządowa koalicja trzeszczy w posadach? Sejmowa komisja zdrowia odrzuciła w pierwszym czytaniu rządowy projekt ustawy o wprowadzeniu planów siedmioletnich.
W ich ramach miano z góry określać, za jakie leczenie zapłaci NFZ i jakie inwestycje w systemie zdrowia będą realizowane. Okazuje się, że przeciw było dwóch posłów Zjednoczonej Prawicy. Czy to kolejny krok ku nowym wyborom? https://crowdmedia.pl/co-tam-sie-dzieje-pis-przegral...
Postów: 470
SeeMann
postów: 470
Środa, 14 kwietnia 2021 09:17:17
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
kolejny krok ku nowym wyborom?

czytaj: ku nowemu zwycięstwu PiS, już bez satelitów.
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Środa, 14 kwietnia 2021 11:19:24
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ziobro i Gowin zawarli sojusz przeciwko Kaczyńskiemu. W Rzeszowie szykuje się prawdziwa wojna...
Rafał BadowskiRafał Badowski

Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin zawarli sojusz przeciwko PiS ws. wyborów na prezydenta Rzeszowa. Jarosław Gowin ma poprzeć kandydata ziobrystów Marcina Warchoła, którego szanse na sukces rosną. Szef Porozumienia nie poprze więc wcześniej przedstawianej kandydatury Waldemara Kotuli.To, co dzieje się w Rzeszowie, jest istotnym sygnałem dla całej ogólnopolskiej polityki – podaje gazeta.pl. Koalicja Zjednoczonej Prawicy trzeszczy w szwach i mówi się o przyspieszonych wyborach. Z kolei przedterminowe wybory prezydenckie w Rzeszowie mają odbyć się w niedzielę 9 maja.
– Nasze sondaże pokazują, że Warchoł ma szansę wygrać – powiedziała portalowi gazeta.pl osoba zaangażowana w kampanię w Rzeszowie. W tej dość skomplikowanej układance kandydatką PiS jest wojewoda podkarpacka Ewa Leniart.
Ugrupowania opozycyjne, czyli Koalicja Obywatelska, PSL, Polska 2050 i Lewica popierają Konrada Fijołka, który jest wiceprzewodniczącym rady miast w stolicy Podkarpacia. Konfederacja stawia na swojego czołowego polityka Grzegorza Brauna.
Czytaj także: Rozłam w Zjednocznej Prawicy ws. Rzeszowa. Porozumienie ma własnego kandydata

Marcin Warchoł, którego obecnie popierają Solidarna Polska i Porozumienie, jako pierwszy zgłosił się do przejęcia prezydentury po wieloletnim włodarzu Rzeszowa Tadeuszu Ferencu, który zrezygnował ze stanowiska z powodu stanu zdrowia. Także Ferenc poparł Warchoła i włączył się w jego kampanię wyborczą. https://natemat.pl/348637,nieoficjalnie-ziobro-i-...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Środa, 14 kwietnia 2021 12:54:52
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wojciech Maksymowicz odchodzi z Klubu Parlamentarnego PiS
Wojciech Maksymowicz poinformował dzisiaj o odejściu z Klubu Parlamentarnego PiS. Miało to miejsce po tym, gdy resort zdrowia zarządził kontrolę na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Powodem są doniesienia o "nieetycznych eksperymentach", które miał nadzorować Maksymowicz. - Granice zostały przekroczone. Nigdy nie prowadziłem ja, ani mój zespół, badań na żywych płodach, na zwłokach ludzkich. Życie ludzkie jest dla mnie najwyższą wartością - oświadczył Maksymowicz. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wojc...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Środa, 14 kwietnia 2021 16:07:52
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Polityczna wojna w Rzeszowie. Ziobro i Gowin zawierają sojusz przeciw PiS. Kandydaci idą "na ostro".
Haki, wyciąganie współpracy z klubem Palikota, donosy na policję oraz walka z hejtem w sieci. Kampania wyborcza w Rzeszowie rozkręca się na dobre. Wbrew pozorom najbardziej zażarty bój nie toczy się między kandydatami Zjednoczonej Prawicy a opozycją. Bratobójczą walkę toczą pionki ustawione na szachownicy przez Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobrę. Ten ostatni zyskał w tej walce niespodziewanego sojusznika. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wybo... zaplanowanymi na 9 maja wyborami w Rzeszowie obserwujemy bratobójczy pojedynek pomiędzy kandydatką PiS Ewą Leniart a Marcinem Warchołem, który został wręcz wyklęty z obozu „dobrej zmiany”
PiS wypomina wiceministrowi własnego rządu, że kilka lat temu był doradcą klubu poselskiego Ruchu Palikota
Nasz rozmówca z Solidarnej Polski uważa, że kierując się tą logiką, to PiS powinno wytłumaczyć swoim wyborcom, jak to się stało, że gdy wiceprzewodniczącym Platformy był Janusz Palikot, na doradcę Donalda Tuska powołany został Mateusz Morawiecki, ówczesny prezes jednego z dużych banków
Armia internetowych trolli rzuciła się na kandydata opozycji Konrada Fijołka, któremu wyciągane są wulgarne hasła sprzed kilku miesięcy
Niespodziewanie Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin zawarli sojusz przeciw PiS. Kandydat Porozumienia Waldemar Kotula poparł Marcina Warchoła
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Środa, 14 kwietnia 2021 19:01:33
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Polityczna wojna w Rzeszowie. Ziobro i Gowin zawierają sojusz przeciw PiS. Kandydaci idą "na ostro".
Haki, wyciąganie współpracy z klubem Palikota, donosy na policję oraz walka z hejtem w sieci. Kampania wyborcza w Rzeszowie rozkręca się na dobre. Wbrew pozorom najbardziej zażarty bój nie toczy się między kandydatami Zjednoczonej Prawicy a opozycją. Bratobójczą walkę toczą pionki ustawione na szachownicy przez Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobrę. Ten ostatni zyskał w tej walce niespodziewanego sojusznika. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wybo...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Czwartek, 15 kwietnia 2021 05:25:08
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Niby drobiazg a jednak psują się stosunki i układy wewnątrz zjednoczonej Prawicy. Jeden na drugiego składa donosy tak jest z prof. Maksymowiczem złożył na niego donos inny Pisowiec,niejaki Mariusz Dierżawski, to jeden z tych nawiedzonych jak Godek.
„Wojna na prawicy. Wiemy, kto stoi za oskarżeniami wobec prof. Maksymowicza w sprawie eksperymentów na płodach
Poseł Kamil Bortniczuk opublikował na Twitterze treść zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez prof. Wojciecha Maksymowicza. To właśnie po tym zawiadomieniu Ministerstwo Zdrowia wszczęło kontrolę na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, na którym – według pisma – miały być wykonywane nieetyczne eksperymenty medyczne. Onet ustalił, że jego autorem jest Mariusz Dzierżawski, prawicowy działacz pro-life, założyciel Fundacji Pro – prawo do życia.
• Dzierżawski zarzuca prof. Maksymowiczowi oraz jednemu z olsztyńskich lekarzy, że "do chwili obecnej zabili nieustaloną liczbę dzieci przedwcześnie urodzonych". Dalej opisuje drastyczne metody, które – jego zdaniem – miały być przy tym stosowane
• Na skutek tego zawiadomienia Ministerstwo Zdrowia wszczęło kontrolę. Rzecznik resortu nie szczędził krytyki pod adresem Maksymowicza
• Lekarz jest posłem, postanowił dziś odejść z sejmowego klubu Prawa i Sprawiedliwości. – Ten bezprecedensowy atak na mnie odbieram jako atak na naukowców medycznych – powiedział
• Prof. Maksymowicz krytykował w ostatnich miesiącach działania rządu ws. walki z pandemią koronawirusa. Negatywnie oceniał m.in. brak zamknięcia granic jesienią. Pod koniec marca w rozmowie z TVN24 stwierdził wprost: widzę sporą porażkę ministra Adama Niedzielskiego” https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/maks...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Sobota, 17 kwietnia 2021 14:44:47
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Konwencja Porozumienia. Jarosław Gowin wyraża solidarność z prof. Maksymowiczem, który odszedł z klubu PiS
W sobotę w południe rozpoczęła się konwencja Porozumienia. W jej trakcie Jarosław Gowin odniósł się do głośnej sprawy prof. Wojciecha Maksymowicza, który trzy dni temu odszedł z klubu PiS w atmosferze skandalu. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/trwa...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Niedziela, 18 kwietnia 2021 09:21:28
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
człowiek guma? chociaż trzeba mu przyznać że ma stale zasady.
Przyjazny rozdział Kościoła od państwa, mieszkania dla wszystkich rodzin i ścieżki rowerowe. W sobotę Porozumienie Jarosława Gowina przedstawiło nie tylko program „współczującego konserwatyzmu", ale przede wszystkim pokazało zdolność koalicyjną - z opozycją
„Porozumienie to jest partia dialogu. Partia zgody narodowej, przekraczania podziałów między rządem a opozycją, szukania tego, co łączy Polaków. Wszystkich tych, którym bliskie są te wartości, a jest ich coraz więcej, zapraszamy do współpracy” – mówił Jarosław Gowin podczas konwencji krajowej Porozumienia w sobotę 17 kwietnia 2021.

Podczas konwencji gęsto padały takie słowa jak „dialog”, „budowanie mostów”, „szerokie porozumienie”. Politycy Porozumienia zapewniali, że ich program to „szansa na to, żeby było normalnie”.

Podkreślali, że cechuje ich „brak obaw przed rozmową z przeciwnikami politycznymi”. A słowa Jarosława Gowina, że „polityka jest domeną ludzi świeckich” oraz postulat „przyjaznego rozdziału kościoła od państwa” brzmiały jak wyjęte z ust Szymona Hołowni.

W czasie, gdy opinia publiczna obserwuje przeciąganie liny między Zbigniewem Ziobrą a Jarosławem Kaczyńskim, w obozie rządzącym rozgrywa się konflikt, który może mieć jeszcze poważniejsze konsekwencje dla Zjednoczonej Prawicy.

Gowin ściąga od ruchów miejskich
W sobotnich wystąpieniach polityków Porozumienia roiło się od tematów, które dotychczas najgłośniej podnosiły… ruchy miejskie i lewica.

„Odważne, lepsze miasta, zrównoważony transport – rowerowy, samochodowy i pieszy. Wypowiadamy wojnę wieloletniej tendencji betonowania miast i wycinki wiekowych drzew” – tak samorządowiec Tomasz Urynowicz zapowiedział „Zielony Ład dla Polski”.

Gdy wciąż nie znamy oficjalnej wersji „Nowego Ładu” Mateusza Morawieckiego, Gowinowcy zaprezentowali własną – Zielony Ład. Skądinąd „Green New Deal” to nazwa programu progresywnej części amerykańskich Demokratów, swój Zielony Ład ma również Unia Europejska. https://oko.press/po-konwencji-porozumienia-trud...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Wtorek, 20 kwietnia 2021 19:41:13
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Kulisy kolejnej awantury w rządzie. Ziobro blokuje Morawieckiego
Otoczenie Mateusza Morawieckiego jest wściekłe. Ziobryści zablokowali jedną z najważniejszych reform PiS. Chodzi o ostateczną likwidację Otwartych Funduszy Emerytalnych. Z informacji Onetu wynika, że Solidarna Polska nie chce się zgodzić na to, by pieniędzmi z OFE zarządzał bliski człowiek premiera Mateusza Morawieckiego. W koalicji wrze. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/kuli...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Czwartek, 22 kwietnia 2021 20:13:56
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wojna w rządzie ma nowy punkt zapalny. Chodzi o miliardy złotych uzbierane przez Polaków
Wojna w rządzie Zjednoczonej Prawicy nabiera na sile. Kośćmi niezgody nie są już jedynie Krajowy Plan Odbudowy czy odejście od węgla. Teraz zakładnikiem stała się reforma emerytalna dot. OFE. Z naszych informacji wynika, że Solidarna Polska nie chce, aby znacjonalizowane spółki na giełdzie trafiły pod egidę Polskiego Funduszu Rozwoju. Drugim problemem jest opłata przekształceniowa, którą byłoby rządzącym coraz trudniej racjonalnie wytłumaczyć, jeśli w ekipie Mateusza Morawieckiego wygra opcja nieopodatkowania emerytur do 2,5 tys. zł.

Z informacji, do jakich dotarł Business Insider Polska, wynika, że reforma OFE, w których 15 mln Polaków ma uzbierane blisko 150 mld zł, musiała zostać wstrzymana z dwóch powodów
Po pierwsze, Solidarna Polska obawia się, że jeśli większość osób wybierze ZUS, a nie IKE, w akcjonariacie kilku spółek notowanych na GPW pojawi się państwowy podmiot w postaci PFR, na czele którego stoi Paweł Borys, bliski współpracownik premiera Mateusza Morawieckiego
Po drugie, kością niezgody jest także opłata przekształceniowa, która traciłaby rację bytu, gdyby PiS w nowym ładzie zniósł podatek od emerytur
- Byłoby irracjonalnym rozwiązaniem pobierać opłatę przekształceniową, podczas gdy rząd zniósłby podatek od emerytur. To byłoby niezgodne z logiką i jakąkolwiek matematyką - mówi nam Piotr Kuczyński, analityk
Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
W ostatnich tygodniach komentatorzy polityczni coraz głośniej mówią, że w obecnym układzie PiS-owi będzie niezwykle trudno przeprowadzić jakąkolwiek dużą reformę. Każda taka ustawa będzie bowiem świetną okazją do próby sił między koalicjantami. Ofiarą wojny w Zjednoczonej Prawicy stał się już Krajowy Plan Odbudowy, problem jest z odejściem węgla i całościową transformacją energetyczną. https://businessinsider.com.pl/firmy/reforma-ofe-a-wojna-w-rz...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Sobota, 24 kwietnia 2021 23:29:45
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Stan po Burzy. Kaczyński zmęczony koalicjantami. Czy zrealizuje plan na przyspieszone wybory bez Ziobry i Gowina?

Telewizja Polska wsparła spiskowe smoleńskie teorie, emitując film Ewy Stankiewicz "Stan zagrożenia". Wydźwięk filmu jest jasny — katastrofę przeżyło kilka osób, a Rosjan należy podejrzewać o dobijanie rannych. Jednak to nie te spiskowe teorie, wsparte przez TVP, stały się przedmiotem awantury. Tak się złożyło, że awantura wybuchła wokół zaprezentowanych przelotnie w tym filmie zdjęć Ewy Kopacz z pracownikami moskiewskiego prosektorium, do których sama reżyserka nie przywiązuje wielkiej wagi. Czy to nie jest świadome odwracanie uwagi od niewygodnych dla PiS teorii Stankiewicz? Obóz władzy nie chce problemów ze Smoleńskiem, bo ma już wystarczająco dużo kłopotów. W mijającym tygodniu z porządku obrad Sejmu zdjęto chociażby projekt likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych. Powód? Pieniądze z OFE miałyby trafić pod kontrolę człowieka premiera — Pawła Borysa. A na to absolutnie nie ma zgody ze strony Zbigniewa Ziobry, który robi wszystko, by szkalować Borysa i usunąć Morawieckiego. W dodatku sędzia z nadania Ziobry zablokował możliwość zatrzymania sędziego Igora Tuleyi, który miał usłyszeć zarzuty ujawnienia tajemnicy. Jakaż to tajemnica? To tajemnica Ryszarda Terleckiego, znanego jako pierwszy hipPiS — jako że w młodości był "dzieckiem kwiatem" i pozował do nagich fotek, a dziś jest twardym narodowym konserwatystą.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/stan...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Niedziela, 25 kwietnia 2021 09:30:02
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wrogość w Zjednoczonej Prawicy. Lista sporów robi się coraz dłuższa [ANALIZA]
W niedzielę ma dojść do spotkania trzech liderów Zjednoczonej Prawicy: Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobry oraz Jarosława Gowina. Podziały i spięcia w koalicji od tygodni narastają, a rząd nie może być pewny większości nawet w najbardziej kluczowych dla siebie sprawach. Na pytanie co łączy dziś polityków Zjednoczonej Prawicy, można w zasadzie odpowiedzieć, że łączy ich jedynie to, że razem rządzą. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/kryz...
Żabodukt Postów: 78393
kumak
Żabodukt, postów: 78393
Poniedziałek, 26 kwietnia 2021 05:16:34
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Spotkanie przywódców Zjednoczonej Prawicy. Wydano oświadczenie
Po spotkaniu przywódców Zjednoczonej Prawicy wszystkie strony wyrażają wolę zawarcia porozumienia programowego na lata 2021-23. Odpowiednie kroki zostaną podjęte w najbliższych dniach - komunikat takiej treści zamieścili w niedzielę wieczorem na Twitterze: Krzysztof Sobolewski (PiS) i Jan Strzeżek (Porozumienie). https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/spot...

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK