15°C

3
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 1.22
PM25: 1.67 (11,12%)
PM10: 1.84 (4,08%)
Temperatura: 14.77°C
Ciśnienie: 1004.70 hPa
Wilgotność: 63.44%

Dane z 29.03.2024 15:30, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

"Prawo które nie służy narodowi to jest bezprawie"

4077 postów
Żabodukt Postów: 78009
kumak
Żabodukt, postów: 78009
Czwartek, 5 grudnia 2019 17:20:00
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Sąd Najwyższy zdecyduje o losie KRS? Mec. Wawrykiewicz: jeśli rząd nie uzna tego orzeczenia, to pogwałci porządek prawny
Magdalena Gałczyńska
Dziennikarka Onetu
Michał WawrykiewiczFoto: Tomasz Gzell / PAP
Michał Wawrykiewicz
​Dziś o godzinie 11:00 sędziowie z Izby Pracy SN wydadzą postanowienie w sprawie pierwszego z pytań prejudycjalnych, jakie zostały skierowane do TSUE. 19 listopada unijny Trybunał uznał, że to właśnie ten sąd będzie ostatecznie rozstrzygał w głośnej sprawie. A jest ona fundamentalna, bo dotyczy zarówno legalności nowej Izby Dyscyplinarnej w SN, jak również powołanej przez polityków nowej KRS.​

​Sędziowie z Izby Pracy SN dziś zdecydują, czy Izba Dyscyplinarna ma prawo wydać wyrok w sprawie odwołania od uchwały KRS odnośnie dalszego orzekania sędziego NSA Andrzeja Kuby, który ukończył 65 lat​
​SN może rozstrzygnąć także, czy nowa Rada spełnia wyznaczone przez TSUE europejskiej kryteria niezależności​ i w konsekwencji nominować sędziów do Izby Dyscyplinarnej.
​ - Jest dla mnie oczywiste, że neo-KRS tych kryteriów nie spełnia, powinna więc natychmiast przestać istnieć - mówi Onetowi mec. Michał Wawrykiewicz, który wraz z mec. Sylwią Gregorczyk-Abram reprezentował przed TSUE sędziego Kubę​
​Prawnik przestrzega, że jeśli rząd nie zastosuje się do orzeczenia SN w wykonaniu wyroku TSUE, Polsce mogą grozić gigantyczne kary finansowe. Poza tym wyroki polskich sądów mogą przestać być uznawane w Europie​
​Magda Gałczyńska, Onet: Dziś sędziowie z Izby Pracy Sądu Najwyższego odniosą się do wątpliwości związanych z pierwszym pytaniem prejudycjalnym, jakie skierowali do TSUE. Zaś Trybunał 19 listopada 2019 r. wskazał, że to SN będzie jedynym i właściwym organem, który ostatecznie rozstrzygnie w tej sprawie. Czego pan, jako pełnomocnik sędziego Andrzeja Kuby - którego dotyczyć będzie decyzja SN - spodziewa się po tym orzeczeniu?​ https://www.onet.pl/?utm_source=www.facebook.com_v...
Żabodukt Postów: 78009
kumak
Żabodukt, postów: 78009
Czwartek, 5 grudnia 2019 19:24:26
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Trzy godziny po orzeczeniu Sądu Najwyższego stwierdzającym, że tzw Izba Dyscyplinarna nie jest sądem, spotkały się trzy osoby, aby przeprowadzić postępowanie dyscyplinarne przeciwko pani prokurator Justynie Brzozowskiej. Dwójka obywateli zareagowała na to jednoznacznie. https://www.facebook.com/VidKOD/videos/1043060159366921...
Żabodukt Postów: 78009
kumak
Żabodukt, postów: 78009
Czwartek, 5 grudnia 2019 21:17:41
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Sędzia lojalny nie może być sędzią niezależnym. Zastanawiam się, jak długo władza będzie przeprowadzała te puste politycznie ruchy, które z reformą nie mają nic wspólnego, a są czynione wyłącznie w celu ochrony stołków ludzi, których udało się na nich posadzić – mówi nam prof. Marcin Matczak, prawnik z Uniwersytetu Warszawskiego. – Sędziowie sami tego nie wygrają, to my jako obywatele możemy ten spór wygrać. Przecież my nie walczymy o to, aby ktoś był na jakimś stołku. Gdyby sędziowie dbali o siebie, to pokornie skłonilibyśmy głowy przed Zbigniewem Ziobrą, bo ci, co to zrobili, mają się jak pączki w maśle

JUSTYNA KOĆ: Rada Ministrów wyraża zaniepokojenie postępowaniem sędziów, którzy poprzez swoje publiczne wypowiedzi i działania kwestionują status innych sędziów, manipulując wyrokiem TSUE – głosi stanowisko rządu. Jak pan je ocenia?

MARCIN MATCZAK: Jest to propaganda i hipokryzja w najczystszym wydaniu. Rząd nie robi od 5 lat nic innego, tylko wprowadza chaos w polskim sądownictwie, próbując odwołać sędziów SN i zwiększyć swoje zaangażowanie polityczne w wymiar sprawiedliwości. Czyli ci, co powodują chaos, wzywają, aby chaosu nie powodować. Ci, co upolitycznili, wzywają, aby tego nie upolityczniać. „Diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni”: podmiot, który robił dokładnie to, o co oskarża innych, wzywa tych innych, aby dali mu spokój i pozwolili dokończyć to, co robi.

TRAKTUJĘ TO OŚWIADCZENIE WYŁĄCZNIE JAKO ZAGRYWKĘ PROPAGANDOWĄ, ABY TVP MIAŁA CO POWIEDZIEĆ W “WIADOMOŚCIACH”, BO PROTESTÓW SĘDZIÓW NIE POKAZAŁA. TERAZ POKAŻE, JAK TO RZĄD LEJE OLIWĘ NA WZBURZONE FALE SPOŁECZNEGO GNIEWU, TYLKO TRZEBA ZAPYTAĆ, KTO TE FALE NAJPIERW WZBURZYŁ.

Stanowisko RM pokazuje, że nie będzie złagodzenia linii wobec sądów?
Nie spodziewałem się niczego innego. Jasne jest to, że celem większości parlamentarnej jest dokończenie czystki w sądach i wsadzenie na wszystkie możliwe stanowiska osób całkowicie lojalnych, co jest całkowicie sprzeczne z ideą niezależnego sądownictwa. Sędzia lojalny nie może być sędzią niezależnym. Zastanawiam się, jak długo władza będzie przeprowadzała te puste politycznie ruchy, które z reformą nie mają nic wspólnego, a są czynione wyłącznie w celu ochrony stołków ludzi, których udało się na nich posadzić – tak jak miało to miejsce w neo-KRS i na stanowiskach prezesów sądów. To bezmyślne działanie jest prowadzone bez patrzenia na to, jaką szkodę wyrządza ono obywatelom, a także bez patrzenia, jaką szkodę wyrządza ono Polsce za granicą, na poziomie UE.

Reklama

MAM WRAŻENIE, ŻE ABY OCHRONIĆ SWOJE STOŁKI, CI LUDZIE SĄ GOTOWI PODPALIĆ POLSKĘ, BEZ WZGLĘDU NA TO, JAKI BĘDZIE TO MIAŁO EFEKT U NAS I ZA GRANICĄ.

Nie widzę żadnego pozytywnego skutku ich „reform”, w związku z czym zadaję pytanie, jaki jest cel. Na pewno to nie jest dekomunizacja sądów, co wiemy po powołaniu Stanisława Piotrowicza na stanowisko sędziego TK, na pewno nie jest nim poprawienie funkcjonowania sądów, bo ono się pogarsza. Zatem po co to wszystko? Moim zdaniem jedynym celem jest właśnie ochrona stołków.

Jak ocenia pan to, co dzieje się wokół sędziego Juszczyszyna?
Ta władza chce zamknąć usta sędziemu Juszczyszynowi, chce spowodować, żeby pierwsza jaskółka rzetelnego podchodzenia do wyroku TSUE padła na ziemię i nikt jej nie zauważył. Gdy widzę te ruchy, które wykonuje Kancelaria Sejmu, i tę zmasowaną maszynę hejtu, to wydaje mi się, że unosi się za tymi ruchami fraza, która została wypowiedziana w parlamencie: „trzeba to anulować, bo przegramy”, bo sędziów jest po prostu za dużo. Udało się przejąć kontrolę nad TK, bo tam było ich tylko 15, ale w Polsce jest o wiele więcej sędziów, którzy mogą wpływać na to, jak stosowany jest wyrok TSUE. Ta władza robi wszystko, żeby pokazać na przykładzie sędziego Juszczyszyna, że każda sędziowska ręka podniesiona na zajęte już sędziowskie stołki zostanie ucięta. To pokazówka obliczona na to, że jeżeli stłamsi się tego pierwszego, który pokazał, jak należy działać, to inni już tak dzielni nie będą.

ŻAL MI BARDZO SĘDZIEGO JUSZCZYSZYNA, ALE TYM BARDZIEJ PODZIWIAM JEGO ODWAGĘ. ROZMAWIAŁEM Z NIM W NIEDZIELĘ I MAM WRAŻENIE, ŻE TO CZŁOWIEK ABSOLUTNIE ŚWIADOM TEGO, CO SIĘ STANIE, I ŚWIADOM TEGO, NA JAKĄ WOJNĘ WYRUSZYŁ. TO TYLKO BARDZO DOBRZE O NIM ŚWIADCZY.

Pana zdaniem sędzia Juszczyszyn mógł powołać się w tym przypadku na orzeczenie TSUE?
Nie mam tu żadnej wątpliwości. Proszę pamiętać, że wyrok TSUE wbrew temu, co mówi rząd, nie jest wyrokiem dla danej, konkretnej sprawy, czyli kierowanym tylko do SN. Jednocześnie, ponieważ nie mamy w Polsce systemu precedensowego, to nie musimy czekać na to, jaki wyrok wyda w tej sprawie SN. Wyroki TSUE wydawane w pytaniach prejudycjalnych mają tzw. skutek względny erga omnes, czyli stosują się wobec wszystkich sądów, które mają podobną sprawę, jak ta rozpatrywana przez TSUE. Wynika to z tego, że sądy te mają obowiązek zastosować interpretację przepisów unijnych przedstawionych przez TSUE, a jeżeli uważają, że nie mają takiego obowiązku, to muszą wystąpić z nowym pytaniem prejudycjalnym. To jest całkowicie jasne, że podobną sprawą do tej, do której odnosił się TSUE, jest sprawa, w której sędzia wydający dany wyrok został powołany przez upolityczniony KRS i sędzia Juszczyszyn zrobił dokładnie to, co jest w orzeczeniu TSUE.

Proszę też pamiętać, że sędzia Juszczyszyn niczego jeszcze nie zdążył zakwestionować, tylko poprosił o dokumenty, żeby mógł podjąć na ich podstawie decyzję. W związku z tym twierdzenie, że on już zakwestionował czyjkolwiek status, jest próbą wydania wyroku za niego. On poprosił tylko o przesłanie list poparcia.

JEŻELI JEST TAK, ŻE SĘDZIEGO, KTÓRY WYKONUJE WYROK, UWAŻA SIĘ PRAWIE ZA PRZESTĘPCĘ, A JEDNOCZEŚNIE URZĘDNIKOWI, KTÓRY KIERUJE KANCELARIĄ SEJMU, POZWALA SIĘ NIE WYKONAĆ WYROKU SĄDU, TO SPRAWA JEST CAŁKOWICIE POSTAWIONA NA GŁOWIE.

Ten, kto wykonuje wyrok, jest zły, ten, kto go nie wykonuje, jest dobry. Do tego doprowadziła tzw. reforma sądownictwa. Za chwilę już nikt w Polsce nie będzie się przejmował wyrokami sądów.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie Banasia w ciągu dwóch dni, a w sprawie dwóch wież po 9 miesiącach stwierdziła, że śledztwo jest niepotrzebne. Jak pan to ocenia?
Prokuratura stała się narzędziem walki politycznej – samo wszczęcie śledztwa, które w oczach opinii publicznej już jest bardzo ważnym wydarzeniem, bo często taka osoba już jest uznana przez opinię publiczną za winnego, jest używane przez władzę jako narzędzie walki politycznej. Władza chętnie korzysta z tej społecznej percepcji oskarżonego.

TAM, GDZIE CHCE KOGOŚ UKAZAĆ W ZŁYM ŚWIETLE, WSZCZYNA ŚLEDZTWO BARDZO SZYBKO, A TAM, GDZIE WSZCZĘCIE POSTĘPOWANIA MOGŁOBY RZUCIĆ ZŁE ŚWIATŁO, NA PRZYKŁAD NA PANA KACZYŃSKIEGO, BARDZO DŁUGO NIC KONKRETNEGO NIE ROBI.

Dla mnie to klasyczny, podręcznikowy przykład selektywnego stosowania prawa, którego elementem jest zazwyczaj ręczne, polityczne sterowanie prokuraturą i rzucaniem lub nie oskarżeń. Potępiam takie działanie, które wywodzi się wprost z systemów semiautorytarnych.

Jak można rozwiązać w świetle obowiązującej konstytucji sprawę szefa NIK-u?
Piwo naważone przez obecną władzę powinna sama wypić. Wydaje mi się, że droga, która została obrana, jest następująca: postawienie zarzutów karnych i doprowadzenie do ewentualnego skazania pana Banasia, po czym uruchomienie procesów, które w przypadku skazania są stosowane. Sprawa Banasia jest skandalem samym w sobie, niech ci, którzy do tego doprowadzili, szukają rozwiązania.

Jest pan jednym z frontmenów walki o wolne sądy. Spotyka pana hejt, groźby?
Ja od początku postrzegam swoją rolę jako osoby, która w tym całym zamieszaniu i zamęcie, który ta władza powoduje, chce być osobą, która próbuje wytłumaczyć, o co może chodzić i co się dzieje. Staram się to robić, ponieważ uważam, że ta broń – zamęt i propaganda – są bardzo groźne. To jedne z najgroźniejszych narzędzi, jakich władza może użyć.

OCZYWIŚCIE SPOTYKAJĄ MNIE RÓŻNE NIEPRZYJEMNOŚCI, WŁĄCZNIE Z POSTĘPOWANIAMI SĄDOWYMI O ZNIESŁAWIENIE URZĘDNIKÓW PAŃSTWOWYCH, ALE TO CENA, KTÓRĄ JESTEM GOTÓW ZAPŁACIĆ.

Spodziewał się pan, że ten opór sędziów będzie tak mocny?
Nie robiłem jakichś założeń czy kalkulacji, zatem nie miałem progu oczekiwań, wobec którego mógłbym być rozczarowany. Natomiast jestem zbudowany zachowaniem sędziów. Jestem także zbudowany pewną symbiozą, która się wytworzyła między obywatelami a sędziami. Bo sędziowie sami nie zrobiliby tego, co zrobili, a obywatele nie zrobili tego, co udało im się zrobić, bez sędziów. Dla mnie to jedno z osiągnięć tego smutnego czasu, który nastał, że nagle okazało się, że dwie grupy społeczne, jedna uważana za elitę i druga, grupa zwyczajnych obywateli, spotkali się i ze sobą współpracują. Nie chcę przesadzać, ale myślę, że jest to podobne do tego, co stało się w czasie “Solidarności”, gdzie nagle robotnicy i inteligencja, Lech Wałęsa i Bronisław Gieremek, spotkali się w jednym miejscu i uznali, że coś złego dzieje się z Polską i że razem można to naprawić. Teraz ma miejsce podobna sytuacja.

SĘDZIOWIE, KTÓRZY SĄ NAZYWANI SPECJALNĄ KASTĄ, ZŁODZIEJAMI I KOMUCHAMI, STOJĄ W JEDNYM SZEREGU ZE ZWYCZAJNYMI LUDŹMI NA MROZIE, CZYTAJĄ PREAMBUŁĘ, ŚPIEWAJĄ HYMN I DZIELĄ SIĘ HERBATĄ. DLA MNIE TO BARDZO WAŻNE. BO SKŁÓCENIE INTELIGENCJI I ZWYKŁYCH LUDZI TEMU RZĄDOWI SIĘ NIE UDAŁO I POSTRZEGAM TO JAKO POZYTYWNY ELEMENT TEGO SMUTNEGO CZASU.

Sędziowie mogą wygrać ten spór z rządem? W przyszłym roku zmieni się I Prezes SN i przejmowanie sądów się domknie?
Sędziowie sami tego nie wygrają, to my jako obywatele możemy ten spór wygrać. Przecież my nie walczymy o to, aby ktoś był na jakimś stołku. Ostatnio jedna z prześladowanych pań sędzi powiedziała, że gdyby sędziowie dbali o siebie, to pokornie skłonilibyśmy głowy przed Zbigniewem Ziobrą, bo ci, co to zrobili, mają się jak pączki w maśle: zarabiają duże pieniądze, awansują, mają władzę. Tu nie chodzi o stanowiska, tylko o to, aby Polska była normalnym krajem, którego wolne sądy są normalnym i niezbędnym elementem. My nie walczymy o sądy dla sądów, tylko dla państwa, dla gospodarki, inwestycji, miejsc pracy, ponieważ wiemy, że tam, gdzie nie ma niezależnego sądownictwa, nikt nie inwestuje pieniędzy, bo się o nie boi, że je straci, kiedy wejdzie w spór w władzą. Spadek inwestycji jest faktem i nikt nie może temu zaprzeczyć. Zatem gdy pyta pani, czy sędziowie mogą wygrać, ja zmieniłbym to pytanie: czy my możemy to wygrać? Moja odpowiedź na tak postawione pytanie jest pozytywna. Możemy to wygrać, tylko musimy wszyscy wziąć się do roboty. https://wiadomo.co/prof-marcin-matczak-ta-wladza-...
Żabodukt Postów: 78009
kumak
Żabodukt, postów: 78009
Czwartek, 5 grudnia 2019 21:35:24
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
kto ma jeszcze jakieś wątpliwości niech ten tekst oprawi sobie w ramki
Szanowni Państwo, to bardzo ważna, historyczna wręcz chwila. Bardzo Was proszę o udostępnianie.

NAJWAŻNIEJSZY WYROK W HISTORII SĄDU NAJWYŻSZEGO

IZBA DYSCYPLINARNA NIE JEST SĄDEM
KRS JEST ZALEŻNY OD WŁADZY

1, Wyrok TSUE z 19.11.2019 wiąże każdy sąd w UE i w Polsce a także każdy organ władzy państwoej.
2. Wyrok TSUE wyznacza jednoznacznie standardy niezawisłości i niezależności sądów w UE i w Polsce.
3. Każdy sąd w Polsce w tym Sąd Najwyższy ma obowiązek sprawdzać czy standard wyroku TSUE jest przestrzegany w każdej sprawie.
4. Wykonując wyrok TSUE Sąd Najwyższy stwierdza, że KRS nie jest organem niezawisłym i nie jest niezależna od władzy ustawodawczej i wykonawczej.
5. Sąd Najwyższy uznaje, że Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej oraz prawa krajowego.
6. Polska przystępując do UE zgodziła się uznawać nadrzędnośc prawa UE nad prawem krajowym co zostało przypomniane w pkt 157 wyroku TSUE
7. Prymat prawa Unii Europejskiej skutkuje tym, że każdy organ UE ma obowiązek zapewnić skuteczność wykonywania norm prawa UE co podkreślono w pkt. 158 wyroku TSUE

Wyrok Sądu Najwyższego z 05.12.2019 w oparciu o wyrok TSUE z 19.11.2019 jest czytelny, zrozumiały, unieważnia Izbę Dyscyplinarną SN oraz neoKRS a także zobowiązuje wysztkie polskie organy, sądy, Parlament, Rząd, Prezydenta, wszelkie urzędy do skutecznego wykonania wyroku.
Postów: 7396
Zolnierz
postów: 7396
Piątek, 6 grudnia 2019 08:10:29
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Sąd Najwyzszy w Polsce nie może orzekac o tym jaki urzad, osoba, instancja jest zgodna z konstytucją. Od tego jak D... od sra.... jest TRYBUNAL KONSTYTUCYJNY!!! Wsadź sobie tam gdzie słońce nie dochodzi te wasze mądrości.
POwalily sie wam lewaki porządki prawne. O zgodności prawa z konstytucją i decyzjach urzędników w USA decyduje Sąd Najwyższy, bo nie mają Trybunału.
PO za tym przyPOminam lewakom. W Polsce nadal orzeka 700 sędziów mianowanych przez Radę Państwa PRL.
PRECZ Z POSTKOMUNA!!!
Żabodukt Postów: 78009
kumak
Żabodukt, postów: 78009
Piątek, 6 grudnia 2019 17:47:40
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
masz czytaj i protestuj jeśli ci się nie podoba
http://www.sn.pl/aktualnosci/SitePages/Komunika...

SN uznał, że Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w rozumieniu prawa UE, a obecna KRS nie jest organem bezstronnym i niezawisłym. Wykładnia zawarta w wyroku TSUE z 19 listopada 2019 r. wiąże każdy sąd w Polsce, a także każdy organ władzy państwowej
5 grudnia 2019 r.
III PO 7/18​

W dniu dzisiejszym (05.12) Sąd Najwyższy wydał wyrok w pierwszej z trzech spraw, w których przedstawiono Trybunałowi Sprawiedliwości UE pytania prejudycjalne dotyczące niezależności Izby Dyscyplinarnej SN i Krajowej Rady Sądownictwa. Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w tej sprawie zapadł 19 listopada br.

Sąd Najwyższy, w sprawie z odwołania sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego od uchwały Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 27 lipca 2018 r., po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uchylił uchwałę Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 27 lipca 2018 r. w przedmiocie dalszego zajmowania stanowiska sędziego NSA. SN oddalił również wniosek prezesa Izby Dyscyplinarnej SN z dnia 10 października 2018 r. o przekazanie sprawy według właściwości do Izby Dyscyplinarnej.

Ustne motywy dzisiejszego rozstrzygnięcia, które sąd wygłosił na sali rozpraw, sprowadzają się do ośmiu tez, które przedstawiamy poniżej.

Wykładnia zawarta w wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 19 listopada 2019 r. wiąże każdy sąd w Polsce, a także każdy organ władzy państwowej.
Wyrok TSUE wyznacza jednoznaczny i precyzyjny standard oceny niezawisłości i bezstronności sądu, jaki obowiązuje we wszystkich krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce.
Każdy sąd w Polsce, w tym Sąd Najwyższy, ma obowiązek z urzędu badać czy standard przewidziany w wyroku TSUE jest zapewniony w rozpoznawanej sprawie.
Wykonując ten obowiązek Sąd Najwyższy stwierdził, że Krajowa Rada Sądownictwa w obecnym składzie nie jest organem bezstronnym i niezawisłym od władzy ustawodawczej i wykonawczej.
Sąd Najwyższy uznaje, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej, a przez to nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego.
Polska, przystępując do Unii Europejskiej, zgodziła się na zasadę pierwszeństwa prawa unijnego nad prawem krajowym (co zostało przypomniane w pkt 157 wyroku TSUE).
Prymat prawa Unii skutkuje tym, że każdy organ państwa członkowskiego ma obowiązek zapewnić pełną skuteczność norm prawa Unii (pkt 158 wyroku TSUE), aż do pomijania niezgodnych przepisów prawa krajowego (pkt 160).
Dlatego Sąd Najwyższy z pominięciem Izby Dyscyplinarnej rozpoznał merytorycznie sprawę powoda.
Pisemne uzasadnienie dzisiejszego wyroku zostanie opublikowane w bazie orzeczeń SN po sporządzeniu
Mińsk Mazowiecki Postów: 8438
Aron
Mińsk Mazowiecki , postów: 8438
Piątek, 6 grudnia 2019 18:58:32
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Myśl, nie wklejaj.
Żabodukt Postów: 78009
kumak
Żabodukt, postów: 78009
Piątek, 6 grudnia 2019 20:21:48
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jedyne dwa wymierne sukcesy rządu w deformie sądownictwa: konsolidacja środowiska sędziowskiego i redefinicja poczucia wstydu. Wstydem jest dziś, jak trafnie zauważa p. sędzia Monika Frąckowiak nie mieć postępowania dyscyplinarnego. W tych czasach zarzuty dyscyplinarne są jak glejt przyzwoitości. Kiedyś będą wspominane jako przedmiot dumy, że potrafiło się zachować etos zawodowy, niezależność od polityków i zwykłą przyzwoitość.
https://plus.gloswielkopolski.pl/sedzia-monika-frackowiak-nieza...
Pod względem systemowym niezależność sądów jest poważnie zachwiana. Nie ma ochrony niezależności sądownictwa, a wszystko zależy od tego, czy dany sędzia jest bohaterski czy nie. A tak nie powinno być.
Postów: 7396
Zolnierz
postów: 7396
Piątek, 6 grudnia 2019 22:02:29
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
POwiedz te gluPOty w Niemczech. Śmiechem Cię zabiją.
Żabodukt Postów: 78009
kumak
Żabodukt, postów: 78009
Piątek, 6 grudnia 2019 22:09:24
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Niemcy to federacja landów i mają inne tradycje sposoby wyznaczania sędziów oraz inną konstytucję
Postów: 7396
Zolnierz
postów: 7396
Piątek, 6 grudnia 2019 22:12:22
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
A my jesteśmy państwem unitarnym, mamy swoje tradycje, swój system prawny i swoją konstytucję, która zgodnie z orzeczeniem TK z 2005 roku jest ponad prawem UE. Tyle w temacie.
Żabodukt Postów: 78009
kumak
Żabodukt, postów: 78009
Piątek, 6 grudnia 2019 22:28:28
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
WCHODZĄC DO UNNI TROSZKĘ SIĘ POZMIENIAŁO.System prawny musi być dostosowany do unijnego .
Wyrok TSUE wyznacza jednoznaczny i precyzyjny standard oceny niezawisłości i bezstronności sądu, jaki obowiązuje we wszystkich krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce.
Każdy sąd w Polsce, w tym Sąd Najwyższy, ma obowiązek z urzędu badać czy standard przewidziany w wyroku TSUE jest zapewniony w rozpoznawanej sprawie."
jak wszyscy wiemy i prezydent i ustawy wielokrotnie konstytucję pogwałciły i nie tylko konstytucję
Postów: 7396
Zolnierz
postów: 7396
Sobota, 7 grudnia 2019 06:06:52
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nie prawda! Kumak. System prawny wcale nie musi byc dostosowany do unijnego. To kłamstwo!!! W każdym państwie unii jest inny system prawny. Pisałem,że G....sie znacie i tak jest. Np. Wielka Brytania ma system prawa precedensowego, Francja i Niemcy stanowionego. Każdy kraj ma inny rodzaj sądownictwa, bo pewnie o to Ci chodziło. Wchodząc do unii nic w sądownictwie nie było przystosowywane.
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Sobota, 7 grudnia 2019 08:36:09
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
W wyniku dekomunizacji NRD z pracy usunięto blisko 2/3 sędziów. W Polsce środowisko miało "oczyścić się samo"

Po 1989 roku Niemcy wyszli z bardzo racjonalnego założenia, iż warunkiem powodzenia transformacji ustrojowo-gospodarczej w NRD będzie dokonanie kompleksowej "dekomunizacji" państwowej służby cywilnej, w tym przede wszystkim oczyszczenie stanu sędziów i prokuratorów. W wyniku lustracji personalnej już w 1991 roku z pracą musiało się pożegnać 61,7 proc. sędziów i aż 67,8 proc. prokuratorów wywodzących się z NRD. Tymczasem w Polsce elity uznały, że "sędziowie oczyszczą się sami", a pierwszy po 1989 roku rząd, który chciał ujawnić listę TW, został obalony.



Adam Strzembosz - który w latach 1989-1990 pełnił funkcję wiceministra sprawiedliwości, a potem był prezesem Sądu Najwyższego i przewodniczącym Trybunału Stanu (1990–1998) - na początku lat 90-tych powiedział, że "środowisko sędziów oczyści się samo". Z jakiegoś powodu ówczesne elity prawnicze i polityczne uznały, iż nowotworzona III RP nie potrzebuje procesu ustawowej lustracji i dekomunizacji przedstawicieli stanu sędziowskiego i prokuratorskiego.





Zupełnie inaczej do tematu podeszły elity tworzonych w tym samym czasie zjednoczonych Niemiec. Tam uznano, iż warunkiem powodzenia transformacji ustrojowo-gospodarczej w NRD będzie dokonanie kompleksowej "dekomunizacji" państwowej służby cywilnej. Chodziło nie tylko o urzędników i pracowników administracji, ale również policjantów, prokuratorów i sędziów, którzy pracowali na rzecz komunistycznego reżimu.

Na skutek lustracji personalnej dokonanej przez komisje do spraw powoływania sędziów oraz komisje do spraw nominacji prokuratorów, do 1991 roku z pracą musiało się pożegnać 61,7 proc. sędziów i aż 67,8 proc. prokuratorów wywodzących się z NRD. Celem tej "czystki" było całkowite wyeliminowanie z życia publicznego wszystkich tych prawników, którzy przed 1989 rokiem orzekali lub oskarżali na podstawie prawa karnego w sprawach politycznych.

W kontekście niemieckiego podejścia do dekomunizacji wymiaru sprawiedliwości oraz faktu, iż w bardzo krótkim czasie (bo w zaledwie 2 lata) udało się w Niemczech odsunąć od władzy zdecydowaną większość NRD-owskich sędziów i prokuratorów, warto podkreślić, że w podobnym okresie w Polsce (1992 rok) nasz Trybunał Konstytucyjny orzekał, iż ujawnienie listy tajnych współpracowników SB jest... niezgodne z konstytucją.

Z resztą przez cały okres trwania III RP polscy sędziowie nie specjalnie kwapili się do wyrażania zgód w zakresie pociągania do odpowiedzialności karnej swoich kolegów, którzy np. w stanie wojennym skazywali na kary więzienia ludzi mających odwagę ze zbrodniczym systemem walczyć. Przykład? Ot choćby w miarę świeża sprawa SND 1/15 zakończona uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2015 r. Prokurator IPN wystąpił do Sądu Dyscyplinarnego Sądu Najwyższego z wnioskiem o wydanie zezwolenia na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej PRL-owskiego sędziego L.N. (dane tej osoby zostały utajnione przez SN), który jako funkcjonariusz państwa komunistycznego będąc sędzią sądu dopuścił się zbrodni komunistycznej polegającej na bezprawnym pozbawieniu wolności P.K. (dane również utajnione) i skazaniu go na karę 6 lat pozbawienia wolności, którą P.K. odbywał, pomimo tego, że czyn którego popełnienie mu przypisano nie był przez prawo zabroniony w czasie jego popełniania. Co robi Sąd Najwyższy w 2015 roku? - Odmawia udzielenia zezwolenia na pociągnięcie PRL-owskiego sędziego (w stanie spoczynku) do odpowiedzialności karnej za wskazany powyżej czyn.



Uwzględniając standardy niemieckie sędzia L.N. powinien z hukiem wylecieć z zawodu tuż po 1989 roku, a jego odpowiedzialność za czyny popełnione w czasie stanu wojennego nie powinna budzić wątpliwości. Niestety, polskie elity po okrągłym stole zdecydowały, iż przedstawiciele władzy sądowniczej będą się "sami oczyszczać" i nikt im w tym nie będzie specjalnie pomagał. Efekty są takie, że w Niemczech po członkach NRD-owskiego establishmentu nie ma dziś praktycznie śladu. W Polsce - mówiąc słowami znanego publicysty - PRL-owski establishment nie tylko ugruntował swoją pozycje, ale również zdążył się "zreprodukować".

Źródło: "Dekomunizacja" administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości i policji (OMP.org.pl)
http://niewygodne.info.pl/artykul9/04730-Jak-wygladala-d...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Sobota, 7 grudnia 2019 11:57:52
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Borys Budka pozjadał wszystkie rozumy? Chwyta się każdej okazji, żeby zaistnieć w mediach

Od dawna wiadomo, że poseł Borys Budka zachowuje się, jak by pozjadał wszystkie rozumy. Jest wiecznie podniecony własnym ego.
Chwyta się każdej okazji, żeby zaistnieć w mediach, jak dzieciak szukający akceptacji u dorosłych.

‒ Postępowanie trwało ponad 2 lata, sprawców ustalono po tygodniu, a mimo to prokuratura nie spieszyła się w tej sprawie ‒ powiedział Budka po informacji o umorzeniu śledztwa wobec manifestantów, którzy powiesili zdjęcia sześciu europosłów na szubienicach w listopadzie 2017 roku.

‒ To jest parodia państwa – dodał obciachowy platformerski fircyk.

Zatem my informujemy szanownego Budkę, że dla nas on sam jest parodią samego siebie i parodią jest całe to śmieszne towarzystwo, które reprezentuje.

https://polskaniepodlegla.pl/kraj-swiat/item/21701-borys-bu...
Żabodukt Postów: 78009
kumak
Żabodukt, postów: 78009
Sobota, 7 grudnia 2019 23:47:03
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
PiS podziela stanowisko rządu, opozycja je krytykuje
“Rada Ministrów chce w ten sposób wyrazić swoją troskę o to, aby wymiar sprawiedliwości działał w Polsce skutecznie, szybko i żeby osoby, które realizują wymiar sprawiedliwości nie powodowały w Polsce sytuacji, w której powstanie chaos prawny np. poprzez to, że sędzia będzie mógł podważyć status innego sędziego, przez co powstanie stan niepewności prawnej wobec obywateli” – wyjaśniał wtorkowe stanowisko Rady Ministrów rzecznik rządu Piotr Müller.

“Obywatele muszą mieć pewność, że jeżeli w sądzie jest prowadzona rozprawa i bierze w niej udział sędzia, to ten sędzia pełni swoją funkcję i nikt tego podważyć nie może, ponieważ jest to wyłączna kompetencja prezydenta w zakresie powoływania sędziów” – dodał w rozmowie z PAP.

“Popieramy stanowisko rządu. W pełni oddaje ono nasze wątpliwości wobec zachowań i wypowiedzi niektórych sędziów” – oświadczyła natomiast rzeczniczka PiS Anita Czerwińska odnosząc się do wtorkowego stanowisko rządu.

Natomiast szef klubu KO Borys Budka przekonywał na konferencji prasowej, że odpowiedzialność za obecną sytuację w wymiarze sprawiedliwości ponosi “PiS z jego `przystawkami`”. Zwrócił przy tym uwagę, że to właśnie rządzące ugrupowanie odpowiada zarówno za upolitycznienie KRS, jak i za wybór „sędziów dublerów” do Trybunału Konstytucyjnego.

Polityk PO dodał, że to PiS utajnia również – wbrew wyrokowi NSA – tzw. listy poparcia pod kandydatami do Krajowej Rady Sądownictwa, czym „narusza elementarne standardy tego, że z prawomocnym wyrokiem sądu urzędnicy nie mają prawa dyskutować”. Budka ostrzegł ponadto, że działania resortu sprawiedliwości doprowadziły do sytuacji, w której nawet kilkuset sędziów w Polsce może być wybranych wbrew polskiej konstytucji i wbrew prawu europejskiemu.

„To rząd upolitycznia sądy”
W związku z przyjętym wczoraj stanowiskiem Rady Ministrów rzecznik Sądu Najwyższego sędzia Michał Laskowski wyraził przekonanie, że polskie sądy będą się odwoływały do orzeczenia TSUE i podkreślił, że od rządu oczekuje raczej reformy, która usprawniłaby pracę sądów, a nie straszenia sędziów ustawami o odpowiedzialności karnej i stosowaniem orzeczeń dyscyplinarnych. “W imię tego, żeby sądy były niezawisłe, uczciwe i bezstronne, rząd powinien zastanowić się, co on może zrobić w tej sprawie; ale nie grożeniem odpowiedzialnością karną” – podkreślił Laskowski.

Bronił też sędziów przed oskarżeniem o manipulowanie wyrokiem TSUE. “Każdy sobie nawzajem może zarzucać manipulowanie. Materiał, który jest w wyroku TSUE, stawia bardzo wiele znaków zapytania, co do praworządności w Polsce, prawidłowości powołania KRS i Izby Dyscyplinarnej SN” – oświadczył rzecznik SN. https://www.euractiv.pl/section/demokracja/news/rzad-z...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 8 grudnia 2019 13:23:30
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
a tymczasem nadzwyczajna kasta brnie dalej

Olsztyn: Zgwałcił ciężarną urzędniczkę? Apelacja w procesie

Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/polska/news-olsztyn-zgwalcil-c...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 8 grudnia 2019 13:24:00
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Oskarżony o atak na byłego kapelana Lasów Państwowych uniewinniony

https://www.tvp.info/45660811/oskarzony-o-atak-na-b...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 8 grudnia 2019 13:34:43
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
[Apel POKiN] Jerzy Bukowski: Zdegradować zdrajców z WRON

https://www.tysol.pl/a40659--Apel-POKiN-Jerzy-Bukow...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 8 grudnia 2019 13:40:55
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
My naród, nie wspieramy protestu sędziów!

Słyszę ostatnio, że jestem antypisowcem, bo ciągle w swoich artykułach czy felietonach negatywnie piszę o poczynaniach partii rządzącej. Otóż nic bardziej mylnego, ja nie jestem antpisowski tylko propolski oraz pronarodowy i każde posunięcie tej czy innej władzy rozpatruję w tych kategoriach. Dlatego pisałem pozytywnie o programie 500+, o wojskach obrony terytorialnej, pochwalałem próbę poprawy relacji z Białorusią, kiedy szefem MSZ był Waszczykowski. Dziś o jeszcze jednym obszarze, w którym popieram kierunek zmian który chce wprowadzić PiS. Mam oczywiście na myśli polski wymiar sprawiedliwości. Na wstępie zaznaczę jednak, że choć samą potrzebę reformy uważam za jak najbardziej słuszną i potrzebną, to dotychczasowy sposób jej przeprowadzania delikatnie mówiąc jest niewłaściwy.

Polski wymiar sprawiedliwości po ostatnich trzech dekadach można śmiało nazwać polskim wymiarem niesprawiedliwości, to po prostu jeszcze jeden puzzel w patologicznej układance stworzonej przez po okrągłostołowy układ. To niesprawiedliwość w majestacie prawa, z której ani byli, ani obecni sędziowie nie mają ochoty się rozliczyć. Tak jak przecieram oczy ze zdumienia oglądając telewizję Kurskiego, tak w niedzielę przecierałem oczy oglądając przekaz na żywo w TVN z kilku miast Polski, w których odbywały się protesty przeciwko porządkom w sądownictwie. TVN dwoił się i troił żeby przybliżyć nam jacy ci sędziowie są teraz biedni, gnębieni i poniżani, a przecież to takie światłe umysły, tacy roztropni i empatyczni ludzie. Mógłbym przybliżyć dziesiątki spraw w których dali przykład braku roztropności, braku logiki, elementarnej empatii czy przyzwoitości, w efekcie których wypuszczano zbirów na wolność, wsadzając jednocześnie ludzi do więzienia za kradzież batonika czy odbierając rodzicom dzieci. Mógłbym mówić o sędziach dokonujących kradzieży w sklepach i na stacjach benzynowych.

Sędziowie zamiast samemu dążyć do pozbycia się kompromitujących ich kolegów po fachu, twardo bronią interesów swojej grupy, zasłaniając się immunitetem, aby uciec od odpowiedzialności karnej. Sądy dyscyplinarne, które są powołane do dyscyplinowania sędziów zamiast przysłowiowej rózgi głaszczą kolegów po głowie użalając się nad ich ciężkim losem. Swego czasu z ust sędzi Ireny Kamińskiej padają słowa, że sędziowie „to zupełnie nadzwyczajna kasta ludzi”. Tak nadzwyczajne są ich zarobki i przywileje w postaci służbowych mieszkań oraz poczucie bezkarności związane z poczuciem ich rzekomej nieomylności, którą przykrywa się korupcję, brak przygotowania i wiedzy, pobieżne analizowanie materiałów procesowych. W efekcie mamy tysiące pokrzywdzonych, w tym ludzi, którzy na skutek takich postaw stracili zdrowie lub życie. Mamy rozrost korupcji, szarej strefy i poczucie bezkarności.

Patologia w polskim wymiarze sprawiedliwości, to nie tylko kwestia postawy sędziów ponieważ nie lepiej sytuacja wygląda jeśli idzie o pion prokuratorski, a zwłaszcza komorników. Prokuratorzy wyjątkowo gorliwe ścigający ludzi w sprawach drobnych i przymykający oczy na sprawy mówiąc kolokwialnie "grube". Komornicy licytujący z premedytacją majątek sąsiadów dłużników albo słoiki z wekami matce wychowującej samotnie dzieci, której nie było już czego zabrać. Z urzędu komornika zrobiono zresztą, w pewnym momencie prywatny biznes, ale co skandaliczne pod egidą państwa. Tu również odpowiedzialność wobec mało gorliwych prokuratorów i nadgorliwych komorników była rzadko wyciągana.

Niedzielne protesty gorliwie transmitowane przez TVN były formą solidarności z zawieszonym sędzią Pawłem Juszczyszynem, który pośrednio przyczynił się do śmierci człowieka, któremu sąd mówiąc wprost zrabował majątek. Co ciekawe o bulwersującej i skandalicznej postawie sędziego Juszczyszyna informował nas właśnie sam TVN, który teraz skrzętnie postanowił usunąć z sieci materiał pokazujący prawdziwe oblicze sędziego. To kolejny przykład obłudy i manipulacji TVNu. TVN opatrzył swój artykuł poświęcony tym demonstracjom słowami: My naród, wspieramy protest sędziów! Nie wiem jaki naród miał na myśli TVN, bo na pewno nie mogło, tu chodzić o naród polski, który w rzeczywistości, w przeważającej części domaga się ukrócenia sądowej patologii.

Nie jestem specem od prawa więc nie chcę wypowiadać się na temat tego w jakim kierunku dokładnie powinna przebiegać reforma wymiaru sprawiedliwości, natomiast jako obywatel mający do czynienia z wymiarem sprawiedliwości wiem na pewno, że tę patologię trzeba jak najszybciej ukrócić. Polska to nie Indie i przysłowiowe święte krowy z polskiego wymiaru sprawiedliwości powinny odejść.


Autor: Arkadiusz Miksa
Źródło: Arkadiusz Miksa

https://prawy.pl/105498-my-narod-nie-wspieramy-...

Zaloguj się aby uczestniczyć w dyskusji oraz uzyskać dostęp do większej ilości wątków na tym forum.

Aktualności

OK