Dożo bla, bla, bla a ja Wam powiem, że moim zdaniem chodzi o kulturę. X lat mieszkałem w Warszawie i są miejsca gdzie kierowcy są karni, nie parkują na kopercie, starają sie zostawić 1,5 m miejsca na chodniku... i mi też tak zostało dlatego czasem cholery dostaję, że jako pieszy czy kierowca widzę "barana" co zaparkował jak było mu wygodniej choćby skoczył po fajki do kiosku. Miejsca w centrum muszą być i powinny powstawać nowe kosztem niezagospodarowanego terenu (czasem trudno bo teren nie wiadomo do kogo należy), ale taki brak kultury obserwuję także na obrzeżach MMz gdzie miejsc do postawienia auta jest dużo. To i tak znajdzie się cwaniak co postawi tak, że inni muszą po chodniku przejechać by dojechać do posesji...