Z mieszkańcami różnie bywa. Jedyne udane w ostatnich latach nasadzenie- na fragmencie Okrzei- zostało zaplanowane razem z mieszkańcami, którzy dodatkowo zgłosili chęć dbania o nowe drzewa.
0,8x0,8 to raczej minimalna przestrzeń dla drzewa. Dorosłe drzewo pewnie poradzi sobie w 0,5x0,5m, ale sadzić będziemy maksymalnie 5-7 letnie. A zapewniam, że nie ma co liczyć na podlewanie (chyba, że podlewanie "kretem" przez życzliwych). Im więcej drzewo ma ziemi dookoła tym więcej dostanie wody.
Skłaniamy się ku wprowadzaniu klonu kulistego:
http://www.google.pl/search?q=klon+kulisty&bav=...
Zgrabne, odporne, nieduże (nie wejdzie w przewody), nie spadają gałęzie, nie powali go wiatr, nie uderzy piorun, nie gnieżdżą się ptaki. Nie wymaga przycinania ani formowania, a jeżeli to sekatorem, więc nikt nie spartaczy.
Co myślicie?