Konkurs - ile zajmuje dojazd do Warszawy?

Dzisiejszego poranka, panowie policjanci przeprowadzając masową kontrolę drogową na losowo wybranych autach, spowodowali korek od Miłosnej do ul. Kajki. Czas przejazdu na odcinku 5 km = 30 minut.

Dodam, że to nie pierwszy raz.

Pewnie % sprawdzali wyrywkowo

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10410502,Wiel...

Opisany w artykule korek dotyczy skrzyżowania w Zakręcie, a ja opisałem skrzyżowanie w Warszawie przy ul. Kajki, bo tuż przed nim odbywała się kontrola policyjna.

A to w Zakręcie kolejny absurd.

ktoś tu już pisał o ilości świateł w Dębem, wiecie, że panowie drogowcy w lutym zapewniali, że powstanie tunek, przejście podziemne, żeby dzieciaki mogły bezpiecznie przechodzić, a nie przez jezdnię i żeby samochody nie musiały zatrzymywac się ciągle. Czy ktoś wie, jak będzie naprawdę? Przecież to będzie masssakra jechać między 7 a 8!!! I znowu objazdami przez Cisie czy inne wioski?

bysiunia (pewności nie mam) wydaje mi się że takie tunele chyba były wykonywane mniej więcej w miejscu, gdzie kiedyś stał pan od przeprowadzania dzieci. mogę się mylić, ale wydawało się że coś tam kombinowali...

Tuneli jak na razie nie widać. W tym miejscu przepływa pod drogą rzeczka/rów - prawy dopływ Mieni.

Na trasie nie ma już remontów i czas jazdy się skrócił. W Dębe postawiono za to kilka sygnalizatorów świetlnych na nowych przejściach dla pieszych. Jeszcze nie działają, ale mam nadzieję, że po ich włączeniu nie będą tak uciążliwe jak te w Koniku.

zamiast upłynniać ruch to coraz wolniej sie jeździ ale czego sie nie robi dla bezpieczeństwa, rondo za rondem wszystko spowalnia. Powinni sie przyłożyć do robienia obwodnicy a potem remontować odcinki krajowe. Na Dębem to genialnie zmarnowane pieniądze bo nie przybyło dodatkowych pasów wystarczyło wylać dobrej jakości asfalt i starczyłoby na wiele lat a zaoszczędzoną kase wydać na inne odcinki genialnych mamy strategów

Nawet asfalt nie był złej jakości. Problematyczne jest przejście dla pieszych, na którym pan w pomarańczowym wdzianku przeprowadza dzieci przez jezdnię, zwłaszcza rano chwilę przed godz. 8. W tym zakresie nic nie zmieniono. Kierowcy, mieszkańcy, rodzice dzieci mieli nadzieję, że powstanie przejście podziemne podziemne lub kładka.