1. Może z tymi amerykańcami, grobami itp. trochę popłynąłem. Ale według mojej wiedzy ówczesne US nie miały żadnych militarnych zobowiązań wobec PL. Celem dla US było zakończenie wojny z "państwami osi". Churchill, ten mógłby się bardziej postarać, ale miał najsłabszą pozycję z trójki przywódców. Roosevelt łykał wszystko czego zażądał Stalin. Churchill miał plany operacji desantowej na Bałkanach i wyzwalanie Europy Centralnej od Grecji w kierunku północnym tak aby odciąć drogę Rosjanom. Natrafił tu na sprzeciw Stalina, którego poparł Roosevelt i inwazja zaczęła się we Francji.
Stalin chciał jak najdalej na zachód rozszerzyć swoją strefę wpływów. Nie liczył się z życiem swoich żołnierzy. Żołnierze ci byli pędzeni tabunami jak bydło pod lufy niemieckich karabinów. Odwrotu nie mieli bo strzelali do nich bracia z NKWD (tzw. oddziały zaporowe). Dla ruskich życie nie ma żadnej wartości, więc skąd ta nagła troska o groby? Można wysnuć wniosek że, dla ruskich życie ludzkie nabiera wartości dopiero ... po śmierci.
Czerwonoarmiści spoczywają w większości w bezimiennych zbiorowych mogiłach. Te mogiły to nie miejsca pamięci a symbol panowania, takie swoiste "my ty byliśmy" i jak dalej będziecie podskakiwać to wrócimy. Mamy ku temu pretekst. W Polszy nas net ale za to ile mogił do obrony.
2. Licytowanie się która nacja zabiła więcej Polaków uważam za debilne. Żadnej nie należą się pomniki na NASZEJ ziemi. W poście wyżej pada nazwisko Bandery. Nie jest mi znany pomnik tego osobnika na terenie PL, jeśli się mylę to proszę o wskazanie.
3. Czy jak ktoś wchodzi do Twojego kraju, siłą narzuca rozwiązania, ustrój, władzę, robi fikcyjne wybory, morduje opozycję, etc. to może się nazywać "wyzwolicielem"? Czy może bardziej zasługuje na miano faszysty.
W dzisiejszych czasach podobny scenariusz był na Krymie. Fikcyjne referendum pod lufami karabinów. Ot demokracja w wykonaniu "krasnej armii" w przebraniu za "zielone ludziki". A wyniki podobno są diametralnie inne od oficjalnych.
Jak dla mnie w 45 roku jeden ciemiężca zastąpił drugiego.
Faszysta zastąpił faszystę.
Czy należą się wtedy pomniki, nazwy ulic, etc.?
W mojej ocenie zdecydowanie NIE.
4. cytat z bajeczka: "bo to dzięki Armii Czerwonej przesunęliśmy się na zachód"
Czytałem to zdanie wielokrotnie i zastanawiałem się co autor miał na myśli? Chodzi o mentalność, kulturę czy może geografię? Mój wybór padł na geografię ale po porównaniu obszaru II RP z PRL uznałem to za absurd. Więc o co chodziło z tym przesunięciem? Sami tego chcieliśmy? A może odbyło się jakieś referendum i Polacy chcieli się geograficznie przesunąć na zachód? Czy był to pomysł Stalina któremu było mało swojej ziemi? I za to należy się chwała armii czerwonej bez względu kto w niej walczył???
5. Porównywanie pomników ofiar w Katyniu, Miednoje itp. z pomnikami katów w mojej ocenie niedorzeczne.
6. W sprawie pomników na ziemiach polskich poszedłbym nawet dalej. W latach 20, XX wieku po odzyskaniu niepodległości zostało rozebranych wiele budowli kojarzących się z zaborcą z uwagi na symbol rosyjskiego panowania na ziemiach polskich. Czy nie powinniśmy tak postąpić także teraz? Chodzi mi np. o PKiN i tym podobne "prezenty" bratniego narodu.