tylko wiesz, Rosjanie zbyt długo traktowali nas jak psa - przyjacielska instytucja z pewnym pobłażaniem, ale ostra. Rosjanie to nie wszyscy, byli oprawcy i cały ten bezduszny aparat, byli ci tak samo ciemiężeni i katowani jak Polacy. jednymi z nich są też ci młodzi chłopcy, którzy szli na Berlin. to jest właśnie ten system, który przesiąka do każdej dziedziny życia, narzuca skafander, podział ról i zachowań. wolałbym Rosję jako partnera w relacjach, bo każdy traci przy embargach i zakręcaniu kurka
oczywiście, cmentarze nie są od robienia polityki. tylko ta polityka tak wszędzie przesiąkła;)