Mnie zastanawia jedna rzecz. Jakiego efektu spodziewała się tanu opisując swoją przykrą historię na forum. Spodziewała się w domyśle ogólnego oburzenia społeczeństwa na panią ratownik i takie tez miało miejsce. Wszyscy się oburzyli „Jak ona mogła takim tonem do dziecka”. Sytuację znamy z jednej strony, co absolutnie nie powinno skłaniać nikogo do żadnych wniosków, ale jak to mam miejsce z kulturą masową, tu również ma miejsce efekt masowy, czyli żaden logiczny. Być może taka sytuacja miała miejsce, a być może gdybyśmy mieli możliwość usłyszenia historii z ust ratowniczki okazałoby się, że ona tę sprawę widzi inaczej. Nie wiem. W ogóle nikt nie pomyślał, ze historia ta w ogóle mogła się nie wydarzyć. Jeżeli podaje się miejsce pracy, określa płeć, to anonimowość tej osoby jest już nadwątlona. Pisanie, że nie spodziewałam się, ze ta osoba jest kimś sławnym, znanym, że nikt się nie domyśli itp.. nie ma znaczenia, bo za pomawianie kogoś, grozi odpowiedzialność karna. A druga sprawa jest taka, że jeżeli wkurza mnie obsługa, to zwracam jej uwagę bezpośrednio, daje to i możliwość konfrontacji i satysfakcji. Polecam tę metodę. Działa lepiej.
W przypadku nagości, myślę, że tym rzeczywiście powinno zająć się kierownictwo basenu.