Jestem ja z kilkoma magazynkami Browninga vs Kumak z lichym naganem i mosinem. Kto wygra? Teoretycznie ja, ale za nim stoją niepoliczone tysiące stóp, czołgi i samoloty typu Ił.
Wyprułem na was wszystkie magazynki, biję się na kolby i bagnet niczym Spartanin - nie chcę waszego porządku. Jestem Polakiem, człowiekiem wolnym. I gdy Ojczyzna wezwie na mocy Konstytucji RP '97 (art. 85) - zabiję każdego, kto naskoczy na moją wolność.
Rzecz jasna odnosi się to stanu wojny. Żeby politpoprawność nie pomyślała sobie, że takie działania są na czas pokoju. Czas pokoju to umacnianie dialogu, który jest najcięższą z prac społeczeństwa a zatem narodu (który żywo jest coraz bardziej pojemny).
Post edytowany
2 razy