http://pl.wikipedia.org/wiki/Partyzanckie_walki_polsko... początku roku 1943 na Zamojszczyźnie dochodziło do przypadków mordowania ukraińskich działaczy i gospodarzy przez polskie oddziały partyzanckie. Nie miały one charakteru zbrodni masowych, lecz egzekucji dokonywanych na wyznaczonych osobach[2]. W późniejszym okresie zaczęło dochodzić do bardziej zmasowanych napadów rabunkowych na wsie zamieszkane pierwotnie przez Polaków, do których władze hitlerowskie sprowadziły Ukraińców[2]. Sporadycznie dochodziło wówczas do zabijania tychże; w ciągu całego roku w ten sposób zginęły 32 osoby[". Co ty chcesz porównać "rzeź wołyńska"-"Ofiarami mordów, których kulminacja nastąpiła w lecie 1943, byli Polacy, w dużo mniejszej skali Rosjanie, Ukraińcy, Żydzi, Ormianie, Czesi i przedstawiciele innych narodowości zamieszkujących Wołyń. Nie jest znana dokładna liczba ofiar, historycy szacują[6], że zginęło ok. 50–60 tys. Polaków i w odwecie 2-3 tysiące Ukraińców"
Chcesz się na wikipedie licytować , weź jakiekolwiek opracowanie historyczne lub pamiętniki osób , które przezyły tą masakrę, a może ci w główce przybędzie. Wierz mi ,że to co działo się na zamojszczyźnie było n iczym w poruwnaniu chociażby z "krwawą niedzielą". Pozatym akcji odwetowych dokonywał oddziały złożone lub zawierające osoby , które przetrwały tę hekatombę, albo straciły w niej bliskich. Ja osobiście gdyby mojego ojca zabito motyką, ciężarnej żonie obcięto głowę piłą, a dzieci spalono żywcem- wstąpił bym nawet do armii samego diabła ,żeby ich pomścić. Więc nie oceniaj ani AK ani NSZ , bo nie masz prawa, jesteś NIEDOUCZONY, a wikipedia to nie podstawowe źródło wiedzy. Jeśli chcesz wypowiadać się na forum"historycznym", wykaż się wiedzą nie propagandą . Najlepiej będzie jeśli zamilczysz i przestaniesz kalać pamięć bohaterów powojennego podziemia .