powtórzę za Sharex:
Nie wiem do czego pije ten Kefir. Pisze o jakichś tajemnicach jakoby skrywanych, ale przez kogo, po co i czemu/komu miałoby służyć ukrywanie dziejów tego co było przed rokiem 966. On chyba nie wie, że nikt nie ukrywa tego co było wtedy.
i dorzucę coś od siebie
rok 966
w kalendarzu muzułmańskim 355
w kalendarzu żydowskim 4726
Polska wyskakuję nagle na scenę historii niczym Atena z głowy Zeusa.
Ale co mamy przed 966? Na jakiej podstawie to co jest przed 966 mamy nazywać Polską?
kumak z Żaboduktu oraz załączony przez niego link nie odpowiadają na to pytanie.
Być może Polska została poczęta wcześniej ale narodziła się właśnie w 966.
Nie ma Polski przedchrześcijańskiej. Nie ma jakiejś pogańskiej tożsamości polskiej. Nazwa Polania/Polonia pojawia się od roku 1000 i jest nadana w .... Rzymie. Wcześniej (997) używa jej św. Wojciech – o tym niżej.
Ile lat utrzymałby się Mieszko gdyby nie przyjął chrześcijaństwa. Dekadę, może dwie. Byli także tacy władcy plemienni co poszli drugą drogą (nie wybrali chrześcijaństwa). Plemiona Obodrzyców, Wieletów, Redarów, Łużyczan ..... Obodrzytowie kończą swoją historię w połowie XII wieku.
kilka haseł o tym co było wcześniej na obecnych naszych ziemiach:
kultura łużycka 1300-500 p.n.e i Biskupin wzniesiony 750-730 p.n.e.
Scytowie, Sarmaci – pobici (167-180) przez Marka Aureliusza, zostali skierowani do służby na brytyjskiej rubieży imperium. Po tych wojnach (wojny markomańskie – mnie to się kojarzy z filmem Gladiator i pierwszą sceną) pojawiają się Wandalowie.
IV wiek plemienia Hunów z Azji pędzą przed sobą plemienia sarmackich Alanów i germańskich Wizygotów uruchamia to lawinę – wędrówkę ludów. Wyludnia się duża część dzisiejszej Polski (V wiek, znika kultura przeworska). Dawne osiedla zarasta las. Wandalowie docierają do dzisiejszej Hiszpani i północnej Afryki. Dziś wakacje w Tunezji to jak odwiedzenie „rodzinnych” stron. Wandalowie w 455 łupią Rzym i zyskują przydomek „wandala”. Bawarski dziejopis Gerhard (koniec X wieku) pisał: dux Wandalorum, Misico nomine – książę Wandalów, imieniem Mieszko.
Pater Polonorum, Lechitarum progenitor. Ojciec Polaków, protoplasta Lechitów. Lechici – dzielnie walczyli z samym Aleksandrem czy Cezarem. Lestek III miał pokonać Cezara w trzech bitwach. Podobno Cezar nie miał wyjścia i oddał mu rękę swojej siostry Julii. Ta w posagu miała wnieść .... Bawarię. Można by się upomnieć :) Cezar nie oddał Bawarii więc Julia została odesłana do Rzymu. Lestek zatrzymał syna. Syn Lestka i Julii to Popiel – Pompiliusz I. Potem zły Pompiliusz II (Popiel – ten zły, myszy, legenda, etc.) a potem już mamy nową dynastię. Dynastię Piastów. Od Piasta (mieszczanina Kruszwickiego), przez Siemowita, Lestka IV, Siemomysława do Mieszka I. Ale nigdzie tu nie ma czegoś co można by w mojej ocenie nazwać tożsamością Polską.
Mieszka I kronikarz Ibrahim (Żyd pracujący dla Arabów) określa Mieszka jako „malik” co po arabsku znaczy król. Także kronikarz Widukind nazywa mieszka „rex Misaco”, rex po łacinie król. Nie znaczy to, w świetle norm łacińskiej Europy koronowania na króla. Ibrahim używa określenia „kraj Mieszka”, zaś Windukind – Licikavikami. Syn mieszka wybija pierwszą monetę, denar z napisem Gnezdun civitas – państwo gnieźnieńskie. Nazwa Polania, Polanis czy Polanorum pojawia się po raz pierwszy w 997 za sprawą św. Wojciecha. Po roku 1000 Bolesław Chrobry zaczął bić nowe denary, z jednoznacznym już napisem
Princes Polonie.
Dlaczego Mieszko wybrał chrześcijaństwo? Co się działo na ziemiach polskich po roku 920, jakie zagrożenie zagrażało mieszkańcom owych terenów, że mamy taki big-bang? W ciągu kilkunastu lat pojawia się kilkanaście silnych obronnych grodów. W 939 roku – niejaki Geron wydaje ucztę na której truje trzydziestu naczelników plemion. Mamy, dominację Saską i Ottona I. Pozostaje jednak pytanie skąd się wzięła ta ogromna energia? Mówiąc dzisiejszym językiem know-how twórców państwa. Skąd czerpano na to dochody? Jak sfinansowano to wszystko?
Na te i inne pytania odpowiada profesor Andrzej Nowak w swojej pracy Dzieje Polski Tom1 Skąd nasz ród.
Skąd autor tego postu czerpał garściami.
dodam za przedmówcą:
Nie jest to tekst historyczny, jeno popularny (nawet nie naukowy) :) Powyższy tekst jest subiektywną opinią autora. Za wszelakie błędy gramatyczne przepraszam, ale nie chciało mi się pisać dokładnie co do przecinka :)