9°C

13
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 5.19
PM25: 7.94 (21,54%)
PM10: 9.69 (52,94%)
Temperatura: 9.23°C
Ciśnienie: 1015.71 hPa
Wilgotność: 62.44%

Dane z 09.05.2025 19:55, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

"Wolność nie jest nam dana raz na zawsze"

21553 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 28 września 2023 12:06:17
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Głosowałeś na PO, a teraz Ci wstyd?

Zupełnie niepotrzebnie! Wstydzić powinni się ci, którzy Cię oszukali. Partia, która zapowiadała się jako konserwatywna w sferze obyczajowości oraz liberalna w kwestii gospodarki wprowadzać chce do polskiego prawa m.in. ideologię gender czy "uzgadnianie płci", a zamiast deklarowanej wolności gospodarczej otrzymaliśmy podwyżkę wszelkich podatków, danin i składek publicznych.

Wyborco, cudze oszustwo nie jest Twoją winą!
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 28 września 2023 12:10:03
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Niemcy zachęcają obywateli do donoszenia
Ustawa o ochronie informatorów, zwanych też sygnalistami, przygotowana przez obecny niemiecki rząd, nakłada na firmy obowiązek tworzenia punktów zgłaszania przestępstw. Informatorom wolno zachować anonimowość, a fałszywe zgłoszenia - pozostaną bezkarne. "Państwo niemieckie w coraz większym stopniu zachęca swoich obywateli do donoszenia na innych” - twierdzi gazeta "Welt" i podkreśla, że "w czasach nazizmu także wiele postępowań było wynikiem zgłoszeń obywateli".

Nowe prawo
To prosta droga do zatruwania klimatu społecznego – komentuje z kolei na łamach „Welt” Hubertus Knabe, były wieloletni dyrektor Miejsca Pamięci w Berlinie-Hohenschoenhausen.

W Niemczech powstaje nowy system do zgłaszania przestępstw: od lipca prawie 90 tys. firm oraz tysiące instytucji publicznych musiały stworzyć tzw. punkty raportowania. Brak przygotowania takiego punktu grozi karą do 20 tys. euro.

Ponadto tzw. zewnętrzne biura sprawozdawcze funkcjonują na szczeblach władz federalnych i krajów związkowych. Organy te zbierają zgłoszenia, mogą też przeprowadzać dochodzenia. „W ten sposób, w dużej mierze niezauważony przez opinię publiczną, powstaje nowy, ogromny aparat śledczy, który nie został ujęty ani w Ustawie Zasadniczej, ani w konstytucjach krajów związkowych” – zauważa „Welt”.

Reguluje to wprowadzona niedawno w życie ustawa o ochronie sygnalistów. Zgodnie z nią każda firma, zatrudniająca powyżej 49 osób, ma obowiązek utworzenia odrębnej jednostki, do której można zgłaszać (w formie pisemnej, ustnej lub telefonicznej) wszelkie nieprawidłowości, zaobserwowane w pracy.

Na początku września w życie weszło także rozporządzenie, dotyczące centralnego federalnego biura sprawozdawczego. Ma ono pomagać osobom, które „rozważają dokonanie zgłoszenia”, a nie chcą kontaktować się z biurem sprawozdawczym w swojej firmie. Zgłoszenia internetowe od 1 lipca 2024 roku będą możliwie także dla anonimowych informatorów. „To biuro federalne zatrudnia 22 pracowników, kosztuje podatników ok. 5 mln euro rocznie” – podkreśla „Welt”.

Pomysł z Brukseli
Bodziec do stworzenia tego systemu sprawozdawczości wyszedł z Brukseli: w 2019 roku PE przyjął dyrektywę, mającą na celu ochronę tzw. sygnalistów. „Podczas gdy Francja i Austria wdrożyły tylko podstawowe elementy, niemiecki rząd utworzył gigantyczną, skupioną na detalach machinę” – stwierdził „Welt”, zauważając, że rząd niemiecki znacznie rozszerzył przy tym pierwotny zakres dyrektywy, „zamieniając pracodawców prywatnych i państwowych w rodzaj dodatkowej policji”.

„Przygotowując ustawę, rząd federalny wyraźnie starał się pójść na rękę potencjalnym informatorom. Nie obowiązuje ich tajemnica handlowa czy skarbowa” – zaznaczył „Welt”. Wystarczy, że sygnalista ma „uzasadnione podstawy, aby uważać, że ujawnienie treści informacji jest niezbędne do wykrycia naruszenia”. Biura sprawozdawcze są zobowiązane także do rozpatrywania anonimowych informacji.

Co istotne, represje wobec informatorów „eufemistycznie nazywanych przez prawo sygnalistami, są zabronione” – naruszenie tego grozi karą do 50 tys. euro. Dodatkowo nie można też karać autorów nieprawdziwych zgłoszeń, co jest o tyle łatwe, że biura sprawozdawcze „mają obowiązek zachowania poufności”.

Informatorzy korzystają ponadto z szerokiej ochrony np. przed zwolnieniem.

„Jeżeli pracownik stwierdzi, że dyskryminacja w pracy była wynikiem jego zgłoszenia, to do pracodawcy należy udowodnienie, że jest inaczej. Pracownicy zagrożeni zwolnieniem lub zdegradowaniem mogą zatem ulec pokusie szybkiego złożenia takiego zgłoszenia”
– wskazuje „Welt”.

Jak podkreśla „Welt”, poprzez tę nową ustawę „państwo niemieckie w coraz większym stopniu zachęca swoich obywateli do donoszenia na innych”. W Niemczech „rozwinęła się obecnie cała machina do zgłaszania przestępstw”.


Nowe prawo
To prosta droga do zatruwania klimatu społecznego – komentuje z kolei na łamach „Welt” Hubertus Knabe, były wieloletni dyrektor Miejsca Pamięci w Berlinie-Hohenschoenhausen.

W Niemczech powstaje nowy system do zgłaszania przestępstw: od lipca prawie 90 tys. firm oraz tysiące instytucji publicznych musiały stworzyć tzw. punkty raportowania. Brak przygotowania takiego punktu grozi karą do 20 tys. euro.

Ponadto tzw. zewnętrzne biura sprawozdawcze funkcjonują na szczeblach władz federalnych i krajów związkowych. Organy te zbierają zgłoszenia, mogą też przeprowadzać dochodzenia. „W ten sposób, w dużej mierze niezauważony przez opinię publiczną, powstaje nowy, ogromny aparat śledczy, który nie został ujęty ani w Ustawie Zasadniczej, ani w konstytucjach krajów związkowych” – zauważa „Welt”.

Reguluje to wprowadzona niedawno w życie ustawa o ochronie sygnalistów. Zgodnie z nią każda firma, zatrudniająca powyżej 49 osób, ma obowiązek utworzenia odrębnej jednostki, do której można zgłaszać (w formie pisemnej, ustnej lub telefonicznej) wszelkie nieprawidłowości, zaobserwowane w pracy.

Na początku września w życie weszło także rozporządzenie, dotyczące centralnego federalnego biura sprawozdawczego. Ma ono pomagać osobom, które „rozważają dokonanie zgłoszenia”, a nie chcą kontaktować się z biurem sprawozdawczym w swojej firmie. Zgłoszenia internetowe od 1 lipca 2024 roku będą możliwie także dla anonimowych informatorów. „To biuro federalne zatrudnia 22 pracowników, kosztuje podatników ok. 5 mln euro rocznie” – podkreśla „Welt”.

REKLAMA
Pomysł z Brukseli
Bodziec do stworzenia tego systemu sprawozdawczości wyszedł z Brukseli: w 2019 roku PE przyjął dyrektywę, mającą na celu ochronę tzw. sygnalistów. „Podczas gdy Francja i Austria wdrożyły tylko podstawowe elementy, niemiecki rząd utworzył gigantyczną, skupioną na detalach machinę” – stwierdził „Welt”, zauważając, że rząd niemiecki znacznie rozszerzył przy tym pierwotny zakres dyrektywy, „zamieniając pracodawców prywatnych i państwowych w rodzaj dodatkowej policji”.

„Przygotowując ustawę, rząd federalny wyraźnie starał się pójść na rękę potencjalnym informatorom. Nie obowiązuje ich tajemnica handlowa czy skarbowa” – zaznaczył „Welt”. Wystarczy, że sygnalista ma „uzasadnione podstawy, aby uważać, że ujawnienie treści informacji jest niezbędne do wykrycia naruszenia”. Biura sprawozdawcze są zobowiązane także do rozpatrywania anonimowych informacji.

Co istotne, represje wobec informatorów „eufemistycznie nazywanych przez prawo sygnalistami, są zabronione” – naruszenie tego grozi karą do 50 tys. euro. Dodatkowo nie można też karać autorów nieprawdziwych zgłoszeń, co jest o tyle łatwe, że biura sprawozdawcze „mają obowiązek zachowania poufności”.

Informatorzy korzystają ponadto z szerokiej ochrony np. przed zwolnieniem.

„Jeżeli pracownik stwierdzi, że dyskryminacja w pracy była wynikiem jego zgłoszenia, to do pracodawcy należy udowodnienie, że jest inaczej. Pracownicy zagrożeni zwolnieniem lub zdegradowaniem mogą zatem ulec pokusie szybkiego złożenia takiego zgłoszenia”
– wskazuje „Welt”.

Jak podkreśla „Welt”, poprzez tę nową ustawę „państwo niemieckie w coraz większym stopniu zachęca swoich obywateli do donoszenia na innych”. W Niemczech „rozwinęła się obecnie cała machina do zgłaszania przestępstw”.

REKLAMA
Zgłoszenie a donos
„Zgłoszenie od donosu często dzieli tylko jeden mały krok. Każdy, kto oskarża przełożonego czy kolegę z pracy o przestępstwo, ale boi się zgłosić sprawę na policję, często ma ku temu powody prywatne: niektórzy liczą na osobiste korzyści, inni chcą się zemścić” – dodaje „Welt” i podkreśla, że ocenę taką potwierdzają badania nad narodowym socjalizmem.

W czasach nazizmu także wiele postępowań było wynikiem zgłoszeń obywateli, ponieważ „większość informatorów wolała kontaktować się z szefami lokalnych komórek NSDAP, niż z policją”. „W ten sposób rządzącym udało się wtargnąć do życia prywatnego ludzi, wywołując wzajemną nieufność wśród najbliższych; większość donosów miała podłoże osobiste” – dodaje „Welt”.

W czasach NRD „rządzący opracowali wyrafinowany system specjalnego wykorzystania informatorów: byli wśród nich nie tylko tajni współpracownicy STASI, ale także przedstawiciele policji, księgowi i inni informatorzy. Powszechna inwigilacja spowodowała głęboką nieufność w społeczeństwie” – zauważył „Welt”.

Trudno w tym momencie przewidzieć, jakie konsekwencje wywoła nowy system raportowania rządu. „W najlepszym wypadku zostanie to zignorowane przez społeczeństwo i stanie się kolejnym biurokratycznym obciążeniem dla pracodawców. W najgorszym razie, stosowane na masową skalę, może stopniowo niszczyć relacje społeczne” – pisze „Welt”.

Już teraz coraz więcej Niemców obawia się swobodnego wyrażania poglądów. W badaniu z 2021 roku zaledwie 45 proc. Niemców wyraziło przekonanie, że mogą swobodnie wyrażać swoje opinie polityczne – co jest wartością najniższą od dziesięcioleci. Podstawę obaw nie stanowią przy tym przepisy kodeksu karnego, ale sankcje społeczne. „Nowy system raportowania może jeszcze spotęgować tę niepewność” – podsumował „Welt”.
https://niezalezna.pl/swiat/niemcy-zachecaja-obywate...
Żabodukt Postów: 80041
kumak
Żabodukt, postów: 80041
Sobota, 30 września 2023 09:22:07
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
PiS zniszczył Wojsko Polskie. Wstrząsający wywiad z Robertem Chedą, wieloletnim oficerem wywiadu.
Post edytowany
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Sobota, 30 września 2023 09:57:33
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Głosowałeś na PO, a teraz Ci wstyd?

Zupełnie niepotrzebnie! Wstydzić powinni się ci, którzy Cię oszukali. Partia, która zapowiadała się jako konserwatywna w sferze obyczajowości oraz liberalna w kwestii gospodarki wprowadzać chce do polskiego prawa m.in. ideologię gender czy "uzgadnianie płci", a zamiast deklarowanej wolności gospodarczej otrzymaliśmy podwyżkę wszelkich podatków, danin i składek publicznych.

Wyborco, cudze oszustwo nie jest Twoją winą!
gdzieś indziej Postów: 12828
michal1965
gdzieś indziej, postów: 12828
Sobota, 30 września 2023 23:28:26
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Głosowałeś za wejściem Polski do UE? No to zobacz, co narobiłeś. Czas to naprawić.
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 2 października 2023 17:20:01
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
POLSKI ORZEŁ A TOŻSAMOŚĆ PRUSAKA…

Dzisiejszy, postępowy świat usiłuje przekonać ludzi, że można sobie wybrać tożsamość płciową, gdyż wystarczy uchwalić ustawę, by każdy mógł się z kobiety stać mężczyzną i vice versa. Współczesny „postęp” nie był jednak do pomyślenia dla wczesnej komuny, która usiłowała stworzyć „homo-sovieticusa”, czyli osobnika bezpłciowego, lecz wierzącego w komunę i I sekretarza komunistycznej partii.

To co nie udało się komunistom, zrealizowała jednak partia obywatelska, tworząc „milion serc” podążających za Prusakiem. Partii obywatelskiej pozostał wszakże poważny problem do rozwiązania: „Jak zamienić Prusaka w polskiego patriotę”?

Tym problemem zajęła się już komuna a konkretnie Iwan Miczurin. Ten sowiecki uczony usiłował stworzyć „gruszki na wierzbie” – co wcale nie jest symboliczną nazwą dla niemożliwych dokonań. Przecież także tow. Leszek Miller – b. członek Biura Politycznego KC PZPR obiecywał, że jak komunistyczna partia zacznie po 1990 roku rządzić Polską, to także urodzą się gruszki na wierzbie. Co przyniósł Polsce powołany w 2001 roku rząd tow. Millera wie sam tow. Alek, który w 2004 przyjął dymisję z rąk starego komucha. Okazało się bowiem, że zamiast obiecanych „gruszek na wierzbie”, Miller zostawił po swoich rządach tylko smrodliwe „gruchy”. Bezrobocie za rządów b. członka Biura Politycznego KC PZPR wynosiło nawet 20%!

Na konferencji poświęconej ideologii multikulturalizmu w Brukseli głos zabrał brytyjski socjolog Frank Furedi: „Tragedią Europy jest to, że większość jej elit politycznych straciła tożsamość narodową; bez tego nie da się sobie poradzić z problemami stwarzanymi przez migrację” – przekonywał. Furedi nie wspomniał jednak, że jeszcze większą tragedią Europy jest podszywanie się Prusaka pod inną tożsamość narodową. Furedi nie wspomniał o tej tragedii, gdyż dotyczy ona praktycznie tylko jednego państwa w Europie: a mianowicie Polski.

Gdyby jednak brytyjski socjolog zajął się tematyką podszywania się Prusaka pod Polaka – byłoby to równie ekscytujące badanie. Bo przecież nigdzie – w całej Europie nie jest znany przypadek, by wnuczek żołnierza Wehrmachtu, zrodzony z matki-Niemki i pochodzący z domu w którym mówiło się po niemiecku – udawał dziś francuskiego, czy hiszpańskiego patriotę i przypinał sobie serduszka w kolorze flagi francuskiej lub hiszpańskiej!

Przecież w całej Europie nikt nie zrobił kariery politycznej mówiąc, że „francuskość”, „hiszpańskość”, czy „niemieckość” – to nienormalność! Tylko Prusakowi udało się na NIENORMALNOŚCI POLSKOŚCI zrobić w Polsce polityczną karierę!

Zatem problem nie polega na Prusaku podszywającym się za Polaka, lecz na Polakach, którzy uwierzyli Prusakowi! I to uwierzyli, znając poprzednie dokonania Prusaka, gdy już rządził Polską: gdy okradł ich z emerytur, opylił za grosze większość przedsiębiorstw i uciekł z Polski zanim w kasie „pieniędzy” już nie było i miało ich więcej nie być! Ten Prusak zostawił po sobie reset z „Rosją taką jaka jest” oraz plan obrony Polski na rzece Wiśle – po oddaniu połowy Polski w łapy Armii Czerwonej!

To ten sam Prusak – wraz ze swym przełożonym Manfredem Weberem – szykuje dziś najazd na Polskę setek tysięcy nielegalnych migrantów z Afryki i z Azji i organizując Marsz w obronie pani Joanny, której ten Prusak nawet na marsz nie zaprosił!

Zmanipulowani przez anty-polskie media, przez pro-niemiecką partię, przez starych komuchów i lewaków stada polskich baranów ruszą dziś za Prusakiem, licząc na „gruszki na wierzbie” – a w istocie na pruski „ordnung”, który wprowadzi udający Polaka niemiecki pachołek..
https://niepoprawni.pl/blog/kapitan-nemo/polski-orzel...
Żabodukt Postów: 80041
kumak
Żabodukt, postów: 80041
Wtorek, 3 października 2023 06:42:13
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ładna grafika. Taka nienachalna. https://www.facebook.com/groups/1717239215163805/permal...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 3 października 2023 07:04:36
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Głosowałeś na PO, a teraz Ci wstyd?

Zupełnie niepotrzebnie! Wstydzić powinni się ci, którzy Cię oszukali. Partia, która zapowiadała się jako konserwatywna w sferze obyczajowości oraz liberalna w kwestii gospodarki wprowadzać chce do polskiego prawa m.in. ideologię gender czy "uzgadnianie płci", a zamiast deklarowanej wolności gospodarczej otrzymaliśmy podwyżkę wszelkich podatków, danin i składek publicznych.

Wyborco, cudze oszustwo nie jest Twoją winą!
Żabodukt Postów: 80041
kumak
Żabodukt, postów: 80041
Wtorek, 3 października 2023 11:54:58
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Co ma wspólnego stan polskiej praworządności z tragicznym wypadkiem drogowym na autostradzie A1, w wyniku którego śmierć poniosła trzyosobowa rodzina?

W artykule Gazeta Wyborcza link na końcu postu czytamy m.in:

"BMW, które uczestniczyło w wypadku było kierowane przez Sebastiana Majtczaka. Został za nim oficjalnie wystawiony list gończy, dane osobowe upubliczniono."

"Majtczak oprócz polskiego również posiada obywatelstwo niemieckie, bo urodził się w Bonn. Mężczyzna ponoć wyjechał z Polski, może ukrywać się na terytorium Niemiec."

Redakcja GW zapytała Jarosława Szczepaniaka, znanego łódzkiego adwokata specjalizującego się w prawie cywilnym:

czy jeśli Majtczak zostanie zatrzymany na terenie Niemiec, będzie deportowany do Polski?

"Może się zdarzyć, że niemiecki sąd uzna, że łodzianina nie można wydać, a tak wcześniej już bywało w kilku przypadkach w Holandii, Norwegii i Niemczech.

Głównym powodem odmowy jest zły stan polskiej praworządności, który wywołuje obawy o rzetelność procesu przed polskim sądem

- tłumaczy Szczepaniak."

Adwokat podkreśla:

"Moim zdaniem nie byłoby sprawy, gdyby podejrzanego zatrzymano zaraz na miejscu zdarzenia. Przy wypadkach drogowych jest standardem, że prowadzący pojazd biorący udział w wypadku jest zatrzymywany do wyjaśniania, a dodatkowo zaraz po zdarzeniu jest poddawany badaniu na alkohol i narkotyki."

https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,30248223,czy-spra...
Żabodukt Postów: 80041
kumak
Żabodukt, postów: 80041
Wtorek, 3 października 2023 17:36:31
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Roman Giertych: Znów wygałem z Ziobro, 3.10.2023
Post edytowany
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 5 października 2023 17:50:59
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Prokuratura Okręgowa: Przesłuchiwani są pierwsi świadkowie ws. afery pedofilskiej wśród youtuberów

Trwają intensywne czynności procesowe, przesłuchiwani są pierwsi świadkowie, zabezpieczany jest też materiał dowodowy – powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna w sprawie afery pedofilskiej wśród youtuberów.
Przekazał, że Prokuratura Okręgowa na polecenie Prokuratora Generalnego wszczęła postępowanie w sprawie seksualnego wykorzystania osób małoletnich czyli o czyn m.in z art.200 par.1 kodeksu karnego.

Wszczęcie postępowania ma związek z pojawiającymi się doniesieniami medialnymi związanymi z możliwością wykorzystywania osób poniżej 15 roku życia w środowisku youtuberów

- dodał.

Afera na polskim YouTubie
Zawiadomienie o możliwości popełnienia czynów zabronionych o charakterze pedofilskich przez niektórych youtuberów i celebrytów, związanych ze środowiskiem twórców internetowych złożył wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha.

Jak informowała wcześniej Komenda Główna Policji, w związku z aferą pedofilską wśród youtuberów, Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości zabezpieczyło materiały, które są analizowane. Czynności wykonują również stołeczni policjanci.

Zabezpieczono nagranie z serwisu youtube. Wspomagamy policjantów, którzy prowadzą czynności. Na razie nie przekazujemy więcej szczegółów

- informuje PAP podkomisarz Marcin Zagórski z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.

Zawiadomienie i działania prokuratury to efekt afery, którą ujawnił youtuber Sylwester Wardęga, publikując film o możliwych kontaktach pedofilskich dwóch znanych polskich celebrytów ze środowiska internetowego. Sprawa wzburzyła świat polskiego Internetu, zwłaszcza środowisko youtuberów
https://www.tysol.pl/a111027-prokuratura-okregowa-przesluchiwani-sa-pierwsi-swiadkowie-ws-afery-pedofilskiej-wsrod-youtuberow
Żabodukt Postów: 80041
kumak
Żabodukt, postów: 80041
Czwartek, 5 października 2023 18:42:10
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jarosław Jarosław-
pood koniec spotkania z mieszkańcami Buska-Zdroju Jarosław Kaczyński przekonywał, że PiS jest jedyną formacją, która rzeczywiście będzie "bronić polskiego interesu narodowego". Zgromadzeni na sali wspólnie skandowali: "zwyciężymy", po czym prezes PiS ponownie przemówił do mikrofonu.


— Żeby zwyciężyć, to trzeba do ostatniego dnia, ostatniej godziny, czyli przyszłego piątku do północy przekonywać ludzi, tak osobiście. Żeby każdy chociaż jedną osobę, z tych niezdecydowanych przekonał (…). Przekonujmy ludzi, żeby szli na wybory. Po drugie, żeby głosowali w referendum – mówił prezes PiS.— I to, jak głosowali? Cztery razy "tak" – zaznaczył Jarosław Kaczyński, po czym można było usłyszeć z tłumu: "nie"
Post edytowany
Żabodukt Postów: 80041
kumak
Żabodukt, postów: 80041
Czwartek, 5 października 2023 22:19:46
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"TO KŁAMSTWO" Cimoszewicz PUNKTUJE PREMIERA po nagonce na UNIĘ i Niemcy! "Rau NIE MA KOMPETENCJI"
Post edytowany
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 6 października 2023 08:16:56
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Pokaz chamstwa w Holandii. To oni właśnie uważają się za wzór do naśladowania…

Skandaliczne zachowanie holenderskiej policji po meczu Legii! "Pojawiła się agresja i naruszanie nietykalności cielesnej"

Dwóch piłkarzy Legii Warszawa - Portugalczyk Josue i Serb Radovan Pankov - zostało przez holenderską policję wyprowadzonych z autokaru i przewiezionych na komisariat po meczu Ligi Konferencji z AZ Alkmaar (0:1). Na stadionie doszło do przepychanek, naruszono nietykalność cielesną kilku członków polskiej ekipy.
Jak przekazują obecni na meczu polscy dziennikarze, zamieszanie powstało w chwili, gdy miejscowa policja i służby ochrony podjęły decyzję o zamknięciu stadionu, rzekomo w celu uniknięcia kolizji z mającą opuszczać wtedy obiekt zorganizowaną grupą kibiców stołecznego klubu.

Przedstawiciele Legii, w tym piłkarze, mieli mieć utrudniony dostęp do autokaru, wywiązały się utarczki słowne i przepychanki. Ostatecznie policja otoczyła kordonem pojazd, w którym była już znaczna część ekipy.

Funkcjonariusze alergicznie reagowali na media. Pojawiła się agresja i naruszanie nietykalności cielesnej. Niektórych próbowano przesłuchiwać i wypytywać… z kim rozmawiali przez telefon. Cała sytuacja zaczęła zakrawać na absurd

— relacjonowano na stronie internetowej TVP Sport.
W pewnym momencie policjanci postanowili zatrzymać zawodników Josue i Pankova, w innym przypadku mieli grozić… szturmem na autokar. Na nagraniach wideo z telefonów widać, jak portugalski kapitan Legii jest prowadzony przez kordon policji, według relacji dziennikarzy założono mu kajdanki. W sprawę zaangażował się właścicieli i prezes stołecznego klubu Dariusz Mioduski, który był mocno szarpany przez jednego z funkcjonariuszy.
Do piłkarzy udali się m.in. trener Kosta Runjaic oraz kierownik drużyny Konrad Paśniewski.

Skandaliczne zachowanie policji i ochrony wobec piłkarzy i prezesa Legii Warszawa, niespotykany stopień agresji i chamstwa. Absolutny skandal. Została naruszona także nietykalność cielesna kilku zawodników i członków sztabu zarówno przez ochronę, jak i policję. Sytuacja bez precedensu

— przekazał w mediach społecznościowych Jarosław Jankowski, działacz klubu, szef rady nadzorczej sekcji koszykówki.

Powrót piłkarzy Legii do Polski planowany jest na godz. 10 w piątek.
https://wpolityce.pl/sport/665462-skandaliczne-zach...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 6 października 2023 08:53:58
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Światowe media oburzone skandalem na niemieckim Oktoberfeście! W Zieschuetz hajlowano i śpiewano nazistowską piosenkę

egoroczny Oktoberfest w Monachium osiągnął rekordowy wynik: odwiedziło go 7,2 miliona gości, informują niemieckie media. Jednak światowe media pisały w tym roku z oburzeniem przede wszystkim o Oktoberfest w saksońskim Zieschuetz, gdzie śpiewano popularną w czasach nazistowskich piosenkę „Erika” i hajlowano.

Hajlowanie i nazistowska piosenka na Oktoberfeście
Tegoroczny Oktoberfest w Monachium osiągnął rekordowy wynik: odwiedziło go 7,2 miliona gości. Był to trzeci raz po 1984 i 1985 roku, kiedy przekroczono granicę siedmiu milionów odwiedzających - poinformował portal BR24.

Jednak w kontekście popularnego niemieckiego święta piwa światowe media pisały w tym roku głównie w związku z nagraniem z Oktoberfest w Saksonii.

Wideo umieszczone na serwisie X (d. Twitter) pochodzi z Zieschuetz, dzielnicy Budziszynu. Podczas uroczystości goście śpiewają marszową pieśń „Erika”, skomponowaną w latach 30. XX w. przez nazistowskiego kompozytora Hermsa Niela, która była szczególnie popularna podczas II wojny światowej i była wykorzystywana w nazistowskiej propagandzie. Na pierwszym planie widać ubranych w bawarskie stroje trzech mężczyzn i jedną kobietę, którzy wielokrotnie podnoszą ręce w charakterystycznym geście hitlerowskiego pozdrowienia.
Sprawa odnotowana na całym świecie
O tym zdarzeniu pisano na całym świecie, odnotował je m.in. portal brytyjskiego dziennika „Daily Mail”, portal amerykańskiej stacji CBS i izraelska gazeta „Jerusalem Post”.

Na sprawę zwróciła także uwagę prezes Fundacji „Łączy Nas Polska” Natalia Nitek-Płażyńska, która podczas wizyty w Berlinie mówiła o konieczności nauczania współczesnych Niemców o zbrodniach popełnianych przez ich przodków podczas II wojny światowej, „żeby mieć świadomość, że kolejne pokolenia nie popełnią tego błędu”. Nie dzieje się tak, „że II wojna światowa się skończyła, serca się oczyściły, umysły też. Widzieliśmy, co się działo na Oktoberfest. Wystarczy tylko, że zacznie grać melodia nazistowska, to co się dzieje z niemieckimi rękami? Od razu w łokciu się prostują” - zauważyła Natalia Nitek-Płażyńska.

W czasach niemieckiego narodowego socjalizmu nazistowska propaganda wykorzystywała Oktoberfest. Żydom nie wolno było pracować na imprezie. Jak pisał portal tygodnika „Spiegel”: „Zabawa, tradycyjne stroje, swastyki - i piwo za 90 fenigów: choć sam nigdy tam nie bywał, Oktoberfest był dla Adolfa Hitlera czymś ‘świętym’”.
https://wpolityce.pl/swiat/665386-swiatowe-media-ob...
Żabodukt Postów: 80041
kumak
Żabodukt, postów: 80041
Piątek, 6 października 2023 12:24:46
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Idź na Oktoberfest i walnij piwko to też zaśpiewasz
gdzieś indziej Postów: 12828
michal1965
gdzieś indziej, postów: 12828
Piątek, 6 października 2023 12:29:43
+2
+2 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Mentalność niemiecka bez zmian. G.w. o tym nie napisze. Napisze chętnie o modlących się na ulicach z różańcem w ręku jako faszystach.
Żabodukt Postów: 80041
kumak
Żabodukt, postów: 80041
Piątek, 6 października 2023 14:31:39
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Milionerzy z TVP. Tak PiS opłaca prowadzących "Wiadomości"
Znamy umowy, które gwarantują prowadzącym "Wiadomości" TVP gigantyczne gaże. Najlepiej opłacani są Danuta Holecka i Michał Adamczyk. Oboje dzięki przelewom z TVP stali się milionerami.
Onet poznał zapisy umów czworga prowadzących "Wiadomości TVP", czyli sztandarowego programu propagandowego PiS
Znamy zarobki nie tylko Holeckiej i Adamczyka, ale także Edyty Lewandowskiej i Marty Kielczyk
Władza na nich nie oszczędza — miesięcznie otrzymują po 40-50 tys. zł plus VAT. Do tego dochodzą dodatki
W sumie w ciągu pięciu lat wspomniana czwórka prezenterów może zainkasować prawie 12 mln zł. To kwota nettoTo jedna z największych tajemnic TVP — stawki, które inkasują czołowe twarze partyjnej propagandy PiS. Do tej pory pojawiało się na ten temat bardzo dużo plotek i spekulacji. Ale nikt spoza kręgu władzy dotąd nie widział umów, jakie telewizja rządowa podpisała z prezenterami "Wiadomości", jawnie na antenie wspierającymi PiS.

My je znamy. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/mili...
gdzieś indziej Postów: 12828
michal1965
gdzieś indziej, postów: 12828
Piątek, 6 października 2023 17:30:45
+2
+2 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Takiego dziadowania nie może być. Trzeba powiedzieć, komu trzeba, żeby podwyższyć im pensje. Spółka Lisa za produkcję swoich gniotów zainkasowała 21 mln.
gdzieś indziej Postów: 12828
michal1965
gdzieś indziej, postów: 12828
Piątek, 6 października 2023 17:34:29
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ile naprawdę zarabiał Tomasz Lis w TVP? "21 milionów złotych to tylko POŁOWA PRAWDY"
350

"Drugie tyle do tej produkcji dołożyła Telewizja Polska. Każdy odcinek programu kosztował nieco ponad 200 tysięcy złotych brutto!" Gazety nie były zainteresowane tym artykułem. Opublikowano go w sieci...

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK