Wiosna w Mińsku

leki za 5 złotych, 1600 złotych emerytury, kolej w każdym powiecie, a także aborcja na życzenie kobiety, kasy fiskalne dla księży i inwestycyjny program Kopernik. To postulaty, z którymi Lewica idzie do wyborów. Czym się odróżni od programu Koalicji Obywatelskiej? Analizujemy punkt po punkcie

https://www.facebook.com/wiosnaminskmaz/

https://oko.press/lewica-mowi-jak-chce-rzadzic-d...

tak było

Przedwyborczy apel Pawłowicz. "Abyśmy mogli do korzeni wyciąć zło wulgarnego lewactwa"
"Prosimy o mobilizację i JESZCZE WYŻSZY niż 53 % wynik,tak abyśmy mogli do gruntu zmienić Polskę,do korzeni wyciąć zło agresywnego i wulgarnego lewactwa i postkomuny,byśmy mogli wreszcie razem obalić konstytucję Jaruzel.Kwaśniews.Kiszczaka.Mazowiec.Michnika i napisać dla RP nową" – napisała parlamentarzystka.

https://dorzeczy.pl/kraj/112427/Przedwyborczy-apel...

P
o
p
i
e
r
a
m

Pani poseł Pawłowicz to gorąca krew, której - prócz merytorycznych nawijek - zdarza się mówić językiem bardzo prostym, zrozumiałym aczkolwiek odbieranym jako buńczuczność.

Zupełnie zrozumiałe w grze politycznej, w partiach są osoby, którym można powiedzieć nieco więcej. W PO taką rolę pełnił chociażby poseł Niesiołowski (który w pierwszych latach trudnej dekady lat 90 wypowiadał się przede wszystkim merytorycznie i grzecznie). W PiSie Tarczyński dość ostro i merytorycznie, Budka w PO też potrafił nieźle dowalić. A Nitras i Brejza?

Teraz będzie do wyboru z 13 miejsca bodajże pani/panna Jachira, która swoimi "szeroko rozumianymi działaniami" też budzi kontrowersje.

Partie do swoich szeregów angażują też osoby, które jak swoisty taran z osłonką będą swoimi zachowaniami i sentencjami sondować pewne odruchy i reakcje społeczne. Ot cała tajemnica.

Można dowalać aby inteligentnie i z umiarem.
Nitras i Brejza nie dość że nie z mojej bajki politycznej to swoją aktywnością chcą przykryć prymitywizm.

Kumak, a z czego to sfinansujecie? Żaden lekarz nie będzie pracował za darmo, żaden koncern farmaceutyczny nie zatrzyma się żeby nie wykorzystać państwa, które chcę dopłacać do leków. Za 1600 zł emerytury to ja dziękuję. Już były takie czasy, że wszystkim równo. A poza tym, szef wiosny powiedział, że zrzeknie się mandatu europosła a tego nie zrobil. A to go w moich oczach totalnie dyskwalifikuje. Poza tym rozumiem, że na to wszystko ma iść od kościoła. Jak będziecie tak dalej pluc na kościół, to tam nie będzie klientów, a jak nie ma klientów, to nie ma kasy. Czyli, reasumując. Cały ten program jest o d.... potluc.

w kwestii kościoła jedna rzecz mi się nie podoba. to, że jest on bardzo często zamknięty dla wiernych. przykładowo wczoraj o 19:15 wszystkie bramy do starego kościoła w Mińsku były pozamykane. dlaczego jako praktykująca nie mogę wejść do świątyni, na którą łoże pieniądze. przecież nawet w PRL - u kościoły w Mińsku były otwarte dla wiernych całą dobę.

Opowiadasz oczywiste bzdury.
Kościoły w Mińsku nigdy nie były otwarte całą dobę.
Owszem, były otwarte w ciągu dnia, zamykając po wieczornej mszy św. ale po serii kradzieży i aktów wandalizmu zaczęto zamykać po mszach.

Zawsze możesz iść do Maca, tam mają czynne całą dobę.

być może nie wszystkie były otwarte. kościół stary w Mińsku Mazowieckim był w latach 80 - tych otwarty. wielokrotnie w latach 1984 - 1986 przychodziłam do niego wieczorem, tak około 21:00 - 22:00 i przez godzinę lub dwie modliłam się w intencji chorego członka rodziny. niestety to jest nie do pomyślenia dzisiaj...

"Zawsze możesz iść do Maca, tam mają czynne całą dobę."

opowiadasz oczywiste bzdury - MC w Stojadłach jest czynny od 7:00 do 0:00.

Jasne.

Jeszcze pewnie żyje siostra zachrystianka z tamtych lat.

nie, ale żyje np. ksiądz, który później przez ponad 30 lat był proboszczem parafii św. Antoniego. możesz z nim porozmawiać o tych latach gdy kościoły w Polsce były otwarte nie tylko na czas mszy świętej.

https://mcdonalds.pl/restauracje/mazowieckie/24h

Ks. Byrski owszem pracował w starym kościele tylko nie w okresie o którym piszesz.
Mówię o kościele w Mińsku, nie o kościołach wogóle.

Myślę, że się znaliśmy, jeśli nie osobiście to z widzenia.

"pracował w starym kościele" - kościół jest miejscem pracy?

wspomniany przez ciebie duchowny w latach 80 - tych był proboszczem w św. Antonim. wiem z doświadczenia, że chętnie rozmawia o tym jak w latach 80 - tych, w czasach PRL kościoły w Mińsku były otwarte przez wiele godzin, nie tylko w trakcie nabożeństw - zupełnie inaczej niż obecnie.

takiego sformuowania używają sami duchowni.
Zgadzam się, że były otwarte wiele godzin, napewno nie były otwarte 24h.
Zupełnie inne czasy były za PRL. Nikomu nie przyszło do głowy, żeby opróżniak kościelne skarbonki czy niszczyć wyposażenie. Jeśli w ciągu dnia kodomoci niszczą i profanują to co by było nocami?

W swoim ex pose Premier Biedroń wyraził słowa podziękowania za wsparcie od niejakiego kumaka z Mińska Mazowieckiego.

miki19- Biedroń zna mnie z nazwiska