Śmietnik na Cichej

a co powiecie o śmietniku naprzeciwko pasów przy sp.2 ? kojarzycie ?

Witam
Na poniedziałkowej sesji rady miasta poprosiłem aby w tym miejscu postawić śmietniczkę. Wtedy być może 7 na 10 osób przechodzących wyrzuci papierek do kosza a nie w krzaki. Mamy jeszcze oczywiście do czynienia z niereformowanymi jednostkami, które pozbywają się sprzętu rtv. Na głupotę nie ma rady.

Panie Radny, tu bu się przydał kontener,, świadomość jest fatalna, "świadomość śmieciowa" dzieciaki idą ze szkoły, jedzą chipsy i inne zdrowe przysmaki, i papierek jebut na chodnik. A może mi ktoś powiedzieć w czyjej gestii jest wycięcie tych obrzydliwych traw wrastających w chodnik na cichej od salonu fryzjerskiego "u Marcina" do bramy następnego osiedla, które są już - powiem kolokwialnie - obsikane na maksa, ohydne, ocierające się o przechodzącyh tam ludzi? Nie mówiąc o dzieciakach wystających z wózków łapkami wszystko dotykających, a fee!! Czyj jest ten teren, na którym te lądują butelki po piwie, papierki.. No bo co, stoi za siatką, nie ma kosza to można rzucić, wieczorem nikt nie zauważy..

Najpierw trzeba posprzątać tam a potem stawić śmietniczkę, dlaczego jak wcześniej posprzątano nie zagrodzono całego terenu tylko zostawiono wejście dla meneli i posiadaczy piesków?

c43 - ja nie mam pojęcia, abstrakcja jakaś. Ale gabrielka ma rację. Ten teren pomiędzy tym fryzjerem, a następnym osiedlem jest ogrodzony, coraz bardziej zasyfiony, ludzie tam zaczęli wypuszczać psy, hahahaha!! Sami spacerują sobie po cichej, że niby ten burek jest nie ich, sranko na życzenie, słowo daję (może na przeciw teren z telewizorkiem jest mega zaminowany??) Cicha zaczyna miewać przydomki różniaste, cicha śmierdzi, cicha jest coraz brzydsza... Ech, nie wiadomo do kogo tu się zwrócić, bo jeszcze powiedzą, nie ma funduszy. No to się musimy skrzyknąć i sami sobie to zorganizowac chyba....