„Wulgarny aktyw PO” zakłócał spotkanie z Kaczyńskim. Skandaliczne zachowanie radnego
Radni PiS alarmują, że to samorządowcy związani z Platformą Obywatelską i Porozumieniem Ryszarda Brejzy od wielu dni namawiali, by zakłócić wizytę Jarosława Kaczyńskiego w Inowrocławiu. Na jednym z nagrań słychać, jak rozbawiony wiceszef Rady Miejskiej Grzegorz Kaczmarek relacjonuje: „A po czym pan poznał? Po g*wnie!” – Domagamy się jego odwołania – podkreślają radni PiS.
– Musimy i chcemy być w Unii Europejskiej. Ale UE musi być związkiem wolnych i równych narodów – mówił w czasie weekendowej wizyty w Inowrocławiu Jarosław Kaczyński. – Polska ze względu na wielkość i wzmocnienie armii może odegrać w przyszłości rolę najważniejszego państwa, ale z poszanowaniem sojuszników – dodawał prezes PiS.
Spotkanie Kaczyńskiego z działaczami i zwolennikami PiS mieli próbować zakłócić samorządowcy innych ugrupowań.
– Ich zachowanie było wysoce naganne. Bardzo niestosowne. Obfitowało w wiele wulgaryzmów i było wręcz chamskie – ocenił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej radny Marcin Wroński (PiS).
– Przed spotkaniem ten aktyw Platformy Obywatelskiej, bo postronnych mieszkańców można by policzyć na palcach jednej ręki, zachęcał do kontrmanifestacji – dodał.
Jak ocenił, „nie każda partia polityczna musi się każdemu podobać, nie każdy musi mieć te same poglądy, ale jeżeli tam padał szereg wyzwisk, obelg, wulgaryzmów, wręcz podsycania do mowy nienawiści, szczucia na inne opcje polityczne, to jest to wysoce naganne”.
Marcin Wroński zaznaczył, że prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza i jego syn, senator PO Krzysztof Brejza, „oskarżają innych o podsycanie nienawiści między Polakami”.
– Tymczasem to, co zrobiła ich rodzina polityczna, jest wysoce naganne. Żądamy, żeby wobec tych osób zostały wyciągnięte konsekwencje – powiedział.
Radni wskazali w tym miejscu m.in. na zachowanie radnego Grzegorza Kaczmarka. Ich zdaniem samorządowiec zachowywał się w sposób naganny i dlatego chcą odwołania go z funkcji wiceprzewodniczącego rady.
Na jednym z nagrań słychać, jak rozbawiony krzyczy on coś o prezerwatywach. Innym razem dodaje: „Po g*wnie!”
– Składamy ten wniosek, dlatego że wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia to funkcja reprezentacyjna. Osoba, która ją pełni, powinna zachować wysoką kulturę osobistą i nie używać słów wulgarnych. Takie słowa słyszymy na kilku filmikach, które opublikowano w internecie, a w roli głównej występuje pan radny Kaczmarek – zaznaczał radny Damian Polak (PiS).
Jak podkreślono, to nie pierwszy taki wybryk Grzegorza Kaczmarka, który „już w poprzedniej kadencji wyzwał od czubków jedną z kobiet”.
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zaznaczyli, że przed przyjazdem Jarosława Kaczyńskiego zwrócili się do władz miasta o udostępnienie jakiegoś lokalu na to spotkanie.
– Skierowałem do prezydenta miasta Inowrocławia zapytanie o wyznaczenie miejsca takiego spotkania. Odpowiedź, poprzez sekretarkę, była mniej więcej następująca: wskazano na wyłączoną od kilku lat nieckę basenu przy ul. Świętokrzyskiej. Pozostawię to bez komentarza – powiedział na konferencji radny Jacek Tarczewski (PiS).
https://www.tvp.info/60972824/inowroclaw-zaklocali-...