Największa zbrodnia XXI wieku!
Gdyby zapytać Polaków, co jest największą zbrodnią przeciw ludzkości, a wręcz - ludobójstwem, padłyby dwie odpowiedzi: holokaust i aborcja. Z tym, że ofiar holokaustu jest nieporównywalnie mniej. Jak to możliwe, że tylko holokaust jest potępiony przez opinię publiczną i polityków na całym świecie?
Nie umniejszając samego dramatu holokaustu, który dotknął nie tylko ludność żydowską, ale i inne Narody - nie sposób pominąć tragedii aborcji, która zabiera rocznie kilkadziesiąt mln istnień ludzkich. To są dzieci, o których świat nie chce słyszeć.
Przez pierwsze półrocze tego roku najwięcej zgonów na świecie odnotowano z powodu aborcji. W jej wyniku zmarło na całym globie 24,2 mln dzieci nienarodzonych - wynika z oficjalnych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Dla porównania, według Worldometer od stycznia 2020 roku z powodu koronawirusa zmarło na całym świecie 4,1 mln osób. - informują Media Narodowe.
"Rzeź nienarodzonych trwa. Świat płacze, bo gdzieś, na którymś kontynencie płoną lasy. Gdzie indziej osunęła się ziemia. Woda zalała jakieś miasto. A ludzie stali się nieczuli na jedną z najbardziej zatrważających zbrodni w dziejach. Co musi się wydarzyć na świecie, żeby władze poszczególnych państw, społeczność międzynarodowa, rozpoczęły walkę z zabijaniem dzieci nienarodzonych?" – pyta w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” działacz pro-life, Jacek Kotula.
"To, co się dzieje wokół aborcji na świecie, jest koszmarem. W okresie epidemii COVID-19 ludzie zaczęli dbać o swoje zdrowie. Dużo uwagi poświęca się profilaktyce, badaniom itd. Politycy wszelkich partii prześcigają się w deklaracjach, jak to im zależy na zdrowiu i życiu całych narodów. Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia wykorzystuje epidemię do promowania aborcji. Także wiele innych globalnych organizacji uważa, że aborcja jest zabiegiem, który ratuje życie" – powiedziała „Naszemu Dziennikowi” Ewa Kowalewska, prezes Human Life International-Polska. - "Liczniki WHO, które informują o 24,2 mln zabitych dzieci, nie uwzględniają wszystkich przypadków. Na świecie wykonuje się bardzo dużo aborcji, których nie znajdziemy w żadnych statystykach. Dla grup zajmujących się aborcją zabijanie dzieci jest ogromnym biznesem. One nie zrezygnują z tego źródła zarabiania pieniędzy. Dotrą nawet do najdalszych krajów świata, byleby tylko promować ten zbrodniczy proceder. Dlatego nie jesteśmy w stanie poznać rzeczywistej skali zabijania dzieci. Możemy jedynie mówić o wartościach minimalnych zapisanych w oficjalnych statystykach" – podkreśliła.
Jesteśmy poruszeni, zszokowani. Wiemy, że powstaje nowy dokument WHO, którego celem jest promocja tej zbrodni.
Czas zacząć temu przeciwdziałać.
https://prawy.pl/115296-najwieksza-zbrodnia-xxi...