"Sposób rekrutacji każe przypuszczać, że polega ona na wyławianiu rodzynków i pozbywaniu się kłopotów kosztem innych szkół"
Biedny jesteś Kumaku plując na co się da - a plujesz, skoro dla Ciebie dziecko jest "kłopotem". Gratuluję !
Dla mnie jest rzeczą absolutnie naturalną, że nie funkcjonuję w kosmosie, tylko szukam rzeczywistości odpowiadającej moim przekonaniom i odsuwam, to co uważam za błędne lub niesłuszne. Szanuję przy tym odmiennośc poglądów innych, tak długo dopóki nie próbują mi udowodnić że jestem debilem, a tylko oni mają rację. Nie wiem czy Kumak ma dzieci, ale gdyby je miał, nigdy nie posunęłabym się do obrażania Go za decyzje edukacyjne dotyczące dzieci Kumaka
Czy dalej chcesz Kumaku dyskutować na temat w którym nie masz elementarnej wiedzy? Postawiłeś choćby kawałek Kumakowej stopy na "wrogim terenie"? to nie jest obóz w którym brutalnie indoktrynuje się dzieci i młodzież wbrew woli ich rodziców - jest to obecność wynikająca z dokonanego WYBORU. A dzieci są w tej szkole jak wszędzie - grzeczne i niegrzeczne , czyli normalne i zaryzykuję twierdzenie że typowe. Te jak twierdzisz wybrane "rodzynki" też dostaja jedynki, jeśli na nie zapracują.
Znajdź Kumaku jakiś inny teren, o którym będzie Ci się wydawać, że jak zwykle wiesz wszystko najlepiej i jako jedyny budzisz uśpione sumienie narodu.