Autor wskazuje także, że "karanie musi być wyrazem twojego posłuszeństwa Bożym poleceniom i troski o dobro dziecka".
Taka książka jest możliwa tylko w kołtuńskim, wyznaniowym państwie! Jestem za ukaraniem ale nie dzieci tylko rodziców, którzy bezmyślnie takie „porady” stosują!
"Powiedz dziecku, ile klapsów otrzyma. Usuń rzeczy, które mogą zneutralizować karę (pielucha, kalesony itp.)" - brzmi fragment książki "Pasterz serca dziecka", który opublikowała w sieci psycholożka Magdalena Komsta. Autor książki ostrzega też rodziców, że "niektórzy są nawet gotow...
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-01-22/ukazal-si...
"Upewnij się, że dziecko rozumie, co złego zrobiło. To często zajmuje trochę czasu. Często też dzieci będą się starały za wszelką cenę ukryć prawdę, posuwając się nawet do kłamstwa. Rozmowa może wtedy wyglądać tak:
- Tatuś kazał ci pozbierać zabawki, prawda?
- Tak
- Nie zrobiłeś tego, co kazałem.
- Tak.
- Wiesz, co tatuś musi teraz zrobić. Muszę dać ci klapsa".
"Dzięki takiej rozmowie możesz się przekonać, że dziecko wie, dlaczego dostaje lanie" - czytamy dalej w książce.
"Połóż dziecko na kolanach"
Autor wskazuje także, że "karanie musi być wyrazem twojego posłuszeństwa Bożym poleceniom i troski o dobro dziecka".
Dalej czytamy: "powiedz dziecku, ile klapsów otrzyma. (…) Usuń rzeczy, które mogą zneutralizować karę (pielucha, kalesony itp.). Zaraz po wykonaniu kary załóż odzież z powrotem. Najlepiej, jeżeli dziecko położysz na swoich kolanach zamiast na krześle czy łóżku".
Autor książki napisał także, co należy zrobić, gdy dziecko zaczyna się sprzeciwiać. "Buntem mogą być protesty niemowlaka przed zmianą pieluchy, albo usztywnianie się, gdy chcesz posadzić je na kolanach. Procedur karania jest zawsze taka sama". Tedd Tripp ostrzega też, że "niektórzy są nawet gotowi donieść policji, że sprawiasz swoim dzieciom lanie".
W kolejnym fragmencie autor wskazuje, że gdy jego najstarsze dziecko miało około ośmiu miesięcy, on i jego żona "po raz pierwszy zetknęli się z potrzebą konfrontacji". "Z pewnością było dość duże, by zostać ukarane" - stwierdza.
ZOBACZ: Matka zapomniała, że zostawiła dziecko na mrozie. Chłopiec nie przeżył
"Nakłania do przestępstwa"
Pod wpisem Komsty pojawiły się tysiące komentarzy. "Skandaliczne! Oczywiście podejmiemy działania w tej sprawie!" - napisała Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.
"Jestem zdecydowanie ZA KARANIEM! Karaniem bezmyślnych dorosłych przyczyniających się do rozpowszechniania takich treści, dlatego tak, moim zdaniem, wszystkie wymienione instytucje (m.in. prokuratura, Rzecznik Praw Dziecka - red.) powinny zostać powiadomione o tym ohydnym »dziele«, ponieważ nakłania do przestępstwa" - stwierdziła jedna z internautek.
Głos w sprawie zabrało także wydawnictwo "Słowo Prawdy".
"W związku z kontrowersjami wokół książki Tedda Trippa »Pasterz serca dziecka« została podjęta decyzja o tymczasowym wstrzymaniu jej sprzedaży. W ciągu najbliższych tygodni zostanie podjęta decyzja o jej przywróceniu do sprzedaży lub wycofaniu z oferty. Decyzję ogłosimy w osobnym komunikacie" - czytamy we wpisie na Facebooku.