"Przetrwaliśmy czas rozbiorów,
I brunatne zło.
Komunistów i lewaków.
Genderowe dno.
Od dżihadu ocalimy świat kolejny raz
Tylko Panie miej w opiece nas!"
Przeczytajmy inny punkt widzenia:tu nasze klenczony które na lekcjach historii siedzieli plecami do tablicy dowiedzą się tego czego ich dzieci nie będą uczone
https://jarek-kefir.org/2013/02/18/zakazana-historia-k...
Warto przytoczyć jedno zdanie z tego tekstu:
Papież Pius VI dał Rosji zielone światło do wojny z Polską i jej rozbioru, kierując 24.02.1792 r. brewe dziękczynne do Katarzyny II, w którym nazwał ją heroiną stulecia i sławił jej podboje. Wśród nich wymienił pierwszy rozbiór Polski.
Szkoła ma przede wszystkim uczyć poszukiwania prawdy. Nie wykluczam, że zindoktrynowanie ludzi religią pozwala na odniesienie zwycięstw, ale warto jednak dzieciom uświadomić, że pod Grunwaldem to Krzyżacy bardziej reprezentowali wiarę chrześcijańską, a nie Litwini, którzy w dużej mierze tę bitwę wygrali.
Straszenie dzieci słowami „lewacy, gender” to już nadużycie na czas obecny. Lewakiem pewnie jest dla nauczyciela uczącego tej piosenki każdy, kto nie popiera PiSu. Czyli 70% Polaków. A gender oznacza dla niego naukę, która ma za zadanie wszystkich hetero przemienić na homo.