Panie i Panowie Sędziowie - można? MOŻNA!Najpierw zdezubekizowany, teraz zrehabilitowany. Były milicjant otrzymał wyrównanie emerytury
https://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/artykuly/148...
Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA (ZER) wypłacił wyrównanie za okres od 1 października 2017 r. do 31 sierpnia 2020 r., a od 1 września 2020 r. ponownie ustalił wysokość emerytury byłemu funkcjonariuszowi, którego objęła tzw. ustawa dezubekizacyjna. To prawdopodobnie pierwsza taka sytuacja w Polsce. – Potwierdzam, wyrównanie należności wpłynęło na konto – mówi Zbigniew Drozd, pełniący służbę przed 1990 r. w milicji na stanowisku w wydziale łączności, a po 1990 r. – w policji.
Podstawą tej decyzji jest wyrok, jaki zapadł przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie, przyznający skarżącemu decyzję ZER prawo do renty i emerytury policyjnej w pełnej wysokości, czyli sprzed obowiązywania ustawy z 2016 r. Zakład złożył wprawdzie apelację, jednak sąd wyższej instancji w całości ją oddalił.
Zbigniew Drozd nie kryje zaskoczenia, bo wyrok sądu apelacyjnego w jego sprawie zapadał w połowie lipca, w trybie przewidzianym specustawą covidową, czyli na posiedzeniu niejawnym. – Patrząc po tym, jak dotychczas biegła moja sprawa i inne, podobne, kalkulowałem, że na apelację będę czekał dwa lata – mówi. Opowiada, że w 1986 r. został przyjęty do MO na etat starszego inżyniera Sekcji I Przewodowej Wydziału Łączności. Głównym sprzętem, jakim się zajmował, była centrala telefoniczna służąca do połączeń jawnych, przeznaczona dla Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krośnie i abonentów z zewnątrz. W 1990 r. został mianowany na stanowisko w policji, a w 2011 r. przeszedł do ABW, gdzie pracował jeszcze dwa lata, zanim przeszedł na emeryturę.