19°C

7
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 3.35
PM25: 4.43 (29,54%)
PM10: 4.81 (10,68%)
Temperatura: 18.53°C
Ciśnienie: 1013.63 hPa
Wilgotność: 53.14%

Dane z 17.05.2024 20:15, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Minska porodowka

178 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 464
borowka
Mińsk Mazowiecki, postów: 464
Sobota, 3 maja 2014 10:46:34
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
No twoim miejscu bym się nie chwaliła bo po tym co piszesz to można wywnioskować, że już kikadziesiąt wiosen za tobą a po twoich wypowiedziach to stawiałam, że masz naście lat.
Zaczynam ignorować twoje wypowiedzi i Oleny bow żadnym temacie nie macie nic do powiedzenia tylko prowokujecie kłótnie i ośmieszacie innych więc nie warto dawać się wam prokować.
No mój gust jesteście siebie warci. Więc jak jeszcze się nie znacie to proponuje jakieś zapoznanie.
i nie piszcie do mnie!
Mińsk Mazowiecki Postów: 178
Olena
Mińsk Mazowiecki, postów: 178
Sobota, 3 maja 2014 11:14:30
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Sęk w tym borowka, że jak dotychczas to ty ośmieszasz samą siebie.
Mińsk Mazowiecki Postów: 2
dsk
Mińsk Mazowiecki, postów: 2
Piątek, 23 maja 2014 15:15:32
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Hej, a nie wiecie czy położne przyjmują porody czy tylko lekarze? :)
Mińsk Mazowiecki Postów: 1178
egoistka
Mińsk Mazowiecki, postów: 1178
Piątek, 23 maja 2014 16:06:57
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
U mnie była tylko położna, Ela z tego pamiętam. Fantastyczna.
MMz Postów: 95
Aniaa90
MMz, postów: 95
Piątek, 23 maja 2014 19:46:28
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Oczywiście, że lekarz jest obecny, ale nie podczas całego porodu - o ile przebiega on prawidłowo, pojawia się na końcu ;) najważniejsze to dobre położne, na które razem z córką dzięki Bogu trafiłyśmy ! :D
Mińsk Mazowiecki Postów: 476
moni.r
Mińsk Mazowiecki, postów: 476
Piątek, 23 maja 2014 22:09:28
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ja również dwa razy trafiłam na świetne położne, a w podczas porodu drugiej córeczki położna uratowała mojemu dziecku życie.
Postów: 280
Tłumaczenia
postów: 280
Piątek, 23 maja 2014 22:51:12
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ja też trafiłam na super położne, które bardzo mi pomogły i jestem im wdzięczna.
Postów: 514
AgnieszkaK
postów: 514
Sobota, 24 maja 2014 13:45:04
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jak zaczęłam przeć to była na sali pani doktor i położne zapytały: "A pani doktor zostaje?" a ona na to: "Zobaczę, jak będzie szło". Po chwili dodała: "Zostaję, bo tu zaraz będzie koniec". I po 30 minutach było po wszystkim, więc ja panią doktor miałam cały czas "pod ręką".
Mińsk Mazowiecki Postów: 307
abies
Mińsk Mazowiecki, postów: 307
Wtorek, 10 czerwca 2014 23:30:59
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Witam, czy na mińskiej porodówce praktykowane jest omawianie planu porodu? Czy brane są pod uwagę życzenia rodzącej co do wyboru pozycji w każdej fazie porodu? Jak wygląda sprawa nacięcia? Jeśli możecie polecić jakąś położną, to będę wdzięczna.
Górki Postów: 301
aigmad
Górki, postów: 301
Środa, 11 czerwca 2014 10:08:03
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nie ma czegoś takiego jak plan porodu, bo zdaniem pań położnych nie da się tego zaplanować, lepiej się na nic nie nastawiać bo potem zmiana planów powoduje ciężkie rozczarowania. Zgadzam się z tym, ba sama nastawiłam się na poród naturalny, korzystanie z wszelkich możliwych pomocy takich jak piłka, kąpiel czy prysznic a w realu kąpiel mnie wykończyła i zmęczyła, na piłce było mi źle, najlepiej było mi w łóżku lub chodząc w kółko, po dwunastogodzinnej męczarni na oksytocynie poród zakończył się cesarką. Przez kilka tygodni przeżywałam swój poród nie z powodu bólu a dlatego, że poszedł inaczej niż go sobie wyobrażałam. Pewnie przeżyłabym to jeszcze bardziej gdyby była konieczność użycia kleszczy lub próżnociągu. Co do położnych to w Mińsku nie jest praktykowane wynajmowanie położnej, która będzie z Tobą w czasie porodu, na czyją zmianę trafisz na tego bęc. Panie są dobierane w ten sposób, że zawsze z młodą położną jest bardziej doświadczona. Co do nacięcia- nie miałam:) ale podobno standardowo nacina się pacjentkę by nie popękała sama. Zastanawiam się czy nie czytasz bardzo popularnej książki "w oczekiwaniu na dziecko" :) Bardzo fajna i pomocna ale w wielu punktach niespójna z polską rzeczywistością:)
Mińsk Mazowiecki Postów: 307
abies
Mińsk Mazowiecki, postów: 307
Środa, 11 czerwca 2014 12:17:08
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
aigmad, dziękuję za odpowiedź, ale proszę, nie traktuj mnie protekcjonalnie :))) bo wiem co nieco i to nie z książek czy z netu, ale z doświadczenia... I zdaję sobie sprawę, że "plan porodu" to nie scenariusz (chociaż nazwa by tak sugerowała), bo może pójść różnie (nie w 10 min. jak na filmach z Hollywood ;) ), tylko oczekiwania kobiety dotyczące podejścia do niej w trakcie porodu. Niestety, nawet w dużych miastach szpitali, gdzie traktuje się rodzącą wsparciem, a nie szablonem, jest jak na lekarstwo. Dlatego pytam tu, jak jest w Mińsku (bo czasem w mniejszych miastach można być miło zaskoczonym). Oczywiście przy cc nie ma nacięcia krocza, ale skoro piszesz, że "standardowo" nacina się na wszelki wypadek, to jest to niestety szablonowe podejście, o którym piszę. Niejako zwalniające z myślenia, bo po co chronić krocze, skoro można równo wszystkie pociąć zamiast wtedy, kiedy to naprawdę konieczne. A wiesz może, jak z pozycją w czasie parcia? Można wybierać?
Mińsk Mazowiecki Postów: 476
moni.r
Mińsk Mazowiecki, postów: 476
Środa, 11 czerwca 2014 14:30:56
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ja też jestem sceptycznie nastawiona do "planu porodu". Położne w mińsku są w większości na prawdę świetne i trzeba im zaufać. Do porodu można przyjąć taką pozycję jak ci wygodnie. W pierwszej fazie możesz też swobodnie korzystać z pomocy typu piłki, worki sako, kąpiele.
Górki Postów: 301
aigmad
Górki, postów: 301
Środa, 11 czerwca 2014 14:45:18
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Żeby było jasne, w Mińsku nikt nie trzyma Cię za rękę i nie siedzi z Tobą przez cały czas porodu, więc plan porodu to możesz sobie w głowie ułożyć i trzymać się go. Położna jest za drzwiami i co chwilę wpada zapytać jak idzie, zmierzyć ciśnienie czy zaproponować zmianę pozycji, ale to Ty decydujesz w jakiej pozycji rodzisz, co teraz robisz itd. W drugiej fazie porodu położna już jest cały czas. Jeśli zależy Ci na tym żeby rodzić w Mińsku i nie nacinać krocza to wybierz się wolną chwilą na oddział i zapytaj, czy możesz z tego zrezygnować i lekarz nie będzie robił z tego problemu w momencie porodu, podejrzewam, że nie będzie z tym problemu. Tak jak moni.r uważam, że położne są wspaniałe i pod tym względem nie ma się czego bać, każdemu zależy by poród przebiegł bez komplikacji i dziecko było zdrowe.
Postów: 514
AgnieszkaK
postów: 514
Środa, 11 czerwca 2014 20:22:37
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Po porodzie leżałam na sali z czterema kobietami i tylko ja miałam nacięte krocze, więc chyba nie robi się tego standardowo.
Mińsk Mazowiecki Postów: 476
moni.r
Mińsk Mazowiecki, postów: 476
Środa, 11 czerwca 2014 21:26:26
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ja przy pierwszym porodzie nie miałam nacięcia, przy drugim musieli to zrobić, żeby ratować dziecko. Myślę, że nacinają, jeżeli są wskazania. A jeżeli są wskazania to nie trzeba się przed tym bronić.
Mińsk Mazowiecki Postów: 307
abies
Mińsk Mazowiecki, postów: 307
Środa, 11 czerwca 2014 22:06:17
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Dzięki. Właśnie o to mi chodzi, czy jednak bierze się pod uwagę konieczność u danej kobiety, czy u wszystkich bez zastanowienia. Np. w niektórych szpitalach jest polityka, że wszystkie pierworódki standardowo się nacina, tak na wszelki wypadek.
Mińsk Mazowiecki Postów: 2
IDorotaI
Mińsk Mazowiecki, postów: 2
Czwartek, 12 czerwca 2014 00:38:35
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Witam, jestem świeżo upieczonym ojcem towarzyszącym przy porodzie w mińskim szpitalu i chyba zacznę być aktywnym uczestnikiem tego forum ku przestrodze przyszłych matek i ojców i niestety jestem tą osobą która przy porodach typu " uda się naturalnie czy się nie uda" trafiła na tą gorszą opcję bo stwierdzenie przez lekarzy że jednak drogami natury się nie uda zostało postawione za późno (po kilkukrotnym zaniku tętna na wykresie KTG,po nieudanej próbie wywołania porodu oxydocyną, przy stosowaniu od początku porodu tlenoterapi co świadczy o podejrzeniu niedotlenienie płodu, przy rozwarciu na jeden palec co uniemożliwi poród i wymęczeniu rodzącej do cna zapada decyzja tniemy może dziecku jeszcze się nic nie stało, albo może jeszcze będzie żyło, w końcu ostatecznie można to nazwać tylko komplikacjami przy porodzie) i w rezultacie przekazują ci dziecko przyduszone, ledwo żywe, z obniżoną saturacją czyli niedotlenione i z niewiadomą na przyszłość. Według mnie poród w mińskim szpitalu jest wielką niewiadomą (loterią) na kogo trafi opieszałość, słaba decyzyjność i lekkomyślność w podejmowaniu decyzji lub ich zaniechanie. Czy będziesz to Ty czy koleżanka z łóżka, z sali obok???
W moim odczuciu ważniejsze jest dla nich odebranie porodu drogami naturu, niż odebranie przy porodzie "zdrowego dziecka"
Postów: 280
Tłumaczenia
postów: 280
Czwartek, 12 czerwca 2014 07:57:12
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
W każdym innym szpitalu może się zdarzyć to samo. Jak jest wszystko w porządku to wszędzie sobie poradzą a jak są jakieś komplikacje to i w najlepszym szpitalu może cos pójść nie tak. Ciesz się, że dziecko żyje. Oczywiście przykro mi, że stało się u Ciebie tak ale jaką masz pewność, ze w innym szpitalu wszystko było by ok?
Wszyscy potrafią tylko gadać jak to jest zle i niedobrze ale ja uważąm, że opieka jest super. I przynajmniej w naszym szpitalu nie ma przypadku, że dziecko umiera tak jak to miało miejsce już niejednokrotnie w szpitalu we Włocławku.
Ja miałam opiekę super zarówno i położne i Pani doktor cały czas były koło mnie.
Jak jest dobrze to jest dobrze a jak coś ma być nie tak to wszędzie może się to zdarzyć.
Post edytowany
Mińsk Maz. Postów: 204
Udien
Mińsk Maz., postów: 204
Wtorek, 17 czerwca 2014 15:42:28
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
takie opinie jak IDorotal są bardzo przydatne, w naszym szpitalu były różne przypadki, czasem dziecko zostanie uwięzione w drodze i lekarz nie wie jak sobie z tym poradzić, czasem przez opieszałość przyduszone i niedotlenione (co skutkuje niepełnosprawnością do końca życia) i warto tu też o nich wspominać....statystycznie rzecz ujmując oczywiście źle nie jest.
mińsk mazowiecki Postów: 8
yoana
mińsk mazowiecki, postów: 8
Środa, 18 czerwca 2014 16:30:13
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
A jak jest z planowanym cc? Czy do szpitala trzeba zgłosić się wcześniej, czy dopiero w dniu przewidywanego terminu?

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK