Mińsk Mazowiecki Miastem LGBT

Donosić na Polskę w PE, jeszcze raz donosić i donosić.

Chyba nie ma drugiego takiego kraju w Europie a może i świecie, żeby tzw. elity donosiły na swój kraj, na swoją Ojczyznę tak jak to się dzieje w PE.

Ludzie, którzy nie mają nic do powiedzenia , robią karierę na swojej odmienności seksualnej, oskarżając Polskę o tzw. homofobie, a jakimś dziwnym trafem tego zadeklarowanego homoseksualistę Polacy wybrali do PE, a jego dziewczynę/chłopaka do Sejmu.

Drugą „ gwiazdą” w donoszeniu na Polskę jest wesoła wdówka , która zrobiła karierę, na śmierci śp. męża i na tej fali dostała się do PE.

Teraz odwdzięcza się Polsce, oskarżając ja o wszystkie plagi egipskie, faszyzm, nazizm i co tam jeszcze, ale to jest jej rola, ponieważ w ostatnim ataku razem z Biedroniem, Łukacijewską , na Polskę w PE, nie potrafiła nic powiedzieć sama z siebie, a czytała to kto jej ktoś napisał na kartce.

Ta „biedna” wdowa, mająca po mężu kilkadziesiąt kont, kilka mieszkań, której dziadkowie przywieźli z robót w Niemczech walizkę pieniędzy i ponoć za te pieniądze zakupiła wspólnie ze św. pamięci mężem, po prostu nienawidzi Polski i dlatego ją oczernia.

W wielu krajach są konflikty, np. w Hiszpanii gdzie jedna z prowincji Katalonia chce się oderwać od Hiszpanii, gdzie policja brutalnie pacyfikuje demonstracje, ale nie słyszałem, żeby europosłowie z Hiszpanii, ale i z innych krajów donosili na swój kraj.

Najgorsze jest to, że ktoś na takie kreatury głosuje.

Pan/i gej Biedroń mówi, że w jego kraju, którym jest ponoć Polska, nie może wchodzić do kawiarni, restauracji, bo jest szykanowany.

Gdy został poproszony o podanie przykładów, nie potrafił ich wskazać, musiał się posiłkować komórką i w końcu znalazł jeden przykład gdzie w kawiarni w Krakowie na drzwiach była naklejka strefa wolna od LGBT, ale zapomniał dodać, że nikt wchodzących gości nie pyta o preferencje seksualne, natomiast gejowi Biedroniowi nie przeszkadza zwalnianie z pracy za poglądy krytykujące ideologie LGBT, jak to miało miejsce w Toruniu z prof. Nalazkowskim w Katowicach ma UŚL czy w Ikei.

O lekarzu z Pomorza , który na drzwiach gabinetu przykleił nalepkę o nieprzyjmowaniu sympatyków PiS, czy naklejce na jednym z hoteli prowadzonych przez homoseksualistów o takiej samej treści nie wspomnę


Źródło: https://niepoprawni.pl/blog/andy51/donosic-na-polske-...

©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :).

Skaner na lotnisku zatrzymał transseksualistę uważającego się za kobietę. Uznał jego penisa za zagrożenie

O ciekawym przypadku ze świata LGBT donosi agencja Reutersa. Niejaki Cadence Baer, transseksualista przekonany że jest kobietą, został zatrzymany na jednym z amerykańskich lotnisk, gdy jak – wielu Amerykanów – leciał z okazji przypadającego w miniony czwartek Święta Dziękczynienia, aby zobaczyć się z rodziną.

Problematyczne stało się skanowanie ciała przez maszynę, która została poinformowana, że ma do czynienia z kobietą. System jednak wykrył męskie genitalia, uznał że coś jest nie tak i zaalarmował funkcjonariuszy Administracji Bezpieczeństwa Transportu (Transportation Security Administration, TSA).

– Zatrzymano mnie przed całą kolejką ludzi, a dwóch agentów TSA wielokrotnie dotknęło mojego krocza – skarżył się Baer. – Funkcjonariusz TSA w końcu zaczął się śmiać i nacisnął niebieski przycisk, aby maszyna przestała rejestrować mojego penisa jako potencjalne zagrożenie. Agenci TSA wciąż się śmiali, kiedy odchodziłam.

Transseksualista tak bardzo zestresował się tym zdarzeniem, że uznał iż nie jest w stanie uporać się z upokorzeniem związanym z badaniem swojego ciała i wyśmiewaniem się z niego na lotnisku. Ostatecznie zrezygnował z lotu.

Wg dziennikarzy amerykańskich, “narastają obawy związane z dyskryminacją w związku z rosnącym wykorzystaniem przez policję, służby bezpieczeństwa i imigracyjne technologii, które nie rozpoznają osób trans i niebinarnych, które nie określają się jako mężczyźni ani kobiety”.

TSA odpowiada, że podróżni trans mogą również okazać dokumentację od lekarza, aby powiadomić funkcjonariuszy ochrony o ich tożsamości płciowej przed poddaniem się kontroli i poprosić przełożonego o monitorowanie procesu.

Grupy praw transseksualistów obawiają się, że sytuacja może się pogorszyć, ponieważ TSA wdraża oprogramowanie do rozpoznawania twarzy na lotniskach w Stanach Zjednoczonych. Naukowcy z University of Colorado Boulder przetestowali systemy rozpoznawania twarzy dostarczane przez gigantów technologicznych IBM, Amazon i Microsoft na zdjęciach transseksualistek uważających się za mężczyzn i stwierdzili, że byli oni “błędnie identyfikowani” jako kobiety w 38 procentach przypadków. Badanie sugeruje, że oprogramowanie opiera się na “przestarzałych stereotypach płciowych w analizie twarzy”.

za: pluralist.com
https://dzienniknarodowy.pl/skaner-na-lotnisku-zatrzymal-t...