Doniesienia z putinowskiej Polski
·
#TydzieńWReżimie – odcinek 49
Wygląda na to, że Partia próbuje pójść wobec UE na jakieś ustępstwa. Albo przynajmniej udaje. Albo trwa tam jakaś wewnętrzna wojna. No dobra, nie wiadomo co jest przyczyną, wiadomo co widać na zewnątrz. Najpierw Adrian złożył projekt ustawy likwidującej Izbę Dyscyplinarną, a chwilę później grupa posłów Partii złożyła drugi projekt, który zasadniczo kompetencje tej Izby ogranicza. W obu wypadkach w uzasadnieniu projektów podaje się chęć zrealizowania wyroków TSUE. Wiecie, tego wychodzącego poza swoje kompetencje, podległego Sorosowi, ograniczającego nasza suwerenność i promującego neokolonialny eurorasizm bata na patriotów. Czyż to nie jest zabawne, że Partia jedzie po TSUE jak po burej kobyle od dobrych 3 lat, krzyczy, że hurr durr nie będą nam tu w obcych językach, suwerenność nie jest na sprzedaż, wrrr, nie ma zgody na dyktat Brukseli itd., a teraz nagle składa dwa projekty ustaw, wprost mówiąc, że chodzi o dostosowanie się do wyroków TSUE? Cebula na torcie? Ziobrysci nie wiedzieli o poselskim projekcie, nikt go z nimi nie konsultował. A Patryk Jaki nazwał Adriana krótko: zdrajcą (ciekawe, czy go za to pozwą, jak za „debila”) i wyraził żal, że na niego głosował. Być może właśnie trwa jakieś przesilenie, po którym ustali się, czy Polska z wojny z Zachodem się wycofa, czy dziarsko zmierzy w stronę polexitu. [1] [2]
Tymczasem antyunijna propaganda Partii osiąga nowe poziomy. Nie dość, że państwowe spółki energetyczne (dla niepoznaki zrzeszone w pseudo stowarzyszeniu Polskie Elektrownie) zalały cały kraj kłamliwymi billboardami, stwierdzającymi, że za 60% cen prądu odpowiada UE, to jeszcze gdy Komisja Europejska wprost zaczęła odpisywać na Twitterze wszystkim tym partyjnym dzbanom, że "nie odpowiada za 60% tylko ok 20%" - to te same dzbany oraz TVP z niezastąpionym Portugalskim Pieczeniarzem na czele oznajmiły, że "KE potwierdza, że to 60%". Rozumiecie? Normalnie wzięli i odwrócili przekaz o 180 stopni, po prostu ignorując słowo "nie". Oczywiście o tym, że Polska zarobiła w zeszłym roku na sprzedaży emisji 25mld złotych - nie wspomnieli. Podobnie jak o tym, że te emisje od państwa skupują właśnie elektrownie. Jak również o tym, że połowa tej kwoty miała iść na modernizację sieci, a idzie kilka procent, bo reszta znika. Suweren usłyszał więc tylko, że to wina UE, która sama się przyznaje. Ale spoko, oni nie chcą polexitu. [3]
Tymczasem ETPCz wydał już nie wyrok, ale zabezpieczenie, wobec ziobrowej demolki polskiego wymiaru sprawiedliwości. Konkretnie Trybunał zabronił Izbie Dyscyplinarnej SN zajmowanie się immunitetem sędziego Wróbla z Izby Karnej. Jest to o tyle niecodzienny wyrok, że do tej pory takie zabezpieczenia stosowano w sytuacjach zagrożenia zdrowia lub życia. Pomyślcie o tym. Partia wypchnęła nas już tak daleko poza krąg zachodniej kultury prawnej, że najwyższe zachodnie instytucje stosują wobec nas narzędzia przeznaczone do ratowania obywateli różnych satrapii przed ich własnymi opresyjnym rządami. Nawet jeśli uznać, że ETPCz przesadził, to fakt, że w ogóle musiano się tym zajmować, pokazuje jak daleko już zaszliśmy na wschód.[4]
Pamiętacie jak całkiem niedawno Partia przegłosowała budżet na ten rok, w którym nie przewidziała obiecywanej suwerenowi 14 emerytury, bo zabrakło na nią pieniędzy? No, to już nieaktualne, Partii sondaże ciągle spadają, już kilka dało jej wynik poniżej 30%, więc trzeba coś suwerenowi dać, więc Pinokio właśnie ogłosił, że czternastka jednak będzie. Aha, i waloryzacja emerytur będzie wynosiła 7%, najwiecej od dekad. A że w budżecie zapisano 4,89% - tym się nikt nie przejmuje. Tylko te dwie decyzje będą nas kosztowały 18mld złotych, tylko w tym roku. 18 mld, których nie przewidziano w budżecie, czyli NBP po prostu je dodrukuje, czyli nakręci inflację, która wg KE będzie u nas w tym roku najwyższą w całej Unii. Tak, oni są to gotowi zrobić, byle tylko wygrać wybory. [5]
Minister ds. Prezentowania Fejkowego Budżetu (dawniej: Minister Finansów) podał się do dymisji, biorąc na siebie odpowiedzialność za porażkę jaką jest Polski Ład. Dzięki temu prawdziwy winowajca ciągle może piastować stanowisko premiera, a Partia może pokazać suwerenowi, że umie przyznać się do błędu. Ten punkt niech spuentuje ploteczka, wedle której jeden z głównych architektów Polskiego Ładu, wiceminister Sarnowski, wpadł spóźniony na posiedzenie komitetu ekonomicznego, oznajmił wszystkim, że „tego się kurwa nie da naprawić” i wyszedł. Tak się w Polsce robi ekonomię.[6]
W międzyczasie trwa w Partii inna wojna – o uwalenie Pinokia. Wielu z Was pewnie wie, że to się dzieje od co najmniej pół roku. Ludzie tzw. premiera są konsekwentnie wycinani z kluczowych stanowisk, zwolnione właśnie Ministerstwo Finansów będzie prawdopodobnie przejęte przez sasinowców. Novum w ostatnich dniach to atak na KPRM ze strony TVP. Tak, Kurski i Pinokio się szczerze nie znoszą, ale tak otwartej krytyki tzw. premiera do tej pory w rządowej szczekaczce nie było. Suweren nagle dowiaduje się, że Polski Ład jest niedopracowany, że ludzie zamiast obiecanych podwyżek – tracą pieniądze itd. itp., krótko mówiąc, walczymy ze Wschódazją i zawsze z nią walczyliśmy. Pamiętacie czasy gdy premiera zmieniało się na drodze wyborów, a nie quasi-mafijnych rozgryweczek w Partii? [7] [8][9]
Trwa batalia o stworzenie sejmowej komisji śledczej ds #PegasusGate. Próbujący grać trzy ligi wyżej (albo jak twierdzą inni: sabotujący całe przedsięwzięcie) Paweł Kukiz niespodziewanie złożył wniosek o powołanie komisji. Opozycja, wyjątkowo zgodnie, powiedziała "sprawdzam" i zgodziła się na wszystkie jego warunki, łącznie z tym, by Kukiz komisji przewodniczył. Zakładając, że w tej sytuacji Kukiz i jego par... sorry, jego trzech ludzi, zagłosuje za powołaniem komisji, Prezes może mieć solidny problem. Tym bardziej, że głosowanie za powołaniem komisji jasno zasugerował były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski i rzekomo jakichś trzech jego posłów. Ardanowski, który jak plotka niesie, też miał być Pegasusem inwigilowany. Ilu jeszcze jest takich niechętnych esbeckim praktykom Ziobry i Berii Kamińskiego, nie wiadomo, ale Partia może to głosowanie srogo przegrać, więc na gwałt próbuje przekupywać kogo się da. [10]
A teraz przeczytajcie powyższy akapit I poszukajcie w nim frazy "Partia pragnie sie sama oczyszczić, bo wierzy w demokratyczne i praworządne mechanizmy samokontroli".
Koniec pandemii. Tak, to już. A przynajmniej tak ogłosił Niedzielski, a ja mu wierzę, przecież by chłopak nie kłamał, nie? Niestety pan minister nie wyjaśnił, w jaki sposób wypłaszczająca się rzekomo fala omikrona ma zakończyć całą pandemię, szczególnie że MZ, tzw. rząd ani Partia od 8 miesięcy nie potrafią przedstawić żadnego pomysłu na podniesienie wyszczepialności społeczeństwa. Wiele więc wskazuje na to, że jeśli jesienią nadejdzie szósta fala z jakimś wariantem zeta, Polska będzie na nią tak samo nieprzygotowana jak na tą. Tak, męczy mnie pisanie o covidzir, ale wiecie co mnie męczy bardziej? Fakt, że Partia zasadniczo położyła na to laskę i pozwoliła umrzeć dziesiątkom tysięcy Polaków i tak jakby nic się z tej okazji nie stało. [11]
Lex Czarnek przeszło przez Sejm i teraz tylko od Adriana zależy czy kuratorzy w Polsce dostaną prerogatywy godne sowieckich politruków. Przypominam, że indoktrynowanie młodzieży to kluczowy element mindsetu każdej autokracji. A Czarnek indoktrynuje wyjątkowo ubogą intelektualnie odmianą bogoojczyźnianizmu.[12]
CEBULA NA TORCIE
Tomasz Piątek wysłał do KPRM i MON zapytanie, co planują zrobić w razie pojawienia się na naszej granicy dużych rzesz uchodźców z Ukrainy. KPRM sprawę zignorował, ale MON odpowiedział, że opcja zasieków jest na stole, ale decyzję będzie podejmować Straż Graniczna, czyli MSW, czyli Beria Kamiński. „(...) przedstawiciele władz RP niejednokrotnie zapewniali, że zgodnie z Konwencją Genewską i prawem międzynarodowym uchodźcy są i będą objęci ochroną” – dodano. [13]
#TymczasemPozaGrajdołem
Naukowcy z Harvardu stworzyli bioniczną „rybę” z komórek ludzkiego serca. Ryba może żyć i pływać około 100 dni. [1]
Europejscy astronowie odkryli kolejną planetę orbitującą wokół Proximy Centauri, najbliższej Słońcu gwiazdy. [2]
Inżynierowie z MIT stworzyli na bazie celulozy materiał o wytrzymałości aluminium. [3]