#TydzieńWReżimie – odcinek 57
No więc muszę Partię pochwalić. W środę przez Sejm przeszło embargo na rosyjski węgiel. Wreszcie Polska nałożyła własną sankcję, nieźle, chwalę. Wprawdzie odrzucono poprawkę Zielonych, rozciągającą embargo na ropę i gaz, ale przynajmniej wykonaliśmy krok w dobrym kierunku. [5]
Niestety, tylko jeden. Razem z embargiem, przez Sejm przeszła bowiem ustawa o mrożeniu majątków podmiotów wspierających rosyjską agresję (są też inne utrudnienia jak wykluczenie z przetargów publicznych itp.). Wiecie, ta, która jeszcze dwa tygodnie temu rzekomo wymagała zmiany w Konstytucji, dopóki nagle się okazało, że jednak nie wymaga. Póki nie zobaczę realnych efektów działania tej ustawy, podtrzymuję swoje zdanie, że będzie ona nadużywania do represjonowania niewygodnych dla Partii osób. Aha: kto będzie decydował, kto trafi na listę "podmiotów wspierających"? Beria Kamiński. Tak, ten godny zaufania stwórca policji politycznej (znanej też jako CBA) oraz jeden z dwóch głównych użytkowników Pegasusa, którego kupiono i używano nielegalnie na bodaj 6 różnych sposobów. Poprawkę opozycji, by lista była we władaniu premiera odrzucono. Jak wyjaśnił Maciej Wąsik (który pewnie będzie oddelegowany do bezpośredniej pracy nad listą) Partia ustaliła, że zajmie się tym Beria, więc nie zrobi tego premier, amen. Jak ktoś wierzy, że ktokolwiek będzie nad tym sprawował realną kontrolę, to gratul. Zresztą o tym, że Partia próbuje sobie przy okazji wojny rozszerzyć pole represji, niech świadczy autopoprawka, którą na szybciocha wciśnięto w ustawę sankcyjną, przepchnięto przez wszystkie sejmowe komisje i prawie udało się ją przegłosować w ostatecznej ustawie (upadła ośmioma głosami, zabrakło głosów kilku posłów ZP oraz Kukiza). A co mówiła owa autopoprawka? Ano, że „Decyzja w sprawie wpisu na listę może być wydana również względem osób i podmiotów stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Rzeczypospolitej Polskiej.” Proste? Proste. [6]
Smoleńsk wrócił już na dobre. Jak informuje na okładce Gazeta Polska (przypomnę: wprost należąca do Prezesa) na pokładzie Tupolewa doszło do wybuchu termobarycznego. Wszystkie smoleńskie szaleństwa, które pamiętacie z ostatnich 12 lat, będą teraz wracały. Tak się dzieli i rządzi, frajerzy. Oczywiście wraz z tym, powróci także największy sukces religii smoleńskiej – wydzielenie z polskiego społeczeństwa liczącej w porywach 30% ludzi grupy, przekonanej, że polski premier zaplanował z obcym satrapą zamordowanie polskiego prezydenta. Tak, odgrzewanie tego kłamstwa z pewnością doskonale wpłynie na narodową jedność w czasie wojny po sąsiedzku, jasne. Warto zauważyć, że w internetach już się przebudziła armia trolli, które propagują te same, co lata temu, kłamstwa i sieją te same wątpliwości. Najpopularniejsze: katastrofy w pełni nie wyjaśniono, katastrofę badali tylko Rosjanie, Putin zabija teraz Ukraińców, więc mógł i wtedy Polaków, nigdy nie znaleziono czarnych skrzynek itd. itp. Z pewnością to również jest nam w obecnych czasach niezwykle potrzebne. Im dłużej myślę, po co Prezes odpalił Smoleńsk akurat teraz, tym bardziej wychodzi mi, że jemu autentycznie zależy na rozbiciu społeczeństwa, w celu utrzymania się przy korycie. A że robi to, używając kremlowskich technik rozwalania zaufania do państwa i instytucji? Wot, socjalnaja inżynierija. [8][9]
Trwają przepychanki wewnątrz tzw. Zjednoczonej tzw. Prawicy o ustawę o Sądzie Najwyższym. Przypomnę, że decyzją najwyższych europejskich trybunałow Izba Dyscyplinarna SN, która Ziobro chciał podporządkować sobie cały wymiar aprawiedliwosci, ma być po prostu zlikwidowana. Tymczasem w Partii trwa walka pomiędzy projektem, który ID zmienia nazwę i wprowadza kosmetyczne zmiany, oraz drugim, który nawet jej nie likwiduje. A neo-KRS? Jaka neo-KRS? Cebulą na torcie tego punktu niech będzie fakt, że Pinokio któryś już raz przedstawia te pozorowane ruchy jako kompromis. Nie miejmy złudzeń: nasz reżimek po prostu korzysta z okazji wojny i liczy na to, że zajęta Ukrainą Europa odpuści. Na Nowogrodzkiej nikomu nie chodzi o żadną reformę. Gdyby tak było, pogoniliby Ziobrę już dawno. No, ale wtedy Prezesowi zabrakłoby większości i jego marzenie o byciu dożywotnim Naczelnikiem ległoby w gruzach. Sami więc widzicie, że to się nie może udać. [10]
Prezes został Człowiekiem Wolności. Spokojnie, nagrodę wręcza periodyk rybacki „Sieci”, kierowany przez dwóch wysokich rangą oficerów prawdy, czyli braci Karnowskich. Warto przypomnieć, że pisemko to – wraz z przybudówkami – nie przetrwałoby w takiej formie na rynku jednego kwartału, gdyby nie suta pomoc Partii, dla niepoznaki ukryta pod postacią przelewów od spółek Skarbu Państwa. Przelewy idą niby na reklamy, ale nie mają żadnego ekonomicznego uzasadnienia, bo spełniają cel polityczny. Partia, rękami różnych Obajtków, płaci braciom Kremlowskim publicznymi pieniędzmi, za co bracia Kremlowscy umożliwiają Partii reelekcję i dalsze tychże pieniędzy dojenie. Prosta struktura mafijna, znana wszystkim autokratom, od Balatonu po Ural. Nawiasem mówiąc: oni tej "nagrody" nawet nie przyznają raz w roku, bo ostatnio Prezes dostal ją bodaj w styczniu. Tak, tego roku. [1] [2]
Jeśli ktoś miał wątpliwości, że конфедерация promuje propagandę Kremla, to chyba naprawdę pora się obudzić. Korwin przez cały zeszły tydzień kwestionował rosyjską odpowiedzialność za masakrę w Buczy, posuwają się nawet do stwierdzeń jakoby "żadne zdjęcia nie były dowodem". Prezes londyńskiego oddziału i członek rady krajowej partii Korwin, niejaki Jakub Grygowski, kilka razy dziennie przypomina nam o Wołyniu, zapewniając, że "nie będzie żadnej współpracy z Ukrainą, póki Zełenski nie wyprze się OUN". Braun jest Braunem, czyli twierdzi, że Żydzi tworzą nowe państwo na Ukrainie, by zasiedlać Polskę Ukraińcami oraz awanturuje się o wiszącą w Sejmie flagę Ukrainy, która widocznie skrzywdziła jego narodowy uczuć. Lubelski działacz Konfy, niejaki Piotr Panasiuk, w zasadzie prowadzi kremlowską telewizję internetową, wprost share'uje materiały propagandowe telewizji donbaskich patorepublik. Tomasz Sommer niby krytykuje rosyjską armię za brutalność, ale zaraz dodaje, że ukraińska jest taka sama, plus czerpie z tradycji banderowskiej. Bosak niemal każdym tweetem udowadnia, że Niemcy to, Niemcy tamto, Niemcy wszystko. I to się dzieje w partii, która normalnie jest w Sejmie. Co na to służby? Nic. [3]
Ciekawe kwiatki wychodzą na jaw przy okazji wsparcia finansowego, którego Partia udziela różnym organizacjom, pomagającym uchodźcom. Otóż Fundacja Otwarty Dialog opublikowała listę 130 takich organizacji, posortowaną po kwocie pomocy. I cóż za brak za brak zaskoczenia: na miejscu 10 jest Straż Narodowa Bąkiewicza. A ile? A ćwierć miliona. Tak, przyjęli kilkanaście rodzin z Ukrainy, ale po pierwsze: przyjęli te rodziny do ośrodka, który niedawno kupili za pieniądze z Ministerstwa Kultury (czytaj: dostali); po drugie: dostali 250 tys. na kilkanaście rodzin, podczas gdy taki Kraków dostał milion na 130 tysięcy uchodźców. No, ale Krakowem włada opozycyjny prezydent, a Bąkiewicz to potulny wykonawca woli Nowogrodzkiej, gospodarujący część patonacjonalistycznego elektoratu. Teraz powtarzajcie razem ze mną: Partia nie finansuje w Polsce faszystów. [4]
Zapomnieliście nieco o koronawirusie, bo fala opadła i trwa wojna? Spokojnie, Partia nie zapomniała. I odkryła nowy, twórczy sposób na pogłębienie kryzysu społecznego wokół pandemii. Otóż Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji podała szokujące dane, jakoby testy PCR i antygenowe dawały dramatycznie wysokie odsetki wyników fałszywie pozytywnych, od 34 do 91 procent. W związku z tym agencja nie zaleca ich stosowania. Dowcip polega na tym, że ta sama agencja kilka tygodni temu rekomendował testy PCR jako "złoty wzorzec". Co się stało? Ano jak twierdzi jeden z podpisujących się pod rekomendacją naukowców, jakiś pracownik wbił w Excela złe dane i stąd takie wyniki. Czemu nikt się nie pokapował, że wyniki są kompletnie różne od wszystkich poprzednich oraz sprzeczne z jakąkolwiek wiedzą naukową, w tym z artykułami, na które się w rekomendacji powoływano? Nie wiadomo, bo pozostali autorzy nie odbierają telefonów od dziennikarzy. Nie pisałbym o tym, ot, zabawna pomyłka, gdyby nie to, że różni foliarze już wzięli to za ostateczny DOWUT, że od początku mieli rację. A tak się składa, że środowiska antycovidowe gładko zmutowały w ostatnim miesiącu w antyukrainskie, by nie rzec: prokremlowskie. I teraz te oglupione przez nich x% społeczeństwa jeszcze głębiej utwierdzi się w przekonaniu, że wszyscy kłamią i nie ma czegoś takiego jak autorytet. [7]
CEBULA NA TORCIE
Caryc Suski zażądał od PO wyrzucenia że swojego klubu w europarlamencie Serbii. Reszta jest milczeniem. [11]
#TymczasemPozaGrajdołem
Dwóch fizyków z Hiszpanii dowodzi możliwości istnienia nowego typu gwiazdy neutronowej. [1]
Pierwsza prywatna misja z powodzeniem dotarła do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. [2]
Międzynarodowy zespół naukowców zaobserwował najbardziej oddaloną od Ziemi galaktykę, która istniała już 330 mln lat po Wielkim Wybuchu. [3]
Po latach drobiazgowych badań odkryto, że Bozon W (nośnik oddziaływania słabego) ma znacznie większą masę niż zakłada Model Standardowy. To kolejny w ostatnim czasie przyczynek do poprawienia Modelu. [4]