Kolejny parking, kolejne drzewa do wycinki

"drzewo żyło i miało się dobrze ", sportsman na siłę szukasz tu spisku. drzewo nie miało ANI JEDNEGO liścia, czy tak wygląda dobrze mająca się roślina? no ale dla ciebie nadal będzie to wycinka pod parking czy co tam sobie ubzdurałeś.

Brak liści nie jest wyznacznikiem kondycji drzewa.Wystarczy przejść się tam i zobaczyć jak wygląda pniak,czyki to,co zostaje w ziemi po ścięciu drzewa.Topoli jest kilka gatunków,które są żywotne,a jedynie topola osika jest słaba i łamliwa.Dodam,że ludzie bez włosów (łysi) mają się dobrze pod każdym wzgędem!

A jeśli chodzi o parking,to i tak on tam już był na chodniku dla pieszych i pod tym drzewem,gdzie często widziałem plamy oleju i innej świńskiej mazi,które to mogły być przyczyną wyłysienia jak po chemii.

To ciekawe co piszesz, bo jeżeli to jest to drzewo, którego zdjęcie wrzucił Marian, to ta topola ma liście dębowe.

OOO ekolodzy się uaktywnili. Jeden wrzucił zdjęcie sprzed dwóch lat, kiedy to drzewo w połowie po uderzeniu pioruna było żywe. W tym roku po zimie obumarło. Z konarów leciały suche gałęzie a po każdej wichurze zbierane dużo odprysków. Pod suchym drzewem parkowały samochody a po chodniku chodzili ludzie. Czy nikt z szanownych dyskutantów tego nie widział i nikt nie czuł zagrożenia. Jeżeli nie to prosiłbym o zapoznanie się z informacjami o zdarzeniach, kiedy suchy konar spadając na samochód lub osobę robił jej krzywdę. Skończcie tą dziwną dyskusję podszytą treścią polityczną i sugestią a może by tak Jakubowskiego skopać? Tylko że ścięcie tego drzewa to finanse Starosty a decyzja o zdjęciu ostatecznym z rejestru drzewa chronionego należała do rady miasta i do burmistrza. Wiele osób debatowało nad tym suchym drzewem i opinię wydał nawet konserwator przyrody i zrobiono wiele badań i zdjęć. Wszystkim tym osobom wyszło,że drzewo jest suche i należy go ściąć co by nie zagrażało innym, bo piękne to ono już nie było.

Ted, no to pojechałeś.

Podając linka napisałem: co należy rozumieć wprost, bez podtekstów, tym bardziej "politycznych". Nie miałem zamiaru "skopać Jakubowskiego". Już wiem, że zdjęcie nie jest pierwszej świeżości.

p.s. Zaczyna się.

Nie rozśmieszaj mnie. Widziałeś drzewa po uderzeniu pioruna?

Na temat Burmistrza powstał wątek osobny i jeżeli ktokolwiek ma jakieś żale, to tam je wylewa.

Ekologiem nie jestem, aczkolwiek owszem pasjonuję się przyrodą.
Moim problemem, nie jest problem ścięcia suchego drzewa, tylko raczej jak doszło do tego, że drzewo uschło.

Ted>tam po chodniku nie da się często przejść,bo parkują na nim po chamsku auta.
Nawet jeśli były debaty na temat tego drzewa(napisz nad jakim gatunkiem),to jeszcze w tym kraju konserwator przyrody nie jest wyrocznią!,a po pniaku widać,że drzewo żyło.Zaś spadające suche patyki nie oznaczają,że drzewo obumarło.

że też jedno drzewo was tak ciekawi. nie dużo trzeba przejść, żeby spotkać mniejszą wersję suchara - koło alokholi na stacji. ono waszym zdaniem też jest zdrowe?

Już go nie ma,więc ciekawość minęła,za to bardzo interesuje mnie DĄB-POMNIK PRZYRODY,który rośnie na rogu Warszawskiej z Kościszki i na tej działce tylko patrzeć jak zaczną się roboty budowlane,a wtedy DĄB będzie zagrożony i idąc tokiem myślenia Teda,będzie debatowanie w urzędzie,konserwator przytaknie i DĄB zniknie,tak jak to drzewo z Daszyńskiego.

Żulom pod monopolowym przeszkadzają drzewa? hehe

To nie piorun a ludzka ręka - drzewo zostało podstępnie otrute.

Dziś, lub wczoraj zniknęły dwa zdrowe drzewa na rogu Bulwarnej i Mireckiego.

Niestety, fakt jest taki, że na Bulwarnej/Mireckiego istotnie wycięto dwa zdrowe drzewa. O ile jedno jeszcze można zracjonalizować - to na samym rogu bardzo ograniczało widoczność, skrzyżowanie na łuku - o tyle drugie? Zdrowe z ładnie zagospodarowanym chodnikiem. Teraz na prędce usuwana karpa. To przykre.

Szkoda mi tych drzew, o których pisze mój przedmówca. Jakoś pusto się zrobiło w tamtym miejscu.

Będzie długa i sroga zima - miasto już wycina drzewa na opał...

Tam zrobiło się łyso i powstała tzw. patelnia.
Miasto łamie prawo,bo przepisy ochrony przyrody zakazują cokolwiek robić z drzewami od 1 marca do któregoś listopada.Przepisy te zakazują usuwanie i kształtowanie korony drzew,których wiek nie przekracza 10 lat.Mówi o tym Art.82 tychże przepisów,a u nas miasto notorycznie łamało prawo,łamie i ma przepisy gdzieś!

Oczywiście zakaz dotyczy drzew,których wiek przekracza 10 lat!
W innych miastach mądrzy ludzie wiedzą,że wartość przyrodnicza dojrzałego drzewa jest nieporównywalna z wartością małego drzewka i uchwalają tzw. nasadzienia zastępcze.

Burmistrz mógłby zyskać sporo głosów jakby obiecał publicznie na Forum,że miasto uchwali nasadzenia zastępcze tak jak w innych miastach w stosunku 1:10 (10 nowych nasadzeń za jedno usuwane drzewo),jak również obieca,że zrobi wszystko,by ten DĄB,3 TOPOLE i KASZTANOWCE tam się znajdujące,nie zostaną uśmiercone w czasie budowy betonowego bunkra (róg Kościuszki i Warszawskiej)