Znany sejsmolog o kolejnych trzęsieniach ziemi. „Nie przesadzam, nie powinnyśmy tego lekceważyć”
– Nie przesadzam, nie próbuję wywołać strachu. To jest ostrzeżenie, nie powinnyśmy tego lekceważyć – przekonywał holenderski sejsmolog. Hoogerbeets podkreślił znaczenie fluktuacji atmosfery. – Znacznie bardziej wyraźna fluktuacja ponownie zaznaczyła się na zachodnim Pacyfiku. Od Kamczatki, Wysp Kurylskich i Japonii na północy, przez Filipiny, a także przez wyspę Sulawesi, Halmaherę i być może nawet Morze Banda w Indonezji – wskazał holenderski sejsmolog.
https://www.wprost.pl/swiat/11121697/w-rosji-dojdzie...
6 lutego w Turcji i Syrii miało miejsce katastrofalne w skutkach trzęsienie ziemi, w wyniku którego zginęło 48 tys. osób. Trzęsienie ziemi przewidział holenderski sejsmolog. Frank Hoogerbeets na początku lutego zamieścił wpis, w którym napisał, że dojdzie do trzęsienia o sile około 7,5 w skali Richtera. Mapa, którą udostępnił, niemal pokrywała się z obszarem, gdzie doszło do trzęsienia ziemi.