Głośne samoloty...

Macie rację.Dla mnie to mogą latać nawet i w dziesięciu!

Samoloty z 23 BLT.(bylego 1-go Plm) są wpisane w Miński krajobraz od 1956 roku. Pod koniec lat 80-tych to dopiero było latanie, pamiętam jak bylem mały i patrzyłem w niebo na latające samoloty i było ich o wiele więcej, jak przelatywały nad domem to trzęsły się szyby i skakał obraz na telewizorze. A tera raz na jakiś czas coś przeleci, nawet już nie widać żeby wykonywali akrobację nad lotniskiem jak kiedyś, teraz tylko startują i odlatują gdzieś w Polskę, aż szkoda bo można by było sobie popatrzeć i zrobić trochę fotek. A jeżeli komuś przeszkadzają to budując się w okolicy lotniska powinien zdawać sobie z tego sprawę że może być głośno. .

Uwielbiam, jak chłopaki latają. Często mam prywatne popisy nad swoją łąką. Ostatnio kilkakrotnie mieliśmy przyjemność oglądać piękną Casę - leciała niziutko. Mój syn szaleje i chce być pilotem wojskowym. Niech latają - lubię ich bardzo :)))

ja też uwielbiam jak latają :) za dwa lata weźmiemy synka do Radomia...... nie mogę się doczekać :)

Ja również nie bardzo wiem w czym niektórym przeszkadzają samoloty. Mińsk i okolica SĄ terenami położonymi w sąsiedztwie lotniska i nic tego nie zmieni - trzeba się przyzwyczaić. Mojemu dziecku nigdy huk samolotów nie przeszkadzał w spaniu ponieważ były to dla niego naturalne okoliczności przyrody, od samego urodzenia. Już jako dwulatka, słysząc huk, szukała samolotu na niebie i krzyczała "Panie pilocie!! Dziura w samolocie!!!" :-) , tak samo, jak dawno temu krzyczałam ja. Pozdrowienia dla pilotów. Machajcie skrzydłami częściej.

Tak a propo : http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Polskie-MiG-...

do dzis pamietam MIG-i 21 włączające dopalacze w nocy ;-) to jest historia naszego miasta i duma chciałbym zobaczyc MIG-29 startujace w nocy to piekny widok dla pasjonatów ;-) szkoda tylko ze Ci nowi mieszkańcy Mińska tego nie rozumieją - poprostu nie znają historii miasta bo ich nie interesuje ;-( ale 1 PLM a dzis 23 BLOT to jedno i to samo ta sama historia - mysle ze najlepiej jak by nowi mieszkańcy Mińska polubili samoloty myśliwskie ;-)

Muszą polubić,nie mają wyjścia:) Lotnisko było,jest i będzie.