Nie mogłam się powstrzymać od komentarza tej 'gazety'. Nie kupuję ale jakimś cudem znalazła się w domu, myślę - zajrzę i co? strona 3 opis pod zdjęciem mińskiego kalendarza "w kalendarzu zabrakło głównych atrakcji Mińska" hahaha! Po pierwsze jakie to Mińsk ma atrakcje (bez złośliwości) a po drugie kalendarz jest bardzo ładny, w styczniu zabrakło tylko zdjęcia >pewnego< budynku na Wyszyńskiego z niewystarczająco odśnieżonym chodnikiem. Dalej równy poziom "Ślusarczyk bronił się skutecznie", "Cyran umył ręce nowej rewizji" a mi ręce opadły, może by tak dodać pan? Dalej nie czytam. Gratuluję poziomu 'gazety', dziwię się z czego ona się jeszcze utrzymuje.