8°C

15
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 5.49
PM25: 9.17 (61,15%)
PM10: 10.01 (22,24%)
Temperatura: 7.68°C
Ciśnienie: 1019.18 hPa
Wilgotność: 93.25%

Dane z 11.05.2024 05:05, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Fajtłapy z partii PO-KO czyli POKO !!!!

6631 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 25 czerwca 2020 07:45:29
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Uśmiechnięta Polska? Na pewno nie ta Rafała Trzaskowskiego. Borysowi Budce coś się pomyliło

https://wpolityce.pl/polityka/506224-kto-jest-usmie...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 25 czerwca 2020 12:41:17
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Marzenia red. Wielowieyskiej. Wygra Trzaskowski, a PiS boi się filmu Vegi

„Gazeta Wyborcza” pokłada wielką ufność w sondażach. Zwłaszcza w tych, które wskazują na zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego. Na ich podstawie redaktor Dominika Wielowieyska wysnuwa wiele spostrzeżeń.
Jej zdaniem premier Morawiecki szkodzi wizerunkowi Dudy, dlatego TVP ma go teraz pokazywać coraz mniej. To premier w razie przegranej Dudy ma ponieść konsekwencje, włącznie z dymisją. Przynajmniej według jej rozmówców.
Dziennikarka wyśmiewa deklaracje premiera ws. stołecznej „Skry”, bo Morawiecki nie zwrócił uwagi, że także PIS głosował przeciw dofinansowaniu remontu. „Morawiecki jednak stara się jak może, bo wie, że walczy o życie. Polityczne oczywiście. Przy okazji chce się wypromować, ale do tego właśnie nie chce dopuścić Kurski” – pisze.

„Straszakiem” na PIS ma być najnowsze dzieło Patryka Vegi. Wielowieyska zachwycona pisze: „Czego boi się sztab? Że przed drugą turą Vega, który koniecznie chce dowieść, jak wielki ma wpływ na politykę, wypuści kolejny trailer, obciążający bezpośrednio PiS, i będzie zbyt mało czasu, aby przygotować odpowiednią kontrofensywę. Na razie reżyser konsekwentnie podkręca atmosferę wokół swojego dokumentu”.

Redaktor Wielowieyska wskazuje również na olbrzymią cenę, jaką będzie musiał zapłacić PIS za wsparcie Dudy w II turze przez Konfederację. „Czy PiS-owi uda się namówić Bosaka do poparcia Dudy w drugiej turze? Jeśli tak, to cena musiałaby być wysoka. Konfederacji zwycięstwo Dudy się nie opłaca. Jego porażka może oznaczać rozpad Zjednoczonej Prawicy. A dezintegracja obozu PiS to szansa na wzmocnienie Konfederacji”.
Cóż, oby tylko Vega nie wyznał za parę tygodni, że znowu film nakręcił dla pieniędzy.

https://www.fronda.pl/a/marzenia-red-wielowieyskiej-...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 26 czerwca 2020 08:37:10
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Trzaskowski nie chce Przekopu Mierzei i CPK, teraz kręci nosem na elektrownie atomową

https://www.fronda.pl/a/trzaskowski-nie-chce-przekop...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 26 czerwca 2020 08:38:33
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wiadomo już, kto zdewastował pomnik Kościuszki w Warszawie

Wiadomo już, kto zdewastował pomnik Tadeusza Kościuszki w Warszawie. To 22letnia kobieta, która mieszka w stolicy. Odmówiła składania wyjaśnień po tym, jak śródmiejscy policjanci przedstawili jej zarzut w związku ze znieważeniem pomnika.

„Do zdarzenia doszło na początku czerwca. Czynności wykonywane były z udziałem adwokata. 22-letnia mieszkanka Warszawy odmówiła składania wyjaśnień”
- informuje warszawska policja na twitterze.

Jak dalej czytamy:

„Zgłoszenie w sprawie policjanci otrzymali we wtorek 7 czerwca. Na miejsce skierowano grupę zdarzeniową. Efektem są pierwsze zarzuty. To jednak nie koniec. Policjanci ustalili także dane kolejnej osoby podejrzanej, której również zostaną przedstawione zarzuty”.

https://www.fronda.pl/a/wiadomo-juz-kto-zdewastowal-...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 26 czerwca 2020 08:39:19
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Szczerba pozwany za atak na dziennikarkę

https://www.fronda.pl/a/szczerba-pozwany-za-atak-na-...
Żabodukt Postów: 78445
kumak
Żabodukt, postów: 78445
Piątek, 26 czerwca 2020 08:57:40
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Duda wspierany jest przez Chiny. Ten związek trwa od 2008 r.
PiS jako całość jest wspierany przez Rosję co najmniej od 2014 r.
Macierewicz i Morawiecki mają starsze, wieloletnie powiązania z Kremlem.
Chiny i Rosja od ponad 2 lat intensywnie współpracują gospodarczo, politycznie, propagandowo i militarnie. Przeprowadzają wspólne manewry wojskowe (Wostok-2018, Centr-2019) na ogromną skalę.
Na naszych oczach powstaje blok chińsko-rosyjski, wrogi wobec Zachodu i zachodniej demokracji.
Ten blok wspiera PiS i Andrzeja Dudę.
Służalczość PiS i Dudy wobec Donalda Trumpa nie oznacza, że PiS jest proamerykański.
Donald Trump szkodzi Ameryce, Putinowi kłania się jawnie, a Xi Jinpingowi - po cichu.
Kto głosuje na Dudę i PiS, ten głosuje na blok chińsko-rosyjski.
Kto głosuje na Dudę i PiS, ten głosuje przeciw Polsce, UE i NATO. https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=102221940...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 26 czerwca 2020 09:09:12
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
tematem jest "Fajtłapy z partii PO-KO czyli POKO !!!! "

a nie "A wy bijecie murzynów"
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Sobota, 27 czerwca 2020 16:56:45
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wellman atakuje pierwszą damę: ,,model do noszenia ubrań''

Celebryci w Polsce znani są z tego, że znają się właściwie na wszystkim, a najbardziej na polityce i piłce nożnej. No i oczywiście na modzie.

Celebrytka i prezenterka TVN Dorota Wellman w w rozmowie z Agatą Młynarską na Instagramie TVN Style skrytykowała pierwszą damę.

Powiedziała:

- Nie bardzo rozumiem obecnej pierwszej damy, która nie mówi ani słowa w żadnej ważnej społecznie sprawie. Uważam, że to jest niewykorzystana szansa przez pięć lat, żeby nie mówić głośno o sprawach kobiet, dzieci czy sprawach osób biednych

Dodała też:

- Nie chcę, żeby [pierwsza dama - red.] to był ktoś bierny, ani ktoś, kto jest tylko modelem do noszenia ubrań albo jeździ po całym świecie w darmowych biurach podróży za nasze pieniądze, tylko ktoś, kto naprawdę wie, że nie stoi obok męża i nie jest żoną przy mężu, tylko jest głosem pierwszej damy

No cóż... Wellman nie bardzo rozumie pierwszą damę może dlatego, że … nie jest pierwszą damą.



mp/tvn style instagram, plejada.pl
https://www.fronda.pl/a/wellman-atakuje-pierwsza-dam...

w tym temacie pani Wellman POpularnie zwana "tłustą maciorą" jest wybitną ekspertką
MIńsk Mazowiecki Postów: 4954
Zagłoba
MIńsk Mazowiecki, postów: 4954
Sobota, 27 czerwca 2020 18:06:03
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
POKO jest SPOKO!!!
Post edytowany
Mińsk Mazowiecki Postów: 1769
Min75
Mińsk Mazowiecki, postów: 1769
Sobota, 27 czerwca 2020 19:04:49
+2
+2 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Anal-oral i decoral... podnego poziomu slogan...
MIńsk Mazowiecki Postów: 4954
Zagłoba
MIńsk Mazowiecki, postów: 4954
Sobota, 27 czerwca 2020 22:52:08
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Każdy potrafi TRZASKAĆ takie slogany!
Żabodukt Postów: 78445
kumak
Żabodukt, postów: 78445
Niedziela, 28 czerwca 2020 15:20:24
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Klaudia Jachira - #JachirawSejmie

Takie wpisy zalewają mój profil podczas trwania ciszy wyborczej. Czy nie lepiej, zamiast pisać takie rzeczy, po prostu pójść i zagłosować na swojego kandydata?
Post edytowany
Żabodukt Postów: 78445
kumak
Żabodukt, postów: 78445
Piątek, 3 lipca 2020 22:44:35
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Cud nad Wisłą. Gmina Osielsko wygrala wóz strażacki. Ale...
W gminie nie ma remizy
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-06-29/mswia-obi...
- W każdym województwie gmina do 20 tys. mieszkańców z największą frekwencją w pierwszej turze wyborów prezydenckich otrzyma wóz strażacki - zapowiedział tydzień przed wyborami wiceminister Maciej Wąsik. 16 takich pojazdów sfinansuje w całości MSWiA. W powyborczy poniedziałek poznaliśmy zwycięskie gminy. W 10 wygrał Rafał Trzaskowski w 6 Andrzej Duda.
Żabodukt Postów: 78445
kumak
Żabodukt, postów: 78445
Sobota, 4 lipca 2020 08:16:51
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Duda ustawą zniósł koronawirusa. PiS ośmiesza Polskę
Wirus nie zaatakuje rządzących

Jeżeli nie czytaliście dziś nic śmiesznego, to może w rękę weźmiecie nową „ustawę tarczową”? Tam znajdziecie zapis, który nadaje się do kabaretu.
https://www.wiesci24.pl/2020/07/02/duda-ustawa-zniosl-...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 5 lipca 2020 10:32:05
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
niech to sobie pójdzie precz i nigdy nie wraca :


Nepotyzm

Nepotyzm w Platformie Obywatelskiej stanowił poważny problem. Świadczyć mogła o tym przygotowana przez „Puls Biznesu” tzw. lista wstydu, czyli lista 428 działaczy PO, członków ich rodzin i znajomych którzy zasiadali w latach 2007-2012 w spółkach i instytucjach państwowych. Zobacz: Lista wstydu Platformy Obywatelskiej. Przez niecałe pięć lat od objęcia władzy wymienieni nominaci PO zarobili 200 mln zł.

Nepotyzm był obecny już od najwyższego szczebla administracji. Minister sprawiedliwości w rządzie Platformy Obywatelskiej w 2009 roku otaczał się bliskimi ludźmi. Nieoficjalnie, bo nie został zatrudniony, współpracownikiem Andrzeja Czumy, jako asystent społeczny został jego syn Krzysztof Czuma. Rzecznikiem Ministerstwa Sprawiedliwości został Bogusław Mazur, dobry znajomy córki ministra. Gdy media ujawniły tę informację rzecznik podał się do dymisji.

Syn Andrzeja Czumy przyznał, że jest „gorącym zwolennikiem nepotyzmu, bo każdy polityk, który chce coś zrobić musi być otoczony przez osoby zaufane, czyli rodzinę i przyjaciół. Jeśli polityk nie ma w swoim otoczeniu takich ludzi, to nic nie zrobi.”

– Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego i szef Platformy Obywatelskiej w regionie, dofinansował inwestycję Hotel Krasicki kwotą 15 mln zł. Kwota wydzielona była z funduszy europejskich, które przydzielał zarząd województwa. Hotel znalazł się na pierwszym miejscu inwestycji w regionie, którymi PO chwaliła się w broszurze „Polska w budowie”, przygotowanej z myślą o kampanii wyborczej na Warmii i Mazurach. Mieszczące się w hotelu „SPA Świętej Katarzyny” prowadziła żona marszałka, Eleonora Protas.

– W Kancelarii Donalda Tuska zatrudnione zostały dzieci wysoko postawionych osób zaprzyjaźnionych z Michałem Bonim, szefem zespołu doradców strategicznych w rządzie Donalda Tuska, przewodniczącym Komitetu Stałego Rady Ministrów. Byli to m.in. Paweł Bochniarz, syn Henryki Bochniarz, prezes Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, współpracującej z Bonim w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego i Mikołaj Herbst, syn Ireny Herbst, byłej wiceminister gospodarki, a następnie doradcy zarządu Lewiatana.

– Natomiast w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, kierowanym przez Radosława Sikorskiego została zatrudniona 23-letnia Maya Rostowska, córka ministra finansów Jacka Rostowskiego. Została ona zatrudniona nie mając żadnego doświadczenia i bez przeprowadzenia konkursu. Oficjalnie szef MSZ nie był zadowolony z pracujących w resorcie tłumaczy i dlatego podjął decyzję o przyjęciu panny Rostowskiej, która m.in. redagowała jego wystąpienia w języku angielskim.

– Minister sportu i turystyki Joanna Mucha mianowała nowym wicedyrektorem Centralnego Ośrodka Sportu swojego znajomego, Marka Wieczorka, właściciela lubelskiego salonu fryzjerskiego, z którego korzystała minister. Jako wiceszef COS miał on odpowiadać m.in. za kwestie programowo-sportowe.

– Wiceministrem nauki i szkolnictwa wyższego została prof. Daria Lipińska-Nałęcz, żona doradcy Tomasza Nałęcza, doradcy prezydenta Bronisława Komorowskiego. W resorcie miała realizować zadania z zakresu szkolnictwa wyższego, obejmujące m.in. jakość kształcenia, współpracować z rektorami oraz Parlamentem Studentów Rzeczypospolitej Polskiej. W trakcie swojej pracy niejednokrotnie odwiedzała Pałac Prezydencki, w którym przyznawane są nominacje profesorskie i w którym pracuje jej mąż.

– W 2009 roku szefem podległej Ministerstwu Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Naukowo-Akademickiej Sieci Komputerowej, został dyrektor ABW Michał Chrzanowski. NASK jest operatorem telekomunikacyjnym i internetowym, działa jako jednostka badawczo-rozwojowa. Nadzoruje też rynek domen internetowych w Polsce i zajmuje się bezpieczeństwem systemów informatycznych.

Wiele wątpliwości wzbudził konkurs, który wyłonił nowego szefa NASK, ponieważ pojawili się nim ludzie ze służb w tym sam dyrektor bezpieczeństwa teleinformatycznego i informacji w ABW Michał Chrzanowski, który oceniany był w konkursie przez innego członka ABW Piotra Durbajło. Był on przez pewien czas zastępcą Michała Chrzanowskiego w ABW. Zanim został powołany do komisji, przesunięto go na stanowisko doradcy szefa ABW, jako eksperta ds. cyberzagrożeń i teleinformatyki. Komisję konkursową powołało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

– W Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej miały miejsce liczne przypadki zatrudniania członków rodzin osób zajmujących kierownicze stanowiska. W tej państwowej agencji odpowiedzialnej za nadzór i kierowanie ruchem lotniczym na terytorium Polski zatrudnione były m.in. żona i córka prezesa Krzysztofa Banaszka, dwie córki i dwóch zięciów dyrektora Biura Zarządzania Przestrzenią Powietrzną i Przygotowania Operacyjnego, syn i żona dyrektora Biura Szkoleń i Rozwoju Personelu, mąż i córka kierowniczki Działu Organizacji i Zarządzania oraz syn głównego księgowego. Pracę w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej znalazła nawet żona doradcy wiceministra infrastruktury Tadeusza Jarmuziewicza, który nadzorował między innymi Agencję.

– Nepotyzm miał też miejsce w Urzędzie Marszałkowskim w Opolu, rządzonym przez Platformę Obywatelską. W urzędzie pracę znalazł syn należącego do PO wiceprezydenta Opola Janusza Kwiatkowskiego, Zbigniew Kubalańca, członek rady regionalnej PO, dyrektor biura poselskiego Tadeusza Jarmuziewicza, wiceministra infrastruktury, synowa Janusza Trzepizura, radnego PO w sejmiku opolskim.

– Przypadki nepotyzmu miały też miejsce przy układaniu list wyborczych. W 2010 roku liderką listy Platformy Obywatelskiej do Rady Warszawy została żona byłego sekretarza stanu w Kancelarii Premiera Rafała Grupińskiego – Ewa Malinowska-Grupińska. Z kolei do warszawskiej Rady Dzielnicy Włochy kandydował syn byłego ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy – Krzysztof Czuma. Inni członkowie rodzin działaczy Platformy Obywatelskiej na listach PO w wyborach samorządowych w 2010 roku:

– Agnieszka Gierzyńska-Kierwińska – liderka listy do Rady Dzielnicy Śródmieście, żona Marcina Kierwińskiego, wicemarszałka Województwa Mazowieckiego z PO,
– Robert Kropacz – kandydat do Rady Dzielnicy Bielany, syn Jerzego Kropacza, działacza bielańskiej PO i byłego radnego PO na Bielanach,
– Łukasz Lanc – kandydat do Rady Dzielnicy Praga-Południe, syn Elżbiety Lanc, radnej Województwa Mazowieckiego z PO,
– Karolina Mioduszewska – kandydatka do Rady Dzielnicy Ursynów, żona przewodniczącego Rady Dzielnicy Ursynów Michała Matejki,
– Krystian Malesa – kandydat do Rady Dzielnicy Ursynów, syn byłego radnego PO na Ursynowie Wojciecha Malesy,
– Łukasz Jeziorski – kandydat do Rady Dzielnicy Wawer, syn radnego PO na Pradze-Południe Bogdana Jeziorskiego,
– Joanna Tracz-Łaptaszyńska – liderka listy do Rady Dzielnicy Wola, żona Krzysztofa Łaptaszyńskiego, zastępcy dyrektora Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego,
– Joanna Tucholska – liderka listy do Rady Dzielnicy Żoliborz, córka Joanny Tucholskiej, skarbnika PO na Ursynowie,
– Szymon Kozłowski – kandydat do Rady Warszawy, mąż radnej PO na Bielanach Ilony Soji-Kozłowskiej.

– Minister obrony narodowej w rządzie Donalda Tuska, Bogdan Klich, był jednym z założycieli Instytutu Studiów Strategicznych. Instytut prowadziła wtedy żona ministra Bogdana Klicha. W 2009 roku dziennik Rzeczpospolita ujawnił, że należące do Skarbu Państwa spółki węglowe oraz koncern PKN Orlen finansowały działalność Instytutu w czasie, gdy formalnie jego prezesem był Bogdan Klich, będąc jednocześnie ministrem w MON.

Spółki węglowe sponsorowały konferencję, która odbyła się w listopadzie 2007 roku. Ich przedstawiciele nie chcieli ujawnić wysokości wsparcia. Nie wiadomo też, ile pieniędzy przeznaczył PKN Orlen. Jedną z konferencji instytutu z czasów, gdy kierował nim Klich, sponsorowały firmy działające w branży zbrojeniowej, w tym włoski koncern Finmeccanica. W jego skład wchodzi firma Augusta Westin startująca w przetargu na śmigłowce, organizowanym przez MON. Gdy Instytutem kierowała już żona Bogdana Klicha, Anna Szymańska-Klich, powierzono Instytutowi organizację konferencji poświęconej kwestiom bezpieczeństwa i dalszego rozwoju NATO. Stało się tak bez procedury przetargowej.

– Błyskawiczne kariery robili też byli współpracownicy wiceministra finansów i szefa Służby Celnej Jacka Kapicy. Arkadiusz Tomczyk kierujący Izbą Celną w Poznaniu, znający Jacka Kapicę z czasów wspólnej pracy w Izbie Celnej w Rzepinie, awansował czterokrotnie w bardzo krótkich odstępach czasu. Za czasów wiceministra Kapicy aż dwa razy w odstępie zaledwie roku. W myśl przepisów Służby Celnej awanse na stopnie, które dostawał Tomczyk, powinny następować nie częściej niż co dwa lata. Szybkie awanse otrzymali też Lidia Mołodecka dyrektor szczecińskiej Izby Celnej i jej zastępca Dariusz Pawłowski oraz Remigiusz Woźniak, pełniący obowiązki wiceszefa Izby Celnej w Białej Podlaskiej. Wszyscy oni związani byli z jednostkami, w których wcześniej pracował wiceminister Jacek Kapica.

– Spółka Małopolska Grupa Geodezyjno-Projektowa, której udziałowcem był Aleksander Grad, minister skarbu państwa w rządzie Donalda Tuska, a następnie udziałowcem została jego żona, miała milionowe kontrakty od państwa, m.in. na wykonywanie map lotniczych. Z powodu nieprawidłowości przy wykorzystaniu tych map do rozdzielania unijnych dopłat, UE nałożyła na Polskę 400 milionów złotych kary. Polska musiała zapłacić 400 milionów złotych kary za to, że źle przygotowała mapki lotnicze do wniosków o dopłaty rolne. Najwięcej nieprawidłowości było tam, gdzie zdjęcia wykonywała spółka MGGP, założona przez Aleksandra Grada. Spółka zarobiła 11 milionów złotych na wykonaniu map lotniczych. MGGP otrzymała też w 2010 roku kontrakt bez przetargu na 7,5 mln zł na projekt autostrady.

– Inne przykłady nepotyzmu w Platformie Obywatelskiej:

– Anna Budzanowska, żona ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego, wygrała konkurs na dyrektora Biura Ministra Transportu.
– Piotr Borawski, działacz PO z Gdańska, został członkiem rady nadzorczej PPHU Zaplecze sp. z o.o., spółki należącej do samorządu Warszawy w czasie, kiedy był narzeczonym Katarzyny Kopacz, córki ówczesnej marszałek Sejmu Ewy Kopacz.
– Iga Isańska-Rosół, żona Marcina Rosoła, jednego z bohaterów afery hazardowej, pracowała w Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych. Pracowały tam również: żona Michała Matejki, jednego z liderów PO na Ursynowie i wiceprzewodniczącego Rady Dzielnicy Ursynów, synowa Elżbiety Neski, radnej PO na Bielanach, żona Piotra Żbikowskiego z PO), wiceburmistrza warszawskiej dzielnicy Ochota, żona Krzysztofa Łaptaszyńskiego, wicedyrektora w Mazowieckim Urzędzie Marszałkowskim.

– W Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych pracowało w sumie 47 osób powiązanych z Platformą Obywatelską: jej członkowie, albo członkowie ich rodzin, czy też małżonkowie. Byli to m.in:

– Justyna Adamek – radna PO na Pradze-Południe,
– Łukasz Augustyniak – członek koła PO Warszawa-Bielany,
– Roman Błocki – członek koła PO Warszawa-Targówek,
– Łukasz Bogudał – członek koła PO Warszawa-Targówek,
– Bogdan Buczyński – członek koła PO Warszawa-Wawer,
– Anna Cichoń – członek PO w Ostrołęce,
– Patryk Czarniecki – członek koła PO Warszawa-Targówek,
– Rafał Dworacki – członek koła PO Warszawa-Targówek,
– Katarzyna Dziuba-Kubicka – wcześniej pracownik Klubu Parlamentarnego PO.

Były to też m.in. żony działaczy PO, ich córki i synowa jednej z radnych PO. I dużo radnych oraz członków kół PO w warszawskich dzielnicach.
– W Krajowej Spółce Cukrowej kierownicze stanowiska objęli krewni ministrów Platformy Obywatelskiej. Byli to: kuzynka Aleksandra Grada, brat Krzysztofa Kwiatkowskiego i młody radny PO z warszawskiej Pragi. Stanowiska objęli bez konkursu. Krajowa Spółka Cukrowa Polski Cukier to jedna z najcenniejszych firm kontrolowanych przez Skarb Państwa. Monika Ziółkowska pracę w Polskim Cukrze otrzymała w 2010 roku, kiedy jej wujek Aleksander Grad jako minister skarbu przygotowywał tę największą firmę produkującą cukier do prywatyzacji. Natomiast Maciej Bogucki, młody radny PO z warszawskiej Pragi w 2010 roku ujawnił, że uczestniczy w rozgrywanych co tydzień meczach z udziałem Donalda Tuska.

– Również znajomi ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka obsadzeni zostali w państwowych spółkach. Na początku 2011 roku, SLD przygotowało listę 36 takich osób, związanych z ministrem, którzy znaleźli zatrudnienie w PKP, Poczcie Polskiej i Ministerstwie Infrastruktury. Wszyscy pochodzili z Łodzi, większość studiowała na Uniwersytecie Łódzkim, tam gdzie Cezary Grabarczyk.

– Henryka Strojnowska, były wojewoda lubelski z Platformy Obywatelskiej została dyrektorem Zarządu Nieruchomości Wojewódzkich. W konkursie pokonała czterech konkurentów, a w komisji konkursowej zasiadał m. in. Jacek Sobczak, członek zarządu województwa i były szef PO w Lublinie.

– Sławomir Nowak po objęciu stanowiska szefa resortu transportu obsadził swoimi ludźmi zarządy spółek z grupy PKP. Byli to głównie finansiści nie mający nigdy do czynienia z transportem. Większość z nich była uczniami Leszka Balcerowicza i absolwentami tej samej uczelni ekonomicznej. Członkami zarządu PKP SA zostali Jakub Karnowski i Piotr Ciżkowski, ekonomiści nie mający nic wspólnego z koleją.

Prezesem PKP PLK został Remigiusz Paszkiewicz, były prezes włocławskiego Anwilu, który pracował wcześniej w Ministerstwie Finansów i w NBP. Jednym z najważniejszych członków zarządu PLK został Aleksander Wołowiec. Stał się odpowiedzialny za inwestycje na kolei. Z zawodu ekonomista, pracował w Generalnym Dyrektoriacie Komisji Europejskiej w Brukseli. Natomiast Łukasz Górnicki, były rzecznik prasowy PKO TFI, został członkiem rady nadzorczej w PKP LHS.

Sławomir Nowak utworzył też wiele niepotrzebnych, a dobrze opłacanych etatów dyrektorskich w PKP PLK. Były to m.in: dyrektor projektu współpracy z organami centralnymi czy dyrektor projektu ochrony przed hałasem, dyrektor projektu ds. koordynacji i integracji strumieni projektowych, zarządzania komunikacją wewnętrzną, koordynacji procesu wymiany informacji, a także ds. monitorowania funkcji wsparcia zarządu. W sumie były 82 stanowiska dyrektorskie w spółce.

– Wojciech Saryusz-Wolski, syn europosła Platformy Obywatelskiej został wicedyrektorem Biura Projektów Programowych w Kancelarii Prezydenta RP. Stanowisko objął 13 stycznia 2014 roku, a mimo obowiązku informacyjnego, fakt nominacji nie został odnotowany na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej Kancelarii Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Zajmował się głównie pracami związanymi z obchodami Święta Wolności, czyli 25-leciem polskiej transformacji ustrojowej.

– Syn Władysława Bartoszewskiego ówczesnego sekretarza stanu w Kancelarii Premiera został zatrudniony w spółce Exatel kontrolowanej przez Skarb Państwa i został w niej wiceprezesem. Prezesem spółki był Marcin Jabłoński, działacz Platformy Obywatelskiej i były wiceminister spraw wewnętrznych w rządzie Donalda Tuska.

– W Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, od kiedy przeszła pod kontrolę szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, zatrudnieni zostali były wydawca miesięcznika „Egzorcysta”, minister łączności w rządzie AWS, szwagier byłego lidera LPR Romana Giertycha.

– W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska zatrudniono niedoświadczonego 23-letniego Mateusza Dąbrowskiego związanego z Forum Młodych Ludowców, młodzieżówką koalicyjnego PSL. Został asystentem politycznym Tomasza Jędrzejczaka, który był wcześniej asystentem Janusza Piechocińskiego, prezesa PSL. Do jego obowiązków należała obsługa spotkań, wyjazdów i kalendarza ministra.

– Magdalena Sulik, córka Iwony Sulik, wieloletniej współpracowniczki Ewy Kopacz, pełniącej funkcję rzecznika rządu, znalazła pracę w państwowej spółce. 28-letnia Magdalena Sulik pracę w PGE zaczęła kilka dni po tym jak jej mama została formalnie rzecznikiem rządu Ewy Kopacz.

– Marek Kęsik, który w stanie wojennym weryfikował dziennikarzy, nieprawomyślnych wyrzucając na bruk, był kandydatem Platformy do sejmiku województwa zachodniopomorskiego. Marek Kęsik był wcześniej działaczem SLD.

– Ewa Kopacz załatwiała pracę mężowi swojej przyjaciółki i późniejszej rzeczniczki Iwony Sulik. Robert Sulik, emerytowany policjant został zatrudniony w NFZ jako specjalista w Departamencie Gospodarki Lekami, gdzie zajmował się kontrolą. Kiedy ministrem zdrowia został Bartosz Arłukowicz, Robert Sulik odszedł z pracy i został zatrudniony w PKP, a następnie w NIK, gdzie został starszym specjalistą w dziale strategii kontroli.

– Anna Glijer, absolwentka politologii, która pracowała w NFZ i z list Platformy Obywatelskiej bezskutecznie kandydowała w wyborach, m. in. do Sejmu i sejmiku województwa, była też asystentką posłanki PO Joanny Muchy i szefową jej gabinetu politycznego w czasach jej pracy w roli ministra sportu. Następnie otrzymała pracę w Wojewódzkim Urzędzie Pracy, gdzie była starszym specjalistą ds. polityki informacyjnej. Latem 2015 roku została przeniesiona do Urzędu Marszałkowskiego, gdzie została zastępcą dyrektora Departamentu Promocji i Turystyki.

– Michał Marcinkiewicz, młody działacz i poseł Platformy Obywatelskiej został konsulem RP w Helsinkach. Sprawa budziła wątpliwości, ponieważ dostał nominację dzięki przepisom przewidzianym na nadzwyczajne sytuacje. Według przepisów kandydat na konsula powinien m.in. odbyć aplikację, na którą kwalifikuje się po otwartym naborze w drodze konkursu oraz powinien odbyć co najmniej roczny staż w MSZ. W przypadku Marcinkiewicza dyrektor służby zagranicznej zastosował procedurę uproszczoną. Dodatkową rekomendacją było m.in. to, że był posłem.

– W 2013 roku szefem PLL LOT został Sebastian Mikosz, lecz okoliczności jego wyboru były co najmniej dziwne. Konkurs na prezesa PLL LOT ogłoszono zaraz po tym, jak rada nadzorcza odwołała w grudniu 2012 roku prezesa Marcina Piróga. Do konkursu przystąpiło 31 osób, spośród których wyłoniono 27 kandydatów. Do kolejnego etapu przeszło 5: Paweł Dąbkowski z firmy Lot Air, Witold Jesionowski z Bomi, Wojciech Tomikowski z Letus Capital, Andrzej Wysocki z LOT oraz Bertrand LeGuern z Petrolinvestu i nie zalazł się w nim Sebastian Mikosz.

Żaden z kandydatów nie został wybrany podczas trzech posiedzeń Rady Nadzorczej, a jej szef Wojciech Balczun pojechał do Ministerstwa Skarbu Państwa przedstawić ministrowi Mikołajowi Budzanowskiemu ostateczną listę kandydatów. Członkowie rady ocenili, że fotel prezesa powinien przypaść Andrzejowi Wysockiemu lub Bertrandowi LeGuern. Jednak wyznaczono kolejne posiedzenie rady. A do listy kandydatów dokooptowano Sebastiana Mikosza. Według „Naszego Dziennika” żaden z kandydatów nie został zaakceptowany przez ministra skarbu, ponieważ ten miał już swój typ – Sebastiana Mikosza.

– W Łukowie, w Domu Kultury, pani Anna Tymińska została zwolniona po 32 latach pracy. Anna Tymińska miała wtedy 54 lata, wyższe studia zawodowe z administracji, kursy m.in. menedżera zarządzania instytucjami kultury. Była wykwalifikowanym instruktorem tańca, pracowała z dziećmi i młodzieżą. Jej miejsce zajęła niewykwalifikowana sekretarka ze średnim wykształceniem o nazwisku Kucharska. Była ona żoną stryjecznego brata posła Platformy Obywatelskiej Cezarego Kucharskiego, byłego piłkarza i menadżera Roberta Lewandowskiego.

– Szefem gdańskiej delegatury ABW został w 2008 roku płk Adam Gruszka. Nominacja ta była o tyle zaskakująca, że miał wtedy dopiero 36 lat, nigdy nie pracował w służbach, a najwyższe samodzielne stanowisko jakie zajmował to komendant powiatowy policji w Lęborku. Stanowisko miał otrzymać dzięki prywatnej znajomości z z kaszubskim posłem PO, Kazimierzem Plocke i gen. Leszkiem Elasem, komendantem Straży Granicznej.

W 2013 roku stracił nagle stanowisko. Oficerowie narzekali na swojego szefa, że z jednostki ABW zrobił komendę policji i zajmował się głównie szukaniem skradzionych samochodów. Spodziewano się, że płk Gruszka straci stanowisko po wybuchu afery Amber Gold, która całymi latami rosła spokojnie w Gdańsku i nikt się nią nie interesował. Jak mówili oficerowie ABW z Gdańska, zgłaszali wielokrotnie dziwne działania związane z Amber Gold, jednak płk Adam Gruszka nie widział w nich nic dziwnego.
http://www.grzechy-platformy.org/nepotyzm/
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 5 lipca 2020 10:33:24
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
z cyklu POsrane cytaty

„Obniżenie akcyzy przyniesie ulgę jedynie tym, którzy zużywają najwięcej paliwa, czyli najlepiej zarabiającym.”
Donald Tusk
Platforma Obywatelska
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 5 lipca 2020 10:35:19
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
są tacy którzy nie chcą pamiętać jak było , taka POpaprana amnezja

Wszystkie AFERY rządu PO! Taśmowa, zegrakowa, Amber Gold, hazardowa...

https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/wszystkie-...
Żabodukt Postów: 78445
kumak
Żabodukt, postów: 78445
Niedziela, 5 lipca 2020 11:08:15
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
autorytet
Post edytowany
Mińsk Mazowiecki Postów: 3861
Silencium
Mińsk Mazowiecki, postów: 3861
Niedziela, 5 lipca 2020 11:45:21
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Lepszy niż Mazguła, Kramek czy Farmazon o uciekającym Szczurku nie wspomnę.
Post edytowany
Miańsk Postów: 547
jaroslavPOLSKEzbav
Miańsk, postów: 547
Niedziela, 5 lipca 2020 12:45:07
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Spójrz na to co sprzedawano niemieckim koncernom, jak bardzo niemieckie sieci zniszczyły polski handel. Można powiedzieć, że takie są reguły ekonomii, ale pytanie dlaczego Niemcy tak bardzo chronią swoje koncerny np. VW? Dlatego, że daje miliony miejsc pracy i gigantyczne zyski do budżetu. Budżetu Niemiec dla jasności. Sporo produkcji przenieśli do Polski i nie ma w tym nic złego bo dają pracę. Ale za jakie pieniądze jest ta praca? Widziałeś, żeby ktoś w Polsce w fabryce zarabiał połowę tego co Niemiec u siebie? UE pod rządem Niemiec i Francji tylko szumnie skanduje populistyczne hasła równości i praworządności. O ile sytuacja w Polsce się poprawia (mamy chociażby lepsze drogi i całą infrastrukturę budowaną za unijne pieniądze przez polskie i zachodnie firmy najczęściej przy użyciu niemieckich maszyn) to już sytuacja samych Polaków wg mnie dużo lepsza nie jest niż kilka lat temu. Na mieszkanie można harować całe życie; samochody, leki, żywność - wszystko w Polsce i w Niemczech ma podobną cenę - a zarobki mamy wielokrotnie niższe. I gdzie tu ta równość o której trąbi UE? Niemiecki koncerny wykupują często polskie firmy tylko po to by je zlikwidować jako że są konkurencją. I Ty piszesz o fobii? Spójrz co sprzedaje Kaufland czy Lidl - w dużej mierze produkty niemieckie. Co reklamują gazety motoryzacyjne? Niemieckie auta - dlatego, że te gazety są już w niemieckich i szwajcarskich rękach. Dlaczego polskie media zostały opanowane przez firmy niemieckie i szwajcarskie? Spójrz jaka jest siła medialna Axel Springera, jak wielki ma udział w rynku. Dlaczego mamy tysiące frankowiczów, których zachęcono reklamami i nabito w butelkę? Ile jeszcze mamy pracować na Niemców i Szwajcarów? Mało jeszcze złota Niemcy wywieźli z Polski do Szwajcarii w czasie IIWŚ? Dlaczego Niemcy budują NordStream II i pozbawiają nas dochodów z tranzytu skoro jesteśmy w UE i wspólnie składamy się na jej budżet? Trzeba być ślepym by nie widzieć jaką hegemonię mają niemieckie koncerny w Polsce i jak nam to szkodzi. Myślisz, że dokąd wytransferowują zyski osłabiając cały czas złotówkę i wzmacniając euro?
Dlaczego Arcellor zamyka hutę w Polsce i wygasza wielki piec? Bo z Niemiec do kraju ściągane są setki tysięcy ton stali z Niemiec. I oni trąbią o ekologii, a nie patrzą na to ile spalin emitują ciężarówki.
Do tego gospodarstwa rolne plajtują jedno po drugim bo tania żywność jaką sobie wymarzyła UE oznacza dla rolników niskie ceny sprzedaży. Wyrównywane jest to dopłatami bezpośrednimi do hektara upraw czy do bydła i trzody. Tylko dlaczego do tej pory nie zrównano dotacji które otrzymują niemieccy, francuscy i polscy rolnicy? Dlaczego polscy rolnicy dostają mniej choć za sprzęt muszą zapłacić tyle samo.
Stare Ursusy kiedyś przestaną działać, a nowych niemieckich maszyn rolnik nie jest w stanie kupić. Zaś polskie firmy w branży motoryzacyjnej i maszynowej najczęściej są niszczone.
Współpraca to współpraca, a nie wykupywanie, przejmowanie rynku i niszczenie polskich firm, które nie są w stanie konkurować z zachodnimi chociażby z racji mniejszego kapitału. Jak na razie to Niemcy stworzyli sobie w Polsce rynek zbytu za unijne pieniądze.

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK