Dobry kamerzysta

nie wiem jak tam z nimi jest  ale myślę że dadza rade bo z tego co wiem to wesela maja byc tylko dodatkiem:) i mocno kibicuje:) ja strasznie ale to strasznie  nie lubie dodawania grafik do filmow ale to tylko moj gust:) wole  zwykle ladne ujecia;) a koszty zwiazane z zusem sa wiadome:) i miejmy nadzieje ze ich nie zabija;) to ja dziekuje za film za 800 zl ...juz widze jak pieknie kamera stoi ciagle w jednym miejscu i sie trzesie:)

12x2x850zł = 20400zł

dolicz chorą kasę i utrzymanie konto w  banku i księgową.
filmy weselne są takie jakie są ponieważ tego oczekują klienci

znam mnóstwo par które chcą czegoś nowego ale owszem wiekszosci odpowiada to co jest na rynku dlatego każdy znajdzie swoich klientów;)

każda para młoda dla siebie najpiękniejsza ale zrobić film niektórym ludziom zrobić bardzo trudno.są ludzie wiecznie niezadowoleni z życia-nie da się zrobić czegoś fajnego jeśli ludziom brak uśmiechu.czasem bywa duża różnica wzrostu-są klopoty z kadrowaniem.dla mnie problemem jest kolor skóry twarzy- on buraczy a ona piegowata ruda piękność.
czegoś nowego chcecie? to określcie czego-napiszcie swój scenariusz i z nim do swojego kamerzysty- w końcu to wasz dzień

można ładne nakładki dać i tego wcale nie bedzie widac:) a co do scenariuszy to wielu kamerzystów kręci głowami :) bo mają swoją koncepcję, które się trzymają a tak w ogóle to co się dzieje jak film zrobiony przez kamerzyste nam się całkowicie nie podoba?? bo czy kamerzysta skleja od nnowa film czy nie??

nie ma opcji że film się nie podoba.to jak ma być ustala się wcześniej.jeśli przysięga mówiona cicho i do mikrofonu,sufitu lub posadzki to pretensje nie do autora.projekt zmienić żaden problem- warunek że nagrało sie odpowiedni materiał. w  sumie zasada bardzo prosta0 klient m a być zadowolony

co możecie powiedzieć o Panu Leszku Czakaju?

chcesz wersję szczerą czy miłą?

oczywiście jak najbardziej jestem za wersją szczerą, ciekawy również będe tej drugiej :)

Moja opinia jest pozytywna. Najlepiej dotrzyj do młodych i poproś o pożyczenie płytki.

jedną opinie mam :) teraz kumak liczę na Ciebie

Kol. Czekaj robił wszystkie wesela w mojej rodzinie-ciotki były zadowolone.Było to parę latek temu wiec były inne gusta i technika .Obecnie bez HD czy lustrzanki nikt kamerzysty nie powinien brać-co robi teraz Leszek nie wiem.po jego filmach wida było że montuje na Media Studio Ulead(obecnie COREL).dla mnie to oprogramowanie lekko odstające od reszty.posłuchaj Captor i zasiegnij opinni młodych i porównaj z pracami innych firm i cenami innych firm

Co to znaczy "bez HD czy lustrzanki nikt kamerzysty nie powinien brać"? Że niby rozdzielczość jest najważeniejsza?
 
Co do Leszka to widząc go tydzień temu - miał kamerę hd. Co do tego w czym montuje - to ma się podobać klientom, a nie konkurencji.

dzięki za info, chciałem zasięgnąć opinii innych, osobiście widziałem już wcześniej filmy nakręcone przez Pana Czekaja i podobały mi się

nigdy klient nie otrzymuje orginału.jakośc zależy od jakości surowego materiału.nawet jeśli dostajecie płyty dvd (materiał SD) to wizualnie obraz będzie ładniejszy jeśli film nagrywany był na dobrej kamerze HD.odwarzacze blu-ray(hd) są już tanie i standartem dziś jest otrzymywanie filmu w SD i HD.Jeśli chodzi o lustrzanki to obraz z nich ma ładną głębie ostrości i fajne nasycenie kolorów oraz porzekłamania perpektywy. w tamtym roku pojawiy się kamery ze zmiennymi obiektywami co powoduje że są kamery doganiają jakością aparaty foto.
pomijam możliwości warszatatowe naszych filmowców bo to temat rzeka.
nie napiszę u kogo... widziałem scene gdzie 4 kolejne ujęcia ludzie szli do kościoła a na piątym wracali(ponieważ szli w odwrotnym kierunku). Żadna z ciotek tego nie odkryyła bo one zwracały uwagę na urodę pani młodej.
 jeszcze raz namawiam żeby przed podjęciem decyzji o wyborze kamerzysty udać sie do kilku firm i porównać oferty

Canon od dawna oferuje kamery z wymienną optyką.
 
Oczywiście ja też namawiam na porównywanie ofert, ale tak jak mówię, większość nie skupi się na istotnych dla Ciebie sprawach. Klientowi ma się podobać, kwestie techniczne to problem kamerzysty.

Jeśli kogoś stać, zawsze może sobie wynająć na weselę ekipę po łódzkiej filmówce. Finalny efekt ich pracy to zupełnie inne wrażenia artystyczne niż oglądanie 5-godzinnej relacji niczym z kamery przemysłowej.

w mińsku jest już firma która  kręci jak po filmówce :) a ceny ma bardzo konkurencyjne no chyba że ktoś chce kilkaa tyś. ponad program wydać :) a wiadomo wrażenie po obejrzeniu takieg filmu jest warte ceny:)

http://rectime.pl/