Deweloper PHU Partner Mińsk Mazowiecki

Witam. Odświeżę trochę temat dewelopera pt PHU Partner. Czy ktoś miał z nimi do czynienia przy kupnie mieszkania w inwestycji przy ul. Kazikowskiego? Na co zwrócić uwagę? Niektórzy deweloperzy ostrzegają mnie przed zakupem u nich mieszkania bo: źle budują, źle radzą sobie w roli administratora budynku, jak się im zapłaci to olewają klienta, ogólnie kicha, nie dotrzymują terminów - ogólnie kręcą...
Chciałbym aby odezwał się ktoś kto kupi od nich mieszkanie.

szukasz architekta wnętrz to chyba mieszkanie juz kupiłeś czy jednak jeszcze nie?

No właśnie mam zamiar kupić. Ale coś mi tu nie pasuje bo każdy inny deweloper psioczy na Partnera. Nie na innych tylko właśnie na niego. I dlatego się zastanawiam co może byc nie tak. A co do architekta i ekipy to szukam już na przyszłość bo tak czy inaczej w najbliższym czasie kupić jakieś lokum i dobra ekipa mi się przyda bo ja z dalekiej północy pochodzę i nie znam tu żadnego fachowca :)

A może warto zapytać u innego źródła niż wierzyć tym "przychylnym deweloperom", Każdy walczy o klienta, także nie licz na to, że konkurencja poleci Ci coś obcego, a wręcz zrobi czarny PR.
A skoro Partner ciągle buduje i sprzedaje, to chyba nie jest tak źle jak go opisują?

Oceń sam: http://minskmaz.com/forum/osiedle-klonowa-traci-da...

Sprawa z garażami podziemnymi i miejscami postojowymi to temat znany od lat. Szczególnie w Warszawie. Jeżeli ktoś nie kupił garażu/miejsca postojowego to ma problem. Zasada jest taka, że w dzisiejszych czasach zakup mieszkania bez garażu to głupota.
simson - najdziwniejsze jest to, że inni deweloperzy nie wspominają negatywnie o żadnym innym deweloperze tylko o Partnerze - i to mnie zadziwia. Każdy mówi że to firma gdzie nie liczy się klient, który już zapłacił, że po 2 latach bloki się rozpadają, że odpadają płytki na tarasach itd. I KAŻDY MÓWI TO SAMO NA TEMAT TYLKO TEGO DEWELOPERA. I nie chce mi się wierzyć, że to przypadek... Dlatego jakieś konkretnej opinii szukam tu.

..bo u niego liczy sie tylko k a s a , jak mówił kilka lat temu, z każdego bloku musi mieć bańke na czysto, nic innego go niebchodzi, na początku miał dobrych wykonawców, obecnie ze starych nikt dla niego nie robi gdyż uważa że po tylu latach powinni z wdzięczności robic zadarmo, albo skończyli z zawałami serca. Apoza tym prezes sam najlepiej sie zna na budownictwie, inni to laicy. Poprawki z poprzedniej inwestycji wrzuca sie w koszty nowej, i tak to sie kręci dokoła wojciechu.....

witam, szczerze watpie czy kupiłabym jeszcze raz mieszkania w Partnerze. Mieszkam na jednym z ich osiedli i tak; brak miejsc postojowych, które byly obiecane, odpadajace płytki z balkonu, nie uszczelnini okien właściwa pianka i odpadł tynk( oczywiście po wielu zgłoszeniach w tym pisemnych, łaskawie zgłosił sie pan z budowy, skuł tynk do konca, dał dobrą pianke, miał przyjść do załatać za 2 dni, minęlo 2 msce- pan nie przyszedł), problemu z drzwiami wejsciowymi, wiecznie niediałajaca brama, brak stałego śmietnika od ponad 3 lat, pan W stawia sobie znaki jak chce ( wiem bo sprawdziłam w odpowiednich urzedach), lokalizacja osiedla fajna, ale niestety wykonanie i ciagle opóznienia we wszystkim i pan P obiecujacy wiele, a niedotrzymujacy w sumie nieczego

nie popadajmy też w przesadę. Osiedla przy Cichej chyba stoją i mają się dobrze i nikt nie zakłada tematu że sufit się wali czy coś...
wytypuj sobie najlepiej kilka mieszkań, weź kogoś od odbiorów mieszkań i wtedy będziesz mądrzejszy a tutaj może mieszkańcy bloków budowanych przez Partnera się wypowiedzą jak to wygląda po kilku latach
jeśli myślisz o mieszkaniu blisko stacji to masz jeszcze:
1. http://cemton.pl/ na deptaku
2. na przeciwko lodów na wyszyńskiego http://www.addom-minsk.pl/wyszynskiego.php
3. róg wyszyńskiego i piłsudskiego http://www.acmpro.pl/index.php?option=com_content&a...

ja przy odbiorze korzystałem z http://www.aparicium.pl/ - mogą zrobić ci i wnętrze

BartekP dzięki za info ale te inwestycje przy deptaku nie maja wind (poza tą na Piłsudskiego - ta ma w 1 klatce). A bez windy odpada niestety...

w addom byłem i jest tam i wózkownia i rowerownia i pewnie w pozostałych też bo jest to teraz standardem wiec nie trzeba nic dźwigać jeśli po to ci winda.

BartekP - windy moim zdaniem powinny być standardowo w każdym nowym bloku. W Wawie są zawsze nawet w niższych bloczkach, do Mińska jeszcze ta moda nie dotarła. A uwierz mi, wystarczy, że zwichniesz nogę i zaraz docenisz :) zresztą i z małymi dziećmi łatwiej wejść.

mam widne i doceniam to że ani parkietu ani płytek nie musiałem dźwigać ale brak windy jest to zazwyczaj oszczędność developera -
koniec off topic bo chłopak czeka na opinie od mieszkańców bloków partnera

bardzo fajnie zapowiada się inwestycja na Kolejowej, może i tam sprawdź a na tego dewelopera skarg nie słyszałam i nie czytałam

Kolejowa? Byłem, widziałem, sprawdziłem rozkłady. Szału nie ma i trochę bałbym się jakby moja Pani miała wracać pieszo z dworca PKP wieczorem. Czyli nie zagląda tu nikt, kto kupił mieszkanie na Kazikowskiego?!?

Kupiliśmy mieszkanie u Partnera, na osiedlu na Klonowej.
Z tym "psioczeniem" na siebie wśród developerów to normalka - przedstawiciel z Partnera też odradzał nam konkurencję, bo źle budują itp. Każdy swoje chwali.
Ale Pan W. właściciel Partnera, jest ogólnie nie lubiany, to fakt. Mi się wydawał porządnym biznesmenem, ale jak wziął kasę za mieszkanie, a przyszło coś poprawiać w ramach reklamacji, to wyszło szydło z worka... Aby coś naprawili, to trzeba się nieźle naprosić.

Kupiliśmy mieszkanie u Partnera, na osiedlu na Klonowej.
Z tym "psioczeniem" na siebie wśród developerów to normalka - przedstawiciel z Partnera też odradzał nam konkurencję, bo źle budują itp. Każdy swoje chwali.
Ale Pan W. właściciel Partnera, jest ogólnie nielubiany, to fakt. Mi się wydawał porządnym biznesmenem, ale jak wziął kasę za mieszkanie, a przyszło coś poprawiać w ramach reklamacji, to wyszło szydło z worka... Aby coś naprawili, to trzeba się nieźle naprosić.

Adrian, ale przecież budowa na Kazikowskiego trwa, więc nawet jeśli ktoś kupił mieszkanie, to niewiele jest w stanie powiedzieć temat jakości ani tego, jak się mieszka.

q-kulka - w przypadku Kazikowskiego to chciałbym się dowiedzieć ile udało się kupującym wynegocjować od ceny wyjściowej :)

adrian jak robiłeś swój rekonesans to na jakie upusty gotowi byli przystać nasi mińscy deweloperzy?