https://www.facebook.com/centrumszachowe.paweldudzinski...
1. Czyje polecenie wykonywała policja, pacyfikując protest?
2. Czy policja była świadoma wyroku sądu apelacyjnego, w sentencji którego zawarto informację o konstytucyjnej wolności zgromadzeń, nawet w czasach pandemii koronawirusa? Wyrok ten dotyczył odmowy wpisania protestu do rejestru zgromadzeń. Sąd uznał tę odmowę za nieważną z prawnego punktu widzenia.
3. Dlaczego policja wybrała metodę pacyfikacji protestu poprzez stłamszenie kilkuset osób do ciasnej przestrzeni, co spowodowało niezachowanie przepisowej odległości 2 metrów między zebranymi osobami?
4. Kto wydał rozkaz, aby wybrać właśnie taką metodę?
5. Dlaczego policjanci nie komunikowali się z osobami wewnątrz kordonu i nie informowali ich, czy protest jest legalny, oraz na jakiej podstawie podejmują interwencję?
6. Dlaczego z megafonów policji płynęły sprzeczne komunikaty z podejmowanymi działaniami. Tzn. policja nawoływała do rozejścia się, a jednocześnie okrąg był zamknięty i coraz bardziej ciasny, co powodowało zagrożenie epidemiologiczne, wobec znajdujących się w nim osób.
7. Dlaczego z kordonu - mimo nawoływania do tego przez megafon - nie wypuszczano osób postronnych (czyli takich, które znalazły się w tym miejscu przypadkowo), dziennikarzy i nieletnich? Istniały do tego możliwości techniczne, jednak policjanci w kordonie w żaden sposób nie reagowali na prośby osób postronnych i dziennikarzy o wypuszczenie?
8. Dlaczego z kordonu nie wypuszczano osób potrzebujących opieki medycznej? Policjanci nie reagowali w żaden sposób na prośby tych osób o udzielenie im pomocy.
9. Dlaczego na miejscu nie było karetki pogotowia, skoro brano pod uwagę użycie gazu i środków przymusu bezpośredniego? Karetka została wezwana dopiero, gdy doszło do zasłabnięcia człowieka i podejrzenia zawału serca.
10. Dlaczego zaatakowano gazem grupę kilkudziesięciu osób, które na końcu pozostały w kordonie, skoro w grupie tej znajdowali się nieletni, kobiety, niepełnosprawni i dziennikarze. Na nagraniach widać, że policjanci byli w stanie utrzymać kordon w zwarciu bez użycia gazu.
11. Czy normą jest pryskanie gazem na osoby zamknięte w kordonie zza pleców innych policjantów przez osobę trzymającą kamerę? Wydaje się to błędną taktyką, gdyż ofiarami takiego ataku padają wówczas policjanci stojący z przodu (co oczywiście miało w tym wypadku miejsce). Ponadto policjant trzymający kamerę nie może się skupić tylko na jednej czynności. Poza tym nie ma dostatecznej widoczności, co dzieje się z przodu i kogo pryska gazem.
12. Kto wydał rozkaz użycia gazu, a może była to spontaniczna decyzja policjanta, czy policjantów?
13. Czy któryś z policjantów, poza trzymającym kamerę, również używał gazu wobec osób zatrzymanych w tym kordonie?
14. Dlaczego policjant powtórnie używał gazu wobec osób, które się wycofywały i upadały na ziemię, co widać na nagraniach i zdjęciach w internecie?
15. Dlaczego przez tak długi czas ograniczano wolność ludzi znajdujących się w kordonie (przez kilka godzin), nie informując ich o podstawie prawnej i nie legitymując się?
16. Dlaczego z liderami strajku nie kontaktował się dowódca, pomimo wielokrotnych próśb o to z ich strony?
17. Dlaczego policjanci w kordonie nie reagowali na prośby matki o zapewnienie opieki nad jej dziećmi?
Dodatkowe pytanie, niedotyczące osób zamkniętych w kordonie, a senatora Jacka Burego:
Czy policja podtrzymuje swoją tezę, iż senator sam wszedł do radiowozu w obliczu filmów znajdujących się w sieci, na których widać, jak senator został na końcu wepchnięty do radiowozu przez jednego z policjantów, a inny zamknął za nim drzwi?