mentalność prawaka- lewicę można krytykować ale prawicy nie bo to atak na kościół i Polskę
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1517488,...
Mamy dziś w dyskusji publicznej dwie opowieści o polskim Kościele: lewicowo-liberalną i prawicową. Obie równie nieprawdziwe, co pokazuje historia oraz najnowsze przykłady: związki partnerskie, sprawa aborcji czy in vitro.
'Tusk pokazał, jak wyobraża sobie prawa biskupów: albo akceptacja dla władzy, albo kara i utrata stanu posiadania.'
Reuters/Forum
"Tusk pokazał, jak wyobraża sobie prawa biskupów: albo akceptacja dla władzy, albo kara i utrata stanu posiadania."
'To polityka przyszła na kolanach do Kościoła i rozbudziła w nim polityczne ambicje, a nie na odwrót.'
Prawicowa opowieść mówi o Kościele zdradzonym, który pokonał komunizm po to, by zostać pokonanym przez demokrację, bo gdy w 1989 r. władzę nad Polską przejęły liberalne elity – postępowe, szydercze i antyklerykalne – jednym ruchem zepchnęły Kościół na boczny tor. Z kolei lewicowa historia opowiada o wielkiej katolickiej krucjacie, o Kościele, który wymusił na młodej demokracji swoją dominację, podyktował jej ustawy, podyktował obyczaje, a całą Polskę obwiesił krzyżami. Był tak silny, że nawet lewicę rzucił na kolana.