Dane pedofilów i gwałcicieli pochodzących z Mińska

Przez blisko dwa miesiące nie zapadła decyzja, czy wszcząć śledztwo po zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez proboszcza z Pucka. Sprawa trafiła już do trzeciej prokuratury, tym razem do odległego o ponad 400 km Piotrkowa Trybunalskiego.Wedle Kodeksu postępowania karnego, prokuratura ma 30 dni na podjęcie decyzji o wszczęciu lub o odmowie wszczęcia śledztwa. W przypadku sprawy księdza Piotra Pastewskiego decyzja nie została podjęta pomimo upływu blisko 60 dni.9
archidiecezja gdańska, Puck, ksiądz, prokuratura krajowa, Kościół,proboszcz
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu
Wedle Kodeksu postępowania karnego, prokuratura ma 30 dni na podjęcie decyzji o wszczęciu lub o odmowie wszczęcia śledztwa. W przypadku sprawy księdza Piotra Pastewskiego decyzja nie została podjęta pomimo upływu blisko 60 dni.

Czytaj także: Proboszcz z Pucka usunięty z parafii. Powodem są oskarżenia
"Z uwagi na charakter sprawy..."
Złożone przez nieznaną nam osobę zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa trafiło na początku lipca do Prokuratury Rejonowej w Pucku, a następnie akta zabrała Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Obecnie sprawą zajmuje się prokuratura w Piotrkowie Trybunalskim. Śledczy utrzymują w tajemnicy treść zawiadomienia, nie informują nawet, jakich paragrafów Kodeksu karnego dotyczy. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim otrzymała do rozpoznania materiały dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa przez ks. Piotra P. Z uwagi na prawnie chroniony interes pokrzywdzonej, charakter sprawy i dobro postępowania przygotowawczego, nie zostaną udzielone informacje o treści złożonego zawiadomienia – informuje Magdalena Czołnowska-Musioł, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.

Dodaje, że obecnie "realizowane są czynności, po zakończeniu których zostanie podjęta decyzja merytoryczna".

Specjalne traktowanie duchownych
Sprawy dotyczące duchownych są traktowane przez prokuratury wedle specjalnych zaleceń wydanych przez Prokuraturę Krajową. Prokuratorzy powinni kierować się w kontaktach z Kościołem "rozwagą", a o każdej sytuacji, w której śledczy domagają się od Kościoła dokumentów z procesów kanonicznych, musi wiedzieć Prokuratura Krajowa - wynika z treści wytycznych, do których dotarł Marcin Kozłowski z portalu Gazeta.pl.9
archidiecezja gdańska, Puck, ksiądz, prokuratura krajowa, Kościół,proboszcz
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu
Wedle Kodeksu postępowania karnego, prokuratura ma 30 dni na podjęcie decyzji o wszczęciu lub o odmowie wszczęcia śledztwa. W przypadku sprawy księdza Piotra Pastewskiego decyzja nie została podjęta pomimo upływu blisko 60 dni.

Czytaj także: Proboszcz z Pucka usunięty z parafii. Powodem są oskarżenia
"Z uwagi na charakter sprawy..."
Złożone przez nieznaną nam osobę zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa trafiło na początku lipca do Prokuratury Rejonowej w Pucku, a następnie akta zabrała Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Obecnie sprawą zajmuje się prokuratura w Piotrkowie Trybunalskim. Śledczy utrzymują w tajemnicy treść zawiadomienia, nie informują nawet, jakich paragrafów Kodeksu karnego dotyczy.

Czytaj także: Jak polski Kościół zatroszczył się o abpa Głódzia po ukaraniu go przez Watykan
- Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim otrzymała do rozpoznania materiały dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa przez ks. Piotra P. Z uwagi na prawnie chroniony interes pokrzywdzonej, charakter sprawy i dobro postępowania przygotowawczego, nie zostaną udzielone informacje o treści złożonego zawiadomienia – informuje Magdalena Czołnowska-Musioł, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.

Dodaje, że obecnie "realizowane są czynności, po zakończeniu których zostanie podjęta decyzja merytoryczna".

Specjalne traktowanie duchownych
Sprawy dotyczące duchownych są traktowane przez prokuratury wedle specjalnych zaleceń wydanych przez Prokuraturę Krajową. Prokuratorzy powinni kierować się w kontaktach z Kościołem "rozwagą", a o każdej sytuacji, w której śledczy domagają się od Kościoła dokumentów z procesów kanonicznych, musi wiedzieć Prokuratura Krajowa - wynika z treści wytycznych, do których dotarł Marcin Kozłowski z portalu Gazeta.pl.

REKLAMA

Ksiądz kanonik Piotr Pastewski od roku 2000 jest proboszczem parafii Św. Faustyny Kowalskiej w Pucku. Po zawiadomieniu do prokuratury w jego sprawie abp. Tadeusz Wojda zawiesił go w czynnościach. Proboszcz wyprowadził się, od 5 lipca parafią kieruje administrator - ksiądz Mariusz Kunicki.