13°C

32
Powietrze
Cóż... Bywało lepiej.

PM1: 13.77
PM25: 19.22 (47,77%)
PM10: 21.49 (128,14%)
Temperatura: 13.25°C
Ciśnienie: 1010.30 hPa
Wilgotność: 74.88%

Dane z 05.05.2024 07:15, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Co tam Panie w polityce?

4411 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 12 kwietnia 2020 10:05:03
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Unia Europejska bez pieniędzy? „Najlepszy pomysł to zawieszenie na 7 lat składek do kasy UE”

https://nczas.com/2020/04/12/unia-europejska-bez...
Żabodukt Postów: 78429
kumak
Żabodukt, postów: 78429
Niedziela, 12 kwietnia 2020 10:06:07
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
PŁK MAZGUŁA DO ŻOŁNIERZY: STALIŚCIE SIĘ OPRAWCAMI NICZYM OKUPANCI
ułkownik Adam Mazguła skrytykował wojskowych za zachowanie w czasie trwania pandemii koronawirusa. Rządzący politycy Prawa i Sprawiedliwości wykorzystują żołnierzy do działań wspomagających m.in. policję.

O PiS. "Oczywiście ludzie są mądrzy i wiedzą, że to dla ich dobra i podporządkowują się ograniczeniom ich wolności. Rozumieją izolację, stratę pracy, ograniczenia zgromadzeń oraz niekorzystania z emocji kulturalnych i sportowych. Jednak władze nie tylko nie wprowadziły żadnego konstytucyjnego stanu wyjątkowego, ale przystąpiły do szkalowania obywateli nadgorliwością i niebotycznie wysokimi mandatami. Chodzi o zastraszanie społeczeństwa i przez to zmuszenie do uległości wobec partyjnych władz".

Do żołnierzy na ulicach. "Dzisiaj wychodząc na ulice z bronią przeciwko obywatelom, z bloczkiem mandatów na dziesiątki tysięcy złotych staliście się oprawcami, niczym okupanci. Polacy właśnie tracą pracę, może zdrowie najbliższych, poczucie bezpieczeństwa i zaufanie do władz. Dla wszystkich to rodzaj szoku, nowa i niekomfortowa sytuacja. Jednak policyjne lub policyjno — wojskowe patrole urządzają łapanki na ludzi. (...) Wasz udział w patrolach ulicznych z długą bronią gotową do strzału to, przeciwko komu nosicie, kogo chcecie zastraszyć lub zastrzelić?

Czy to już wojna, uważacie to za normalne? Czy nie ponosi Was emocja, chęć uczestnictwa w czymś wyjątkowym? Czy poczuliście władzę na ulicach wobec obywateli i Wam posmakowała? Chcecie i możecie być ważni, popisać się postawą panującego, karać i postrzelać do ludzi, jak w grze komputerowej? Może chodzi o nadgorliwość dla szybkiej kariery?".

Ostrzeżenie dla wojskowych. "Czy jesteście pewni, że za to działanie nie będziecie osądzeni i skazani? (...) Służycie pokojowi w kraju, a więc współpracy, wzajemnemu zrozumieniu, a nie partyjnym podziałom i budowaniu barykad nienawiści. Nie jesteście ramieniem partyjnej represji reżimu, ale od troski o każdego obywatela Rzeczpospolitej.

Każdy, kto łamie konstytucyjne zapisy, kto publicznie ubliża narodowi Polskiemu i obala jej porządek prawny, jest wrogiem Polski. Powinien on być traktowany jak wróg naszej państwowości. Dzisiaj, wszyscy, którzy noszą polskie mundury, powinni się zastanowić, czy zasługujecie na ten honor. Czy nie powinniście zamienić je na kombinezony najemników partyjnych? Wtedy zdejmijcie orzełki ze swoich czapek i plakietki polskiego państwa".
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 12 kwietnia 2020 10:10:46
+2
+2 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
O tym jak płk Mazguła stan wojenny ludziom umilał

https://www.salon24.pl/u/siukumbalala/1005818,o-tym-j...
Postów: 7468
Zolnierz
postów: 7468
Niedziela, 12 kwietnia 2020 12:53:49
+3
+3 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ten KOmuch, miłośnik neomarksizmu, który składał przysięgę na wierność ZSRR niech PO prostu zamknie się.
Trzeba byc niezłym kretynem, żeby POwielac bajki Mazguly.
gdzieś indziej Postów: 11602
michal1965
gdzieś indziej, postów: 11602
Niedziela, 12 kwietnia 2020 14:10:26
+2
+2 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Przekopiował cały sputnik. Został jeno mu się onet.
Żabodukt Postów: 78429
kumak
Żabodukt, postów: 78429
Niedziela, 12 kwietnia 2020 15:21:00
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
nie prawda-kumak rzadko cytuje sputnik chociaż śledzi jak inne prawackie i rosyjskie media.
żołnierz będę pokazywał każdego wartego dla mnie uwagi.-PRZYPOMNIJ SOBIE jaką ty sam przysięgę składałeś zanim otworzysz usta https://www.youtube.com/watch?v=qPWlxyVgKss&t=122s
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 12 kwietnia 2020 17:36:12
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"PRZYPOMNIJ SOBIE jaką ty sam przysięgę składałeś zanim otworzysz usta https"

mało kto miał ten zaszczyt składać przysięgę z łopatą na ramieniu
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 12 kwietnia 2020 17:36:56
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Świąteczna refleksja od europosłanki? Niezawodna Sylwia Spurek: "Największymi ofiarami świąt Wielkanocnych są kury i kurczęta"

https://wpolityce.pl/polityka/495511-spurek-najwiek...
Mińsk Mazowiecki Postów: 3409
Totamto
Mińsk Mazowiecki, postów: 3409
Niedziela, 12 kwietnia 2020 17:43:56
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
W każdej minucie zadziwiacie mnie ruskie trolle Kumak ze swoim autorytetem Mazgułą. Wszyscy walczą z koronawirusem ale nie wy, wam popaprańce zależy tylko na destabilizacji
. Przypomina mi to okres przed rozbiorami, kraj w potrzebie a banda zdrajców, myśli tylko o własnych maluczkich interesach.
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 12 kwietnia 2020 17:49:05
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
komuchy już tak mają

W Wielką Sobotę robił zdjęcia wiernym w kościele. Wcześniej jego nazwisko było w raporcie o WSI

Jarosław Kociszewski to dziennikarz, który podjął się kuriozalnego zadania. Fotografował osoby wchodzące do jednego z warszawskich kościołów. "Dziwne zainteresowania" - podsumowała dziennikarka "Gazety Polskiej" Dorota Kania. I przypomniała, że Kociszewski figurował w raporcie o weryfikacji WSI. W archiwalnych publikacjach o tych służbach rzeczywiście pojawia się nazwisko dziennikarza.

Zdumiewająca relacja na twitterowym profilu Jarosława Kociszewskiego pojawiła się wczoraj. Poświęcił jej sporo miejsca.

"W czasie spaceru z psem zauważyłem, że zdecydowanie więcej ludzi wchodzi do kościoła pw. Ojca Pio na Kabatach, niż z niego wychodzi. Zrobiłem zdjęcia - w sumie kilkanaście osób - dozwolone to 5"

- napisał.

1. W czasie spaceru z psem zauważyłem, że zdecydowanie więcej ludzi wchodzi do kościoła pw. Ojca Pio na Kabatach, niż z niego wychodzi. Zrobiłem zdjęcia - w sumie kilkanaście osób - dozwolone to 5. Proboszcz na pytania odpowiedział gestami i słowami dalekimi od przykazania ... /2 pic.twitter.com/JUJdfhqU57
— Jarosław Kociszewski (@JarekKociszewsk) April 11, 2020

Post jest sprzed 24 godzin, czyli domyślamy się, że Kociszewski w Wielką Sobotę fotografował ludzi wchodzących do kościoła.

Zareagowała Dorota Kania, dziennikarka "Gazety Polskiej" i szefowa Telewizji Republika.

Dziwne zainteresowania - robienie zdjęć ludziom wschodzącym do kościoła. Zupełnie jak pewna formacja w PRL https://t.co/vPWkqUlzU0
— Dorota Kania (@DorotaKania2) April 12, 2020

Później pojawił się drugi wpis D. Kani.

Jakie to wszystko jest przewidywalne- pan Kociszewski figuruje w Raporcie z weryfikacji WSI... https://t.co/VG94CXoNLn
— Dorota Kania (@DorotaKania2) April 12, 2020

Przejrzeliśmy archiwalne publikacje na temat raportu z weryfikacji WSI i dziennikarzy tam figurujących. Jednym z nich był właśnie Kociszewski.

"Jarosław KOCISZEWSKI Korespondent Życia Warszawy, Rzeczpospolitej PR, TVP, IAR. Rozpracowywał podmioty gospodarcze" - czytamy na dziennik.pl (publikacja z października 2007 r.)

Z kolei portal wp.pl w tym samym roku pisał: "dziennikarz Jarosław Kociszewski odrzuca posądzenia o współpracę z WSI. Nazwisko byłego wieloletniego korespondenta Polskiego Radia w Izraelu pojawiło się w raporcie z likwidacji WSI. W dokumencie stwierdzono, że rozpracowywał podmioty gospodarcze".

"Jarosław Kociszewski przyznaje, że utrzymywał kontakty z ambasadą polską. Wyjaśnił, że jako dziennikarz miał dostęp do legalnej izraelskiej bazy danych firm i przedsiębiorstw, która była sporządzona w języku hebrajskim i przyznał, że był proszony przez biuro radcy handlowego o sprawdzanie wiarygodności izraelskich firm i że robił to na prośbę urzędników. Oświadczył jednak, że nie były to działania nielegalne i nie brał za to żadnego wynagrodzenia. Powiedział też, że miał kontakty z WSI, ponieważ funkcjonariuszami służb byli pracownicy atachatu wojskowego"

- podano w tej publikacji.
https://niezalezna.pl/322822-w-wielka-sobote-robil-z...
Żabodukt Postów: 78429
kumak
Żabodukt, postów: 78429
Niedziela, 12 kwietnia 2020 21:02:46
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
@
Mińsk Mazowiecki
Postów: 34851
@sailor Dziś, 4 godz. temu
0
+
-
"PRZYPOMNIJ SOBIE jaką ty sam przysięgę składałeś zanim otworzysz usta https"

mało kto miał ten zaszczyt składać przysięgę z łopatą na ramieniu"- KUMAK nigdy nic nie przysięgał- tylko raz ale to było uroczyste oświadczenie na ślubie cywilnym
Żabodukt Postów: 78429
kumak
Żabodukt, postów: 78429
Niedziela, 12 kwietnia 2020 21:14:30
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
@Wszyscy walczą z koronawirusem ale nie wy, i https://alfabetzaganski.blogspot.com/2020/04/prezesie-tego-ci-ludzi...
Żabodukt Postów: 78429
kumak
Żabodukt, postów: 78429
Niedziela, 12 kwietnia 2020 23:22:03
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wybory prezydenckie 2020. Włodzimierz Cimoszewicz: Może nadejść dzień, gdy Duda ucieknie jak Janukowycz
Jeśli po takich niby-wyborach wzrośnie liczba chorych i zmarłych, i choćby w części da się to powiązać z czynnościami wyborczymi, PiS spotka się z nienawiścią większości obywateli, a mandat polityczny Dudy będzie żaden. Może nadejść dzień, gdy ucieknie z pałacu prezydenckiego jak Janukowycz - mówi były premier Włodzimierz Cimoszewicz.

Włodzimierz Cimoszewicz, PiS, epidemia koronawirusa, wybory prezydenckie 2020, koronawirus,polityka
Rozmowa z prawnikiem, byłym premierem i byłym ministrem sprawiedliwości oraz ministrem spraw zagranicznych, obecnie eurodeputowanym Włodzimierzem Cimoszewiczem.

Maciej Chołodowski: Weźmie pan udział w wyborach korespondencyjnych?
Włodzimierz Cimoszewicz: Obowiązujące w Polsce prawo nie przewiduje głosowania korespondencyjnego w wyborach jako jedynej możliwości. Co się stanie z PiS-owską „wrzutką” w postaci zmiany ordynacji dokonanej w ciągu kilku godzin, tego nie wiemy. Zapewne Senat to odrzuci i Sejm spróbuje obalić senackie weto. Czy to się uda? Najprawdopodobniej w ciągu najbliższych tygodni będzie rosła liczba chorych na COVID-19 i liczba zmarłych. Atmosfera w społeczeństwie będzie bardzo zła. Próba zorganizowania wyborów w takich okolicznościach zostanie odebrana jako odrażająca prowokacja. Jest dość prawdopodobne, że listonosze nie będą chcieli umierać za Dudę i Kaczyńskiego i zapowiedzą strajk. Próba militaryzacji poczty bez stanu wyjątkowego nie będzie możliwa. Z kolei w stanie wyjątkowym nie można przeprowadzać wyborów. Nie wykluczyłbym, że Gowin z częścią swoich posłów może zagłosować przeciwko odrzuceniu senackiego weta. Tradycyjne głosowanie nie będzie już możliwe, bo nie będzie komisji wyborczych. Tak więc wydaje się, że wyborów po prostu nie będzie. Ogłoszenie stanu klęski żywiołowej stanie się dla PiS-u kołem ratunkowym, pozwalającym niejako wyłgać się od odpowiedzialności za brak wyborów. Jeśli jednak całe to moje rozumowanie nie potwierdzi się i Kaczyński będzie szedł po trupach, to na pewno nie po moim. Ja w tym nie wezmę udziału.
https://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/7,87318,25859691,wyb...
Post edytowany
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 13 kwietnia 2020 07:28:21
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Szef WHO - kłamca, komunista, ulubieniec Chin i Rosji. Kim jest szef Światowej Organizacji Zdrowia

Pierwszy szef Światowej Organizacji Zdrowia, który nie jest lekarzem. Działacz etiopskiej partii mającej korzenie sowiecko-komunistyczne. Radykalny zwolennik aborcji. Były szef etiopskiego MSZ, wychwalający w 2016 roku stosunki z Rosją. Ulubieniec sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin Xi Jinpinga. Oto Tedros Adhanom – człowiek, który wydatnie przyczynił się do globalnego rozprzestrzenia się śmiertelnego koronawirusa.

Do 3 kwietnia 2020 roku petycję w sprawie odwołania Tedrosa Adhanoma ze stanowiska dyrektora Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) podpisało aż 628 tys. ludzi na całym świecie. „23 stycznia 2020 r. Tedros Adhanom odmówił ogłoszenia epidemii chińskiego wirusa mianem światowego zagrożenia zdrowotnego. [...] Jesteśmy przekonani, że Tedros Adhanom nie nadaje się do roli dyrektora generalnego WHO. Wzywamy go do natychmiastowej rezygnacji. Wielu z nas jest naprawdę rozczarowanych, uważamy, że WHO powinna być neutralna politycznie. Bez żadnego dochodzenia Tedros Adhanom wierzy w statystyki dotyczące zgonów i osób zakażonych dostarczane mu przez chiński rząd” – czytamy w uzasadnieniu petycji.
Koronawirus – reakcja

22 i 23 stycznia 2020 roku członkowie nadzwyczajnego komitetu WHO dwukrotnie głosowali nad tym, czy w związku z rozwijającą się wówczas epidemią koronawirusa w Chinach ogłosić stan zagrożenia zdrowia publicznego. W obu przypadkach wynik był przeczący. Jak pisał francuski „Le Monde”, decyzję taką podjęto pod naciskiem komunistycznych Chin, gdyż „ogłoszenie stanu zagrożenia dla zdrowia publicznego oznaczałoby ograniczenia w wymianie towarów, transporcie i przemieszczaniu się osób” – a to uderzyłoby w chińską gospodarkę.

28 stycznia Tedros Adhanom – jak relacjonowała chińska agencja Xinhua – „z uznaniem wypowiedział się o środkach podjętych przez władze ChRL w celu powstrzymania epidemii”. Stwierdził też, że WHO nie zaleca ewakuacji zagranicznych obywateli z terenów dotkniętych koronawirusem, jak również zaapelował do społeczności międzynarodowej o... spokój i unikanie nadmiernych reakcji.

Na tym skandaliczne działania Adhanoma się nie skończyły. 30 stycznia, gdy 11-milionowe Wuhan zostało odcięte od reszty kraju, a oficjalne chińskie statystyki mówiły o 8 tys. zakażonych, Etiopczyk ogłosił, że Światowa Organizacja Zdrowia jest... przeciwna ograniczeniom w podróży i handlu z Chinami z powodu koronawirusa. „Widzę potencjał w Chinach i jestem przekonany, że zahamują rozprzestrzenianie się wirusa tak szybko, jak to możliwe” – podkreślił. Zaraz potem – gdy niektóre państwa wprowadzały zakaz wjazdu dla obywateli Chin – Pekin reagował atakami dyplomatycznymi, skarżąc się, że jest to postępowanie „sprzeczne z wytycznymi WHO”.

Na początku lutego 2020 roku dyrektor generalny WHO osobiście pochwalił Chiny za działanie, które podjęto w walce z epidemią wywołaną przez koronawirusa. 6 lutego „Financial Times” opublikował obszerny tekst oskarżający Światową Organizację Zdrowia i jej szefa o uległość wobec Pekinu oraz brak reakcji wobec rozprzestrzeniania się epidemii. „WHO jest tak uległa wobec Chin, że czuła się zobligowana do trzymania się wyznaczonej przez nie linii” – takie opinie zawarto w artykule.

24 lutego, gdy przypadki zakażeń odnotowano już od Afganistanu przez Iran i Oman po USA, Adhanom przekonywał, że używanie słowa „pandemia” wobec tego, co się dzieje, „nie pasuje do faktów”. A towarzyszący mu na konferencji prasowej urzędnicy WHO wyjaśniali, że koronawirus wcale „nie wymknął się spod kontroli” i „nie powoduje śmierci na szeroką skalę”.

Wcześniej to właśnie WHO pouczała prezydenta USA Donalda Trumpa (który mówił o „chińskim koronawirusie”), że „wirusy nie mają narodowości”.
Sierp, młot i aborcja

Jak wyglądały początki kariery krytykowanego dziś niemal powszechnie szefa WHO – nawiasem mówiąc, pierwszej osoby na tym stanowisku niebędącej lekarzem? W ojczystej Etiopii Adhanom, absolwent Londyńskiej Szkoły Higieny i Medycyny Tropikalnej, znany był przede wszystkim jako polityk. Od początku związany był ze skrajnie lewicowym, do 1990 roku marksistowsko-leninowskim Tigrajskim Ludowym Frontem Wyzwolenia – najpierw jako wiceminister, potem, od 2005 roku do 2012 roku jako minister zdrowia.

W dziedzinie chorób zakaźnych Adhanom odnosił pewne sukcesy: udało mu się zrestrukturyzować tamtejszą służbę medyczną, obniżyć śmiertelność niemowląt i liczbę zakażeń wirusem HIV, a także znacząco ograniczyć zachorowalność na gruźlicę i malarię. To właśnie wtedy Etiopczyk nawiązał pierwsze międzynarodowe kontakty, które przyczyniły się do rozwoju jego kariery. Jako minister zdrowia zaznajomił się blisko m.in. z byłym prezydentem USA Billem Clintonem oraz z Fundacją Billa i Melindy Gatesów.

Dla doskonałych kontaktów Adhanoma z lewicowym establishentem kluczowa była jednak nie reforma systemu służby zdrowia, lecz legalizacja aborcji w Etiopii. To dzięki temu stał się pupilkiem liberalnych elit. „Od 2005 roku [...] setki tysięcy kobiet skorzystało z wysokiej jakości legalnych usług aborcyjnych. Wysiłki na rzecz wprowadzenia i zwiększenia skali bezpiecznej, legalnej aborcji zostały zainicjowane przez etiopskie Ministerstwo Zdrowia – pod przewodnictwem ówczesnego ministra Tedrosa [Adhanoma] – z udziałem kilku międzynarodowych organizacji pozarządowych, w tym Ipas. Niektóre z naszych wspólnych działań okazały się szczególnie ważne: decentralizacja opieki aborcyjnej; szkolenie pracowników średniego i wyższego szczebla w zakresie przeprowadzania aborcji; integracja usług antykoncepcyjnych z opieką aborcyjną; oferowanie kobietom możliwości aborcji medycznej z użyciem tabletek; oraz selektywne wprowadzanie aborcji w drugim trymestrze” – tak zachwycała się „dokonaniami” Etiopczyka szefowa lokalnych struktur międzynarodowej organizacji proaborcyjnej Ipas.

Gdy w 2017 roku Adhanom został szefem WHO, światowe organizacje aborcyjne rozpływały się w pochwałach, nazywając go m.in. „orędownikiem równości płciowej oraz zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego”. Podkreślano, że Afrykańczyk wziął udział w konferencji „She Decides”, zorganizowanej w ramach sprzeciwu wobec antyaborcyjnej polityki Donalda Trumpa.
Ulubieniec Rosji i Chin

Zanim jednak Tedros Adhanom został dyrektorem WHO, w latach 2012–2016 pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych Etiopii. Zarówno w tym okresie – i wcześniej jako minister zdrowia – blisko współpracował z Chińczykami, umożliwiając Pekinowi dokonywanie inwestycji w najistotniejszych sektorach gospodarczych Etiopii. W 2015 roku informował:

„W ramach chińskiego programu Go Global spodziewamy się zwiększonego napływu chińskich inwestycji do Etiopii. Osiem parków przemysłowych […] w całej Etiopii, z których część jest już w budowie, ułatwi migrację chińskich firm do naszego państwa”.

Już w 2017 roku w zachodniej prasie pojawiały się głosy, że Adhanom został szefem WHO dzięki wsparciu Chińczyków. „Chińscy dyplomaci prowadzili twardą kampanię na rzecz Etiopczyka, wykorzystując siłę finansową Pekinu i nieprzejrzysty budżet pomocowy, aby zbudować dla niego wsparcie wśród krajów rozwijających się” – pisał „Sunday Times”. A felietonistka „Washington Post” Frida Ghitis zauważała, że Chiny „niestrudzenie pracowały za kulisami, aby pomóc Tedrosowi pokonać kandydata Wielkiej Brytanii na stanowisko WHO Davida Nabarro”. Dziś to właśnie prezydent Chin Xi Jingping jest najzagorzalszym obrońcą Tedrosa Adhanoma jako szefa WHO.

Ale obecny dyrektor WHO ma też świetne kontakty z Rosją. W 2016 roku jako szef etiopskiej dyplomacji Adhanom poleciał do Moskwy na spotkanie z Siergiejem Ławrowem.
„Obaj ministrowie wysoko ocenili dynamiczny rozwój tradycyjnie przyjaznych stosunków rosyjsko-etiopskich w różnych dziedzinach i potwierdzili wspólną wolę Moskwy i Addis Abeby do budowania wzajemnie korzystnego partnerstwa handlowego i gospodarczego, z naciskiem na ambitne wspólne projekty w zakresie energii, wydobycia węglowodorów i rozwoju infrastruktury na terytorium Etiopii”

– głosił oficjalny komunikat po spotkaniu.

Rok później, już jako szef WHO, Tedros Adhanom spotkał się w stolicy Rosji z Władimirem Putinem. I mówił o prezydencie Rosji w samych superlatywach. „Wyrażamy uznanie dla tego przywództwa [Rosji w zwalczaniu chorób niezakaźnych] i oczekujemy, że zostanie ono wzmocnione [...]. Wszystko jest »charaszo«” – mówił, wtrącając rosyjskie słówka.

Miesiąc po tym spotkaniu świat medyczny zadziwiła informacja, że dyrektor generalny WHO powierzył jeden z kluczowych programów organizacji – dotyczący gruźlicy – nikomu nieznanej urzędniczce rosyjskiego ministerstwa zdrowia Teresie Kasajewej. Dodajmy, że Rosja jest krajem, który z gruźlicą wyjątkowo sobie nie radzi. O skandalu pisały zarówno „Politico”, jak i medyczny „Lancet”. To pierwsze pismo stwierdzało nawet, że dokonana bez żadnej procedury selekcyjnej nominacja Rosjanki to szok większy niż wcześniejsza zadziwiająca decyzja Adhanoma. Jaka? Ogłoszenie krwawego dyktatora Zimbabwe Roberta Mugabe honorowym „ambasadorem WHO”...

https://niezalezna.pl/322727-szef-who-klamca-komunis...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 13 kwietnia 2020 07:30:44
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Żabodukt Postów: 32724
kumak Niedziela, 12 kwietnia 2020 • 21:02:46
-1
+
-
@
Mińsk Mazowiecki
Postów: 34851
@sailor Dziś, 4 godz. temu
0
+
-
"PRZYPOMNIJ SOBIE jaką ty sam przysięgę składałeś zanim otworzysz usta https"

mało kto miał ten zaszczyt składać przysięgę z łopatą na ramieniu"- KUMAK nigdy nic nie przysięgał- tylko raz ale to było uroczyste oświadczenie na ślubie cywilnym


zabolało bohaterze Batalionów Inżynieryjno Budowlanych , tak to się wtedy nazywało, ewentualnie Hufce Pracy co na jedno wychodzi motłoch z łopatami POzostanie motłochem
Żabodukt Postów: 78429
kumak
Żabodukt, postów: 78429
Poniedziałek, 13 kwietnia 2020 10:25:02
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
PISZESZ brednie-Cyrograf podpisałem w UP w Mińsku i cały czas podlegałem poborowi.Poboru wiosennego nie było z uwagi na stan wojenny a w 1983 nie opłacało się już iść do wojska ponieważ dostałem bardzo fajną ciekawą pracę a Polska potrzebowała dewiz które dostawała za sprzedany na świecie węgiel.
Dużo ludzi przychodziło do pracy po roku służy ale kopalnie wolały fachowców- elektryków,mechaników czy ślusarzy.Było jeszcze coś o czym nie wiesz- były badania psychologiczne- kogoś kto nie wiedział w którą stronę odkręca się śruba czy że pedał jest ostatnim elementem raczej nie przyjmowano.
gdzieś indziej Postów: 11602
michal1965
gdzieś indziej, postów: 11602
Poniedziałek, 13 kwietnia 2020 13:27:16
+3
+3 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Brali wszystkich jak leci. Kiedy kończyłem ósmą klasę przyjechali ze ślaskiej szkoły zawodowej naganiacze, którzy obiecywali po podjęciu pracy mieszkanie i inne profity. Młodzieńcy cały czas podlegali poborowi bo gdyby im się odwidziała praca w kopalni to wtedy szli w kamaszy.
Żabodukt Postów: 78429
kumak
Żabodukt, postów: 78429
Poniedziałek, 13 kwietnia 2020 14:59:06
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
racja- do szkoły zawodowej i po takiej szkole to już był pracownik z doświadczeniem-mieszkałem z takimi chłopakami.Przeważnie ludzie z Mazur.Było dużo prawników w systemie dwa za dwa i rezerwa.Ja nie podpisałem i rezerwę dostałem kończąc 24 lata. Pracując pod ziemią nie przyznawałem się że mam skończone technikum.Polecam każdemu przepracować z tydzień pod ziemią.Byli tacy i to całkiem sporo którzy uciekali po 2-5 dniach.
Mińsk Mazowiecki Postów: 3409
Totamto
Mińsk Mazowiecki, postów: 3409
Poniedziałek, 13 kwietnia 2020 15:08:39
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Następny autorytet Kumaka - Włodzimierz Cimoszewicz.

Poczytajmy trochę o mim:

Żeby nie było wątpliwości, jak bardzo zakorzenione w sercu ma wartości takie, jak wolność, prawda, demokracja, ostatnio wiele mówiący o konieczności ich obrony – oczywiście w kontekście Polski i rządów PiS - senator Włodzimierz Cimoszewicz, warto przyjrzeć się skąd się wywodzi.

Wszak pierwszym i najważniejszym miejscem kształtowania naszej osobowości, skali wartości, nawyków - jest rodzinny dom.

Pan senator Cimoszewicz, który sam ma bogatą polityczną przeszłość, wszak piastował ważne stanowiska państwowe: marszałka sejmu, premiera, ministra spraw zagranicznych a wcześniej jeszcze był Stypendystą Fundacji Fulbrighta, działaczem PZPR i młodzieżówek socjalistycznych, po tatusiu też coś odziedziczył – słabość do służb: tajny współpracownik wywiadu PRL - „Carex” (figuruje w archiwum Zarządu Wywiadu. Nr rejestr. 13613, data rejestr. 25.09.80. Organ rejestr. wydz. II dep. I Warszawa. Nr arch. J- 8938, data archiwizacji 24.08.84.). I właściwie już w tym momencie można byłoby skończyć, ale ponieważ o szanownym tatusiu pana senatora wiadomo sporo, trzeba się wiedzą podzielić.

Otóż: pan Marian Cimoszewicz, urodził się w 1917r w Uljanowsku. Mieszkał w Endrychowce pow. Wołkowysk. Był zdeklarowanym komunistą. Pracował, jako robotnik drogowy. W 1939 r. nie został powołany do polskiego wojska, ponieważ już wtedy był agentem NKWD. Po napaści Sowietów na Polskę, szybko awansował. Został poborcą dostaw obowiązkowych w Wołkowysku, czyli rekwirował płody rolne na rzecz Bolszewików. W początkach roku 1940 został seksotem - tajnym donosicielem komisarza NKWD, później skierowano go do Armii Czerwonej, do Szkoły Podoficerów Radiotechnicznych w Rostowie nad Donem. W czasie wojny służbę pełnił w Jednostce Specjalnej NKWD SMIERSZ. W 1943 r. przeszedł kurs pracowników „oświatowych, czyli politycznych i przeniesiony został do Armii Berlinga. Po zakończeniu wojny, do roku 1972 wiernie służył w organach Informacji Wojskowej i WSW. W latach 1945-46 czynnie uczestniczył w likwidacji podziemia AK. Wykazywał się szczególnym zaangażowaniem, zwłaszcza, jako szef Informacji Wojskowej WAT. Według zeznań świadków, był gorszy od sowieckiego komendanta WAT. Aresztował pierwszego komendanta i twórcę WAT gen. Grabczyńskiego.
Na jego rozkaz zbudowano specjalną celę pod schodami, w której w nieludzkich warunkach więził m.in. kpt. Słowika (w tym czasie jego żona była w ciąży). Przez 11 miesięcy przesłuchiwał go z bronią w ręku, do utraty przytomności.
Niszczył więźniów psychicznie i fizycznie. Stosował powszechnie wprowadzane przez sowietów metody: wyrzucał AK-owców z pracy, zabierał domy prawowitym właścicielom i umieszczał w nich informatorów WSI. Sam również zamieszkał w takim domu. Nie można się dziwić, że tak oddany służbie, zasłużony towarzysz, stał się z czasem jednym z najbardziej zaufanych i wiernych funkcjonariuszy systemu, przeznaczonym do działań niszczących Polskę. Dla wielu szlachetnych i wiernych ojczyźnie Polaków, był po prostu katem.

– Decyzją z dnia 7-X-1992 r. na podst. Ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. pozbawiam uprawnień kombatanckich Cimoszewicza Mariana s. Wincentego. Uzasadnienie:..... Na podstawie Zeszytu Ewidencyjnego Centr. Arch. Wojsk. stwierdza się, że MC służył w Inf. Wojsk. od 07. 1945 do 01. 1957. Zaświadczenie Nr. 15/76 z dnia 30-01-1976 wydane przez Jednostkę Wojskową Nr 2375 podaje, że w/w w latach 1945-1946 "uczestniczył w likwidacji podziemia.

Jeśli jeszcze dodamy, że córka pana senatora Włodzimierza ma na imię Natasza, (jak sam podaje na swojej stronie senatora, choć wikipedia nazywa ją Małgorzatą), nie trudno zrozumieć, skąd takie jego umiłowanie wolności i demokracji w wersji zaKODodowanej, antypolskiej i zakłamanej.

Za:ivrozbiorpolski.pl
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 13 kwietnia 2020 15:11:19
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
ciekawe rzeczy, brali w kamasze do 27 roku życia

Zaloguj się aby uczestniczyć w dyskusji oraz uzyskać dostęp do większej ilości wątków na tym forum.

Aktualności

OK