ciekawska--> Ciekawość to pierwszy stopien do LIDLA??:D hehe Witam, pracowalem w Lidlu kilka dni i troche poznalem pania Anie. Musze stwierdzic, ze "ciekawska" ma racje, naprawde od tej pani kierownik smierdzi a malo tego caly czas ucieka jej jedno oko i ma zeza...caly czas patrzac na wprost obcina caly sklep bo ma jedno oko na Kałkaz! Jest bardzo nie mila i wymaga czasami rzeczy nie mozliwych,wielka pani kierownik...wiesniara i tyle...pewnie u siebie w kurniku rzadzi sobie ale Lidl to nie jest jej kurnik...baba ze wsi i tyle. Mało tego kto jej nie wchodzi w d....to ma przerabane...nie ktore osoby funkcyjne wchodza jej wiadomo gdzie i maja dobrze a nie ktore nie i maja przerabane...wiec nie polecam tam pracowac i sie meczyc...lipa straszna z taka kierowniczka;/