13°C

13
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 5.43
PM25: 7.61 (18,32%)
PM10: 8.24 (50,73%)
Temperatura: 12.60°C
Ciśnienie: 1009.20 hPa
Wilgotność: 72.63%

Dane z 03.05.2024 02:35, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

jazda rowerem po chodniku

101 postów
WM Postów: 1007
MAKSIOR77
postów: 1007
Środa, 21 maja 2014 21:03:42
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
esme wam powinno zwracac uwage non stop ze sciezka rowerowa to wydzielona czesc pasa dla rowerzystow a nie dla matek z dzieckiem z wozkiem ktore wpychaja sie pod kola rowerzysty
M-M Postów: 239
t-71
M-M, postów: 239
Środa, 21 maja 2014 21:03:58
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Zaraz posypią gromy na mnie.Ale rowerzyści nie jesteście pępkiem świata,są i piesi i samochody dajcie im też spokojnie się poruszać.
Mińsk Mazowiecki Postów: 127
Beatrx
Mińsk Mazowiecki, postów: 127
Środa, 21 maja 2014 21:12:49
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
ŻADNA grupa nie jest pępkiem świata. i gdyby każdy człowiek to zrozumiał to serio nie byłoby problemów "bo rowerzysta jedzie chodnikiem", "bo matka z dzieckiem idzie ścieżką rowerową", "bo samochód nie zatrzymał się przed pasami", "bo coś tam".
Mińsk Mazowiecki Postów: 178
Olena
Mińsk Mazowiecki, postów: 178
Środa, 21 maja 2014 21:18:12
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"A wybierając między swoim bezpieczeństwem, a życzliwością wobec Twojego dziecka - zgadnij co wybierze rowerzysta"
Mam nadzieję, że w przypadku, gdy będzie to twoje dziecko Marku, będziesz tak samo życzliwy, łaskawy i pokorny.

"zaniepokojona" pomyśl że za parę lat twoje dziecko tez będzie jeździło na rowerze i co karzesz mu jeździć po ulicy?
Nie będzie musiała, bo dziecko do 10 roku życia poruszając się rowerem musi korzystać z chodnika. Pewnie zna też ciekawsze sposoby na spędzaniu czasu z dzieckiem niż szaleństwa rowerowe po chodnikach.
Maksior ścieżki rowerowe są dla rowerzystów i nikt po nich chodzić nie powinien. Nawet kobieta z wózkiem. Ryzykuje nie tylko swoje zdrowie, ale przede wszystkim bezpieczeństwo dziecka i powinno być to surowo karane. Zresztą tak jak parkowanie na ścieżkach rowerowych.
mińsk mazowiecki Postów: 26
esme
mińsk mazowiecki, postów: 26
Środa, 21 maja 2014 21:30:19
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
a po 10 roku życia nie wsiądzie na rower bo bedzie miało ciekawsze zajęcia? to ciekawe a jak będzie miał 12 lat to pozwolisz mu jeździć po drodze? Maksior ja z wózkiem chodzę po chodniku a nie po ścieżce i jak ktoś dzwoni dzwonkiem to usuwam się na bok żeby przejechał. Sory taki mam charakter:)
Mińsk Mazowiecki Postów: 2674
_AG_
Mińsk Mazowiecki, postów: 2674
Środa, 21 maja 2014 23:02:14
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
jazda jakimkolwiek pojazdem po chodniku to według mnie chamstwo

chodnik jest dla pieszych

żadne to usprawiedliwienie że, osoba dorosła boi się jeździć po ulicy; jak się boi to niech nie jeździ; tak samo jak kierowcy którzy się boją nie powinni wyjeżdżać na ulicę bo mogą stwarzać zagrożenie

ci co piszą że, przecież można się zatrzymać, zejść na bok, przepuścić, tolerancja, wzajemna życzliwość itp. ciekawe czy byliby tak samo tolerancyjni w stosunku do motocyklistów czy samochodziarzy i na dźwięk klaksonu z radością schodziliby z chodnika

niektórzy rowerzyści uważają że, wszystko im wolno i mogą bezkarnie cwaniakować, przeskakiwać według potrzeby z ulicy na chodnik i odwrotnie; dobry przykład to Warszawska i przejście dla pieszych koło Eklera; jak zapali się czerwone i samochody się zatrzymują żeby przepuścić pieszych, to niektórym miłośnikom dwóch kółek nie chce się czekać, przeskakują na chodnik omijając czerwone nie zważając na pieszych i jakby nigdy nic wskakują na ścieżkę za przejściem; w tej okolicy straż miejska powinna mieć stały punkt, także aby karać zmotoryzowanych amatorów kebaba

zresztą także nie rozumiem tego, skoro jest ścieżka rowerowa to dlaczego i tak niektórzy wybierają chodnik?

jestem za tym aby tak samo skutecznie i bezwzględnie karać parkujących na ścieżce rowerowej jak i rowerzystów wybierających chodniki oraz pieszych chodzących ścieżkami
ale taką kulturę to chyba wysysa się z mlekiem matki

i żeby nie było .... także poruszam się rowerem, poniżej zdjęcie moich dwóch kółek ....gdzieś w trasie :)

Żabodukt Postów: 78418
kumak
Żabodukt, postów: 78418
Środa, 21 maja 2014 23:25:27
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ja bardzo rzadko jeżdżę rowerem ale popieram w 100 % kol. AG.był kiedyś tu taki temat i napisałem podobnie.Na chodniku piesi muszą się czuć bezpiecznie.Rowerzyści dzwonki to mają żeby zadzwonić na siedzącego gołębia lub jeśli ktoś im włazi na ścieżkę rowerową.Niestety nie raz idąc po chodniku słyszałem za sobą dzwonek...to co mam na drzewo wskoczyć czy po trawie łazić?
Postów: 677
Captor
postów: 677
Środa, 21 maja 2014 23:39:44
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Olena, ja jestem w pełni świadomy, że na chodniku nie jest miejsce rowerzysty i nigdy nawet przez myśl by mi nie przeszło, aby dzwonić na pieszych, jak nie mogę ominąć, to turlam się z prędkością pieszych, jeśli zaś całą szerokością chodnika idą gwiazdy w wózkami, to grzecznie mówię przepraszam i przez całe moje życie raz zwrócono mi uwagę, że chodniki są dla pieszych, a i to bez złości i sensacji, i zdecydowanie nie z powodu próby tratowania dzieci.

_AG_ jak się poruszasz tam gdzie nie ma chodnika to i problemu nie widzisz ;-) A poważnie - próbowałeś kiedyś od A do Z przejechać ścieżkę rowerową wzdłuż ulicy Warszawskiej? Kierowcy nadal się nie nauczyli, że jak skręcają w prawo przecinając ścieżkę rowerową to rowerzysta ma pierwszeństwo. I tak dziwi mnie, że jest tak mało wypadków. Pewnie dlatego, że rowerzyści są bardziej zagrożeni uszczerbkiem na zdrowiu i z tego tytułu sami uciekają.

A nie odczuwasz dyskomfortu jak chamy wyprzedzają Cię na żyletki? I to przy takich prędkościach, że podmuch wiatru powoduje, że musisz mocno łapać kierownicę? Polskie prawo dość mętnie określa czym jest utrudnianie ruchu.
Mińsk Mazowiecki Postów: 245
włuczykij
Mińsk Mazowiecki, postów: 245
Czwartek, 22 maja 2014 06:41:53
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
z tymi rowerami na chodniku to rzeczywiście problem. Teraz zacząłem uczęszczać więcej na pieszo, więc zjawisko jest mi znane, nagminne i powszechne. Kolega z pracy ma potłuczoną nogę, bo pani z torbami nie wyhamowała. Zresztą w tamtym roku przy kurtynie wodnej na warszawskiej facet wjechał w dziecko, któremu zmasakrował twarz i prawdopodobnie wybił zęby. Od razu powiem, że mały nie wszedł na ścieżkę, tylko pan sobie wjechał w tłum dzieci bo chciał się ochłodzić.
Moja propozycja: każda kolizja, wypadek, naruszenie nietykalności nie powinno kończyć się na zasadzie "przepraszam" (albo i nie, bo przecież wg niego ten pieszy po chodniku łazi jak "święta krowa") tylko wzywać trzeba Policję, może odszkodowania nauczą tego, że chodnik jest miejscem dla pieszych i nie muszą się oglądać po 10 razy czy coś im w zadek nie wjeżdża.
Mińsk Mazowiecki Postów: 666
janek.perkoz
Mińsk Mazowiecki, postów: 666
Czwartek, 22 maja 2014 08:17:07
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Kobieta z wózkiem lub z małym dzieckiem na chodniku to świętość. Bezdzietnym kawalerom proponuję przejść się po mieście z wózkiem - wtedy zobaczycie ile tak na prawdę jest ścieżek rowerowych.
Mińsk Mazowiecki Postów: 88
marseli
Mińsk Mazowiecki, postów: 88
Czwartek, 22 maja 2014 08:52:23
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
ostatnio, jako że temat aktualny, widziałem w tv wypowiedź rzecznika policji: rowerzysta może poruszać się po chodniku tylko pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa pieszym...
Mińsk Mazowiecki Postów: 127
Beatrx
Mińsk Mazowiecki, postów: 127
Czwartek, 22 maja 2014 08:55:18
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
rower to nie to samo co samochód, ale owszem zdarza mi się i samochód przepuścić. dla mnie nie ma problemu zrobić miejsce komuś, mimo że mam pełne prawo być "świętą krową".
Postów: 677
Captor
postów: 677
Czwartek, 22 maja 2014 09:04:52
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
marseli: muszą być jeszcze spełnione baaardzo konkretne warunki aby ruch rowerowy był dopuszczony na chodniku, a i nawet gdy one są spełnione - no to pieszy ma pierwszeństwo.

Mińsk jest w ogóle dość uroczym miastem jeśli chodzi o ruch pieszych, bo jesteśmy jednym z niewielu miast, gdzie na przejściach dla pieszych się praktycznie nie czeka.
Mińsk Mazowiecki Postów: 666
janek.perkoz
Mińsk Mazowiecki, postów: 666
Czwartek, 22 maja 2014 11:02:19
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
No ba, a uprzejmość kierowców nie zna granic zwłaszcza w obrębie szpitala:) Mińsk do poruszania się rowerowego, pieszego i samochodowego jest tragiczny. Rowerem po mieście już praktycznie wcale nie jeżdżę, bo niebezpiecznie, samochodem - tracę cierpliwość, więc zasuwam piechotą.
Wólka Postów: 41
kradam
Wólka, postów: 41
Czwartek, 22 maja 2014 12:04:08
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Myślę, że wielu rowerzystów jeździ po chodnikach bo po prostu nie zna obowiązujących przepisów. Trochę się one ostatnio skomplikowały i przeciętny człowiek ich nie ogarnia - patrze niektóry wypowiedzi. Co tu ukrywać, sam czasem jeżdżę po chodniku łamiąc przepisy tylko i wyłącznie z wygody. Do łba nie przyszło mi, aby dzwonić na pieszego, czy też stworzyć jakieś zagrożenie. Kwestia zdrowego rozsądku, kultury, myślenia chyba normalności w sumie.
Zabawna historia jaka mi się zdarzyła odnośnie roweru i chodnika. Jechaliśmy z kobietą krótki odcinek po chodniku, od ulicy do ścieżki. Ja trochę z tyłu. W pobliżu żadnych pieszych, żadnego zagrożenia. Obok jechał samochód, bodajże Nissan. Jego kierowca postanowił zaszpanować poszpanować posiadaną "papugą" (tubą). No i zawył do mojej kobiety coś o jeździe po chodniku. Hmm, szybciutko podjechałem do niego i przez otwartą szybę zapytałem, czy ma jakiś problem odnośnie tej Pani, bo nie dosłyszałem i może by mi powtórzył. Pan sczerwieniał i krzyknął coś o jeździe po chodniku. Zasadniczo miał rację, toteż grzecznym tonem zaproponowałem mu, aby w takim razie wezwał policję lub hmm... odjechał. Wybrał drugi wariant. Gdyby wybrał pierwszy to bym mu uzmysłowił, że on też dostanie mandat - za użycie sprzętu nagłaśniającego :-).
Miańsk Postów: 3104
independent
Miańsk, postów: 3104
Czwartek, 22 maja 2014 12:08:43
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wczoraj jadąc jezdnią rowerem na Topolowej,o mały włos nie zahaczyła mnie ślepa babsztyl,która wyjeżdzała tyłem spod sklepu,a drugi incydent też wczoraj miał miejsce na Kościuszki,gdzie z zaparkowanego auta wzdłuż jezdni,jakiś kierowca cymbał otworzył drzwi i mało brakowało,a bym mu najechał na drzwi od wewnątrz i tylko mój refleks i doświadczenie w szybkiej jeździe miejskiej na rowerze uratował mnie przed kraksą z nie mojej winy.
Wniosek jest jeden-na chodniku czy na jezdni,czyha na nas niebezpieczeństwo na każdym kroku.
Mińsk Mazowiecki Postów: 178
Olena
Mińsk Mazowiecki, postów: 178
Czwartek, 22 maja 2014 12:18:27
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"to ciekawe a jak będzie miał 12 lat to pozwolisz mu jeździć po drodze"
Nie pozwolę jej jeździć po chodniku, mając na uwadze tylko i wyłącznie bezpieczeństwo mojego dziecka.
Chodniki zasadniczo mają to do siebie, że usytuowane są na nich wjazdy i wyjazdy przeznaczone dla samochodów. Marnie oceniam szanse rowerzysty w bezpośrednim kontakcie z wyjeżdżającym z posesji samochodem.
"...jesteśmy jednym z niewielu miast, gdzie na przejściach dla pieszych się praktycznie nie czeka. ..."- to akurat fakt, nigdzie nie spotkałam tak frywolnych pieszych jak w naszym mieście, a szczególnie widać to na rondach, gdzie instynkt przetrwania ustępuje miejsca bezmyślności.
Ps. A do szanownych kierowców mam również uwagę, jeżeli na skrzyżowaniu nie ma znaków poziomych i pionowych, to wtedy są przepisy. Jeżeli na parkingu obok Carrefour nie ma znaków, to oznacza to tyle że każde skrzyżowanie jest równorzędne.
Postów: 211
c43
postów: 211
Czwartek, 22 maja 2014 14:39:44
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Dopóki nie będzie w Mińsku ścieżek rowerowych zawsze będę jeździł po chodniku.
Wólka Postów: 41
kradam
Wólka, postów: 41
Czwartek, 22 maja 2014 15:03:01
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Twoja jednozdaniowa wypowiedź zawiera kłamstwo: "dopóki nie będzie ... ścieżek ..." oraz obietnicę, której nie możesz zagwarantować: "zawszę będę" - bo jak dostaniesz ze dwa mandaty to przestaniesz. Polecam start w następnych wyborach.
Postów: 211
c43
postów: 211
Czwartek, 22 maja 2014 15:11:15
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wolę dostać mandat niż wpaść pod samochód.

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK