jakie przedszkole?

"Przecież to dobrze, że jest system elektroniczny, bo likwiduje uznaniowość! "

Może likwiduje uznaniowość za to daje pole do popisu wszelkiego rodzaju krętaczom. Jak już pisałam wyżej sama wiem o kilku "matkach teoretycznie samotnych" czy osobach mieszkających poza Mińskiem, które się dostały. Przecież nikt nie będzie chodził po domach i sprawdzał czy matka i ojciec mieszkają razem mimo braku ślubu. A miejsce zamieszkania tez można wpisać jakie się chce. Dlatego twierdze, że system nie jest sprawiedliwy.

I właśnie uważam, że mimo "uznaniowości" poprzedni sposób czyli komisje zajmujące się rekrutacją były sprawiedliwsze bo każdy przypadek był rozważany indywidualnie, a teraz decyduje komputer, a nie ludzie. Poza tym jest za mało kryteriów jak już żeby różnicować kogo przyjąć bo losowanie to jakiś absurd.

Teraz też listy kandydatów analizuje komisja. Czy kiedyś, kiedy nie było systemu, to sprawdzano, gdzie kto mieszka? Jest kryterium (punkty) za to, gdzie rozlicza się podatek i to można sprawdzić w US. A czy ktoś to faktycznie sprawdza, to nie wiem. Tak samo z "samotnymi" rodzicami. Tego naprawdę nie da się sprawdzić. Tzn. można...do wniosku przecież załączone jest oświadczenie:

" Zgodnie z art. 20t ust. 6 ustawy o systemie oświaty, oświadczenia wymagane, jako potwierdzające spełnianie przez kandydata kryteriów rekrutacyjnych składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Składający jest zobowiązany do zawarcia w nim klauzuli następującej treści: „Jestem świadomy odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia”. Klauzula ta zastępuje pouczenie organu o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań."

Może nie sprawdzano specjalnie na potrzeby komisji, ale Mińsk to nie takie duże miasto i wiele osób się zna i wie o sobie co nieco.

Wygląda na to, że ludzie nic sobie z tej odpowiedzialności karnej nie robią bo wiedzą, że nie będzie to sprawdzane, bo jak mówiłam przyjęto dzieci rodziców "samotnych" jedynie w teorii.

Zresztą mi podpowiadano co powinnam zawrzeć we wniosku, żeby dziecko się dostało. I choć bardzo mi zależało na przedszkolu państwowym bo nie wiem czy zwyczajnie będzie mnie stać na prywatne, nie zawarłam fałszywych informacji. Ale widać są osoby, którym zależy jeszcze bardziej i są skłonne prawdę nieco naginać.

Rzeczywiście "samotne" matki niestety dość często zdarzają się nie do końca uczciwe. Moje dziecko dostało się w tamtym roku. Mieliśmy trochę szczęścia, bo w kilku mińskich przedszkolach w ubiegłym roku były tworzone po dwie grupy trzylatków, więc miejsc było sporo więcej niż zazwyczaj. Ktoś mi podpowiedział, że przy równej ilości punktów pod uwagę jest brane to, do której godziny zadeklaruje się pobyt w przedszkolu (im dłużej tym lepiej). Nam i tak było potrzebne do godziny 17, więc może to pomogło. Wiem, że w tym roku już za późno, ale może na przyszłość komuś się taka informacja przyda.

A mnie nurtuje jedna myśl: jak to jest, że dzieci jest zbyt mało (rodzi się ich coraz mniej), a miejsc w przedszkolach brakuje... . Oto Polska właśnie:(
Może zamiast pomników i innych bzdetów, pora zbudować przedszkola i szkoły. Miasto rośnie, przybywa bloków, młodzi ludzie mają dzieci i pewnie i przydałyby się miejsca w placówkach oświatowych. Czy ktoś w ogóle o tym myśli perspektywicznie? Na czym w naszym mieście polega polityka prorodzinna? Pozorne działania niczego nie załatwią.

Coś takiego jak polityka prorodzinna nie istnieje, PO nigdy takiej nie prowadziła i prowadzić nie będzie. POzorne działania muszą nam wystarczyć.

Też niedługo ten temat będzie mnie dotyczył.

Na Mazowszu są przykłady miast które poradziły sobie z tym problemem... w tym wątku już pisałem o tym. Na pewno pierwszym krokiem powinna być zmiana zasad dotowania miejsc w przedszkolach prywatnych przez Miasto. A w dłuższej perspektywie (bo jak ktoś powie, że załatwi to od ręki będzie to czysty populizm) trzeba pomyśleć o budowie co najmniej jednego nowego przedszkola w okolicach największych inwestycji mieszkaniowych - Anielina, "Zatorze"...
Miejmy nadzieję, że nasi Włodarze okażą się nie tylko administratorami, ale także wizjonerami i kreatorami zrównoważonego rozwoju Naszego Miasta...

Gdzie można znaleźć listy kandydatów zakwalifikowanych i nie. Jest może takie zestawienie?

Wydaje mi się ze w przedszkolu wywiesili listy.

A gdzie znaleźć można punktację? Może ktoś wie?

Punkty można policzyć samemu. W wybranym przedszkolu przeze mnie była napisana min liczba punktów-30.

No tak gdybym wiedziała ile za co punktów to bym może i policzyła :) a wróżką nie jestem dlatego zapytałam. W przedszkolu, do którego ja składałam papiery najniższa liczba punktów to 22 a najwyższa 214.

Punktacja jest na oficjalnej stronie miasta. Tam w rekrutacji, gdzie się logowalas do systemu. Są trzy linki do uchwał, w tym tabelka z punktacja. Mój dostał 30.

Masz rację cobra.rdc tylko trzeba myśleć , a myślenie niektórych boli. Po drugie szkolnictwo niepubliczne podlega subwencji oświatowej. Jednak summa sumarum ZAtroze powinno mieć państwowe przedszkole, ponieważ jest tu mizeria. A mając przygody tu z jednym z przedszkoli zastanawiam się, czemu nie stworzyć mu konkurencji w postaci państwowego - dla mieszkańców wygoda, nowe miejsca pracy

Widze ze temat poszedl bardziej w kierunku rekrutacji i problemow z nia zwiazanych jednak jesli ktos wybiera przedszkole niepubliczne to Klub Malucha na Nadrzecznej jest placowka ktora moge polecic z cala pewnoscia.
O tym jak tam sie pracuje niech swiadcza Palacowe Maski i nagrody z Kulturomaniaka dla tego przedszkola

Akurat nie powiem nic o tym przedszkolu, ale wiesz co, Bartek, akurat nagrody w konkursach to nie jest najważniejsza rzecz przy wyborze przedszkola! Najważniejsze są opiekunki i to, żeby dzieci się dobrze czuły.

Opiekunki są, bardzo ważne, ale niestety na pewne rzeczy nie mają wpływu :(, nie polecam Dobrego startu

pozdrowienia dla Cioci Kasi i życzymy powodzenia w nowej pracy