Marianie.
Idąc twoim tokiem myślenia, powinienem, a i też wszyscy katolicy powinni powstrzymać się od jakichkolwiek komentarzy tyczących np uboju rytualnego. Toć to sprawa między krową, rzeźnikiem i rabinem.
Marianie, dotyczy mnie wszystko, co uznam za dotyczące mnie. Mogę komentować podrzynanie gardła bydłu, strzyżenie owieczek w kościele katolickim, a nawet to, że bijesz swoją prywatną żonę.