Jak by na to nie patrzeć, pomnik wygląda teraz, co tu dużo gadać PASKUDNIE. Zastanawia mnie ciągle jedna rzecz, autor pomnika zgodził się na takowe "upiększenie"? Wiem, że nie jest to pierwszorzędna sprawa na tle innych ale w jakiejś niedalekiej przyszłości, wypadałoby podjąć próby przywrócenia, dawnego wyglądu(oczywiście wszystko zgodnie z prawem). Baa... Za to wszystko powinien zapłacić ten cwaniaczek w dresie, który dokonał takowego aktu, ukazania poziomu swej inteligencji. Najgorsze jest to, że takich widzę w naszym mieście co raz to więcej. Zachowanie owych osobników to istna abstrakcja w jak najbardziej negatywnym tego słowa znaczeniu...Rozprzestrzenia się to jaka dżuma i pomyka często w szeleszczącym stroju. Pomysły na leczenie ? (Znam taki jeden co zwie się AK47, lecz to chyba nie te lata :)
Pozdrawiam
Sfrustrowany do granic możliwości mińszczanin.