Drugi dzień obrad Sejmu X kadencji był bardzo burzliwy, oprócz krzyków Zbigniewa Ziobry i Przemysława Czarnka z mównicy, uwagę przykuło zachowanie Jarosława Kaczyńskiego. TVN24 ustalił, co powiedział prezes PiS, gdy podszedł do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. — Panie marszałku, jestem premierem, chcę zabrać głos — miał powiedzieć Kaczyński, co ustaliła dziennikarka TVN24.Słowa te wypowiedział w szczytowym momencie awantury w Sejmie podczas gorącej dyskusji nad wyborem członków do Krajowej Rady Sądownictwa. Podczas drugiego dnia obrad Zbigniew Ziobro ostro atakował opozycję i kłócił się z Szymonem Hołownią, który nie chciał wydłużyć jego przemówienia. W pewnym momencie do marszałka Sejmu podszedł Jarosław Kaczyński, co szybko zarejestrowały kamery. Wtedy miał powiedzieć: "Panie marszałku, jestem premierem, chcę zabrać głos" Od Hołowni usłyszał tylko: — Panie pośle, dopuściłem już do głosu ministrów.